-
Dzięki Gosiczku za wiarę we mnie,
będę uciekac Ci ile sił w nogach, a Ty mnie goń, przyda mi się taka zdrowa rywalizacja,
ale ja przy Tobie cienki Bolek jestem,
kondycja już może nie zerowa ale nadal kiepska, kolana przy ćwiczeniach wysiadają, ale nie daję się jak mogę.
Tez miałam sprzątanie mieszkania, choć szło mi jakoś opornie, taka zmienna pogoda źle na mnie działa, a z kawą nie chcę przesadzać,
No i prawie cały dzień z wyjątkiem zakupów spedziłam w kuchni, szykując obiady na dwa
a może nawet trzy dni. :lol: :lol: :lol:
myślę że też troszkę kcal uciekło.
Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego weekendowania,
-
wITAJ
widze , ze Tobie mobilizacja nie jest potrzebna bo idzie Ci swietnie :D :D
Ja tez bym tak chciała :( Ale ze mna to bywa roznie :)
pozdrawiam cieplutko
-
-
Gosiku, gratuluję ćwiczeń i zapału, ściskam i życzę wspaniałej niedzieli :)
-
-
No więc witajcie w nowym tygodniu :D :!: :D :!: :D :!:
I znów przez cały weekend nie miałam czasu do Was zajrzeć, ale tyle prac domowych, no i z rodzinką troszkę pobyć, a to znajomi wpadli i tak zleciało. I muszę Wam powiedzieć, ze mimo wszystko ja lubię weekendy. Większość z Was pisze, ze martwi się troszkę, bo wtedy częściej myśli o jedzeniu, więcej pokus itp. A ja jakoś weekendy w ogóle nie w głowie mi jedzenie, jakoś tak zbiera mi sie wtedy taka masa prac do nadrobienia, a ten weekend trwa tak krótko, że zanim się obejrze a okazuje sie, ze pominęłam jakiś posiłek.
A jeżeli chodzi o ważonko, to chwalić się zabardzo nie mam czym, bo tylko -0,3kg. :? Ale zawsze to coś. Najważniejsze, ze talia i nóżki się zmniejszyły centymetrowo, bo bioderka i brzuszek jakoś stanął chwilowo w miejscu. Ale przed nami nowy tydzień i będzie lepiej.
Pozdrawiam Was mocno. :P :P :P
-
Gosik, ależ 0,3 kg to AŻ prawie 1/3 kg :) trzy takie tygodnie i jest kilosek w dół, a to zawsze bliżej celu prawda?
GRATULACJE się należą jak najbardziej, bo ślicznie dietkujesz i ładnie ćwiczysz, a przy tak długim odchudzaniu oiganizm musi zwolnić co jakiś czas. Na pewno za tydzień już ruszy znowu z kopyta :)
Buziaki
-
-
Hi Gosik, jak to nie ma czym się chwalić, dziewczyno ja bym bardzo chciała, aby moja waga była dla mnie tak łaskawa w kolejnych etapach udchudzania. :wink:
Gratulacje podsyłam, bo wiem, że jest czego gratulować, tym bardziej, że centymetry też to potwierdzają. :P :P :P :P A nóżki przecież najgorzej odchudzić. :wink:
Buziaczki ogromniaste podsyłam i życzę Ci wspaniałego tygodnia, a nie tylko lepszego!!!
http://www.plfoto.com/zdjecia/736066.jpg
-
Witaj Gosiu :D
GRATULUJĘ :D
Wiesz wydaje mi się, ze na etapie odchdzania, na którym Ty jesteś liczy się nie ile, ale że schudłaś.. :D chudniesz systematycznie, z tygodnia na tydzień, maleją obwody.. :)
Gosiu naprawdę jestem pełna podziwu dla Ciebie.. jak zawsze :D miłego dnia.. :)