no chyba faktycznie nic innego mi nie pozostaje tylko wziąć się wreszcie do roboty bo wstyd :P taka stara wyjadaczka a efekty żadne :D :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Wersja do druku
no chyba faktycznie nic innego mi nie pozostaje tylko wziąć się wreszcie do roboty bo wstyd :P taka stara wyjadaczka a efekty żadne :D :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Nie przejmujs ie kochana :) Wazne ze chudneisz :) Ja podobnie w tym tygodniu bo tylko 0,4. Ale hmm... 0,4 przed okresem wiec chyba po okresie cos jeszcze ze mne spadnie :))) Wiec jest dobrze :D
Trzymamy sie razem mocno :D
Gosiu wpadam ciemną nocką zostawić swój ślad na Twoim wąteczku :D :D :D :!:
Podładowałam tutaj akumulatorki :D :!: Trzymaj się słoneczko :D :!:
http://www.pupile.com/pup/images/img_11723.4.jpg
Cieplutko pozdrawiam Gosik, milutkiej środy zyczę. :P
Miłej środy
Też wpadam na chwilkę zanim dopadnie mnie nawał pracy i życzę Wam miłej środy, bez żadnych pokus.
Ja też wpadłam życzyc Ci miłego dnia :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...94c/weight.png
gosikmt pozwól ,że tu Ci odpisze .
Mam pecha bo założycielki postów do których się przyłączam gdzieś nagle znikają i zostaje sama.Jest to dla mnie przykre bo przyzwyczajam sie do nich .
Co do wagi to nie mam się czym pochwalić przez ostatnie dwa tygodnie stała uporczywie w miejscu mimo diety . W ostatnią niedzielę pojadłam dużo za dużo wiec o spadku nie mam mowy, ale wzięłam sie w garść i dalej walczę.
Pierwsze kilogramy spadały mi dość szybko i myślałam ,że tak będzie do końca a tu guzik, na każde stracone deko trzeba popracować . A teraz mam siedzącą pracę co też pewnie mi nie ułatwia chudnięcia.
Dziękuje za pamięć :D :D :D .
Wszystkim życzę miłego dnia. :!: :!: :!:
http://www.kartki.bej.pl/kartki/dari...iechu_duza.jpg
Grimko nie zamartwiaj się za bardzo. Najważniejsze, ze po niedzieli wzięłaś się w garść i nie myślisz już o grzeszkach jedzeniowych. Rzeczywiście jest przytłaczające troszeczkę to, że na początku kilogramy lecą szybko, a potem wolniej. No ale nic na to nie poradzimy, ze tak nasze organizmy są skonstruowane. Pozostaje ostro pracować nad tym każdym dekagramem. A więc do dzieła. Trzymam za Ciebie kciuki. No i zapraszam do częstszych odwiedzin u mnie.
Hey gosik :)))) Wpadam z szybkimi odwiedzinami! i oczywiscie pozdrowieniami :)))) Ciagle trzymam kciuki i mam nadzieje, ze sie nie dajesz!!! przy najblizszej okazji zaczytam sie w twoim watku, to sama sprawdze, jak ci idzie :))
papatki!!