Wersja do druku
Dobra ja to wszystko rozumiem i muszę się z tym pogodzić... ale nie wszystko co smaczne jest zdrowe i małokaloryczne i to boli że do końca życia koniec... :(
Mówię szczerze jak jest, kiedyś też sobie wmawiałam że tak lepiej,że jem zdrowo,itd ale jak dla mnie prawda jest taka. Nie chcę wyjść na marudzącą małolatę odchudzam się bo chcę i zdaję sobie sprawę z konsekwencji ale mimo wszystko nie miałabym nic przeciwko gdyby świat był urządzony inaczej :)
CZEŚĆ KORCIA!
MOJE PRZEMYŚLENIA NA TEMAT JEDZENIA SĄ PODOBNE, I NIE TO, ŻE CHCĘ MARUDZIĆ CZY SIĘ NAD SOBĄ UŻALAĆ,ALE PRZYKRE JEST TO ŻE NIE MOŻNA JEŚĆ TYCH RZECZY, KTÓRE MIMI ŻE SĄ NIEZDROWE SĄ DOBRE A PRZYNAJMNIEJ MI SMAKUJĄ.
NIE BĘDĘ SIĘ OSZUKIWAĆ , ŻE WOLĘ MINERALNĄ WODĘ OD COLI LIGHT BO TO NIE PRAWDA. MIMO ŻE JEST ONA NIEZDROWA TYLKO CHEMICZNA NA MAXA. ALE PRAWDA JEST TAKA ŻE JĄ LUBIĘ, NATOMIAST WODY NIE, PIJĘ JĄ Z CZYSTEGO ROZSĄDKU I TYLE.
PODOBNIE JEST Z INNYMI RZECZAMI, NIE BĘDĘ UKRYWAĆ , ŻE LUBĘ PIZZĘ CZY SPAGETTI Z SOSIKIEM I Z MIĘSKIEM NO I ŻÓŁTYM SEREM.....BARDZIEJ MI TO SMAKUJE NIŻ TUŃCZYK W SOSIE WŁASNYM.
STARAM SIĘ JEDNAK WYMYŚLAĆ TAKIE RZECZY DO ZJEDZENIA , KTÓRE MI SMAKUJĄ I CZUJĘ SIĘ NORMALNIE JEDZĄC TE MOJE WYNALAZK TZN POTRAWY W WERSJI LIGHT.
NATOMIAST TO ŻE GOTOWANE MIĘSO JEST ZDROWSZE NIŻ SMAŻONE NIE ZMIENIA FAKTU , ŻE NIE LUBIĘ GO .....
WCZORAJ TAK SIĘ ZASTANAWIAŁAM NAD TYM WSZYSTKIM I JAKOŚ TAK MI SIĘ ZROBIŁO PRZYKRO I SMUTNO , ŻE CZŁOWIEK JEST TAKI OGRANICZONY PRZEZ TĄ DIETĘ.
NIE PAMIĘTAM KIEDY JADŁAM DANIA MĄCZNE TYPU KLUSKI ŚLĄSKIE, CZY PLACKI ZIEMNIACZANE ALBO NALEŚNICZKI A TERAZ WŁAŚCIWIE POWOLI ZAPOMINAM O ICH ISTNIENIU I NAWET WMÓWIŁAM SOBIĘ ŻE ICH NIE LUBIĘ .A PRZECIEŻ TA NIE PRAWDA .
I TAK MOŻNA WYMIENIAC I WYMIENIAĆ TE POTRAWY..........
TEŻ BYM CHCIAŁA ŻEBY BYŁO INACZEJ ALE TAK NIE BĘDZIE , NIESTETY
POMARUDZIŁAM SOBIE TROSZECZKĘ NO CÓŻ NIE POWIEM ,ŻE FAKT DIETY I OGRANICZEŃ Z TEGO POWODU SPRAWIAŁ MI WIELKĄ RADOŚĆ - BO TAK NIE JEST.
CIESZĘ SIĘ JAK WCHODZĘ W MOJE STARE SPODNIE I ŻE BLUZKI ROBIĄ SIĘ WIEKSZE ALE CZASEM TO SZLAG MNIE TRAFIA JAK IDĘ DO KNAJPY I WSZYSCY JEDZĄ JAKIEŚ FAJNE RZECZY A MI ZOSTAJE TA NIESZCZĘSNA SAŁATKA WARZYWNA..............
NO I ZAPOMNIAŁAM O TEJ SUPER ZDROWEJ WODZIE MINERALNEJ DO TEJ SAŁATECZKI.
I W TYCH MOMENTACH MAM OCHOTĘ TYM WSZYSTKIM WALNĄĆ I ZREZYGNOWAĆ Z TEJ DIETY I TYCH OGRANICZEŃ I ŻYĆ JAK DAWNIEJ .
NO ALE TEGO NIE ZROBIĘ BO TU Z KOLEI MAM WIZJĘ SIEBIE W ROZMIARZE 60 !
I WIDZĘ W WYOBRAŹNI TE WORKOWATE KIECKI I SWETRZYSKA , I TE OLBRZYMIE ZWOJE TŁUSZCZU (KTÓRYCH SPORA ILOŚĆ POSZŁA SOBIE ) NA MOIM BRZUCHU.
NO I WTEDY MI SIĘ ROBI STRASZNIE JAK W HORRORZE,
POZRÓWKA KASIA
PS MACIE JAKIEŚ METODY NA TAKIE SMUTECZKI W DIECIE ??
Spotyka sie trzech facetow na mocnym kacu. Dwoch w niezlych humorach, trzeci w paskudnym. Pytaja sie pierwszego, najweselszego.
? Czemu wczoraj piles?
? Z radosci, oblewalem awans. Bylo super.
Pytaja sie drugiego, tez w nienajgorszym humorze.
? Czemu piles?
? Ze smutku, zegnalem przyjaciela.
Pytaja trzeciego, z mina skwaszona jak cyytryna.
? Czemu piles.
? Z przyzwyczajenia...
NO CZEŚĆ LASKI!
TO SOBIE WCZORAJ POMARUDZIŁAM OKRUTNIE I HEHE POSZŁAM SOBIE NA ZAKOŃCZENIE NIEDZIELNEGO WIECZORKA NA SAŁATECZKĘ ALE TYM RAZEM FUNDNĘŁAM SOBIE SOCZEK A CO TAK DLA ODMIANY.OKAZAŁA SIĘ BARDZO DOBRA A JA BYŁAM ZADOAOLONA, ĄE NIE SKUSIŁAM SIĘ NA PIZZE.
DZIŚ JUŻ IDĘ NA BASEN, I KURCZĘ WAGA NADAL WZKAZUJE 78 CZYLI MOJE KILOGRAMY ZNIKNĘŁY NA PRAWDĘ, TO JESZCZE 3 I BĘDZIE 75, NO TO PO PROSTU NIEMOŻLIWE JAKOŚ NIE MOGĘ W TO UWIERZYĆ , JAK SOBIE PRZYPOMNĘ TE 91 NA POCZĄTKU TO AŻ MI SIĘ WIERZYĆ NIE CHCE, ŻE JUŻ 13 KG ZE MNIE NIE MA , ALE MI FAJNIE.
WIEM ,ŻE TE NASTĘPNE 13 BĘDZIE MI TRUDNIEJ ZRZUCIĆ ALE IDZIE LATO WIĘC BĘDZIE MOŻNA POZWOLIĆ SOBIE NA WIĘKSZĄ DAWKĄ RUCHU -ROWER , BASEN , WIĘC MOŻE JAKOŚ SIĘ Z NIMI UPORAM DO KOŃCA WAKACJI .
WSZYSTKO SIĘ OKAŻE.
KASIA
JAK TO NIE MOŻESZ UWIERZYĆ. To jest wynik twojej ciężkiej pracy i ja Ci bardzo gratuluję. Ja też się pocieszam myślą, że w lato będzie więcej ruchu. Ale zobaczysz ta następna 13 ucieknie równie szybko.
NAPISZĘ WAM JESZCZE MÓJ PRZEPIS NA SAŁATKĘ- MOJ DZISIEJSZY WYNALAZEK POWIEM ŻE NAWET SMACZNA:
SAŁATA
JAJKO
KIEŁKI RZODKIEWKI
OLIWA Z OLIWEK
POKROIĆ , POMIESZAĆ , KILKA KROPLI OLIWY , POMIESZAĆ SKŁADNIKI, ODCZEKAĆ KILKA MINUT - NO I MOŻNA JEŚĆ .
POWIEM , ŻE MI TO SMAKOWAŁO.
DZIEWCZYNKI MAM PYTANKO CO MYŚLIĆIE O JEDZENIU SERA BIAŁEGO OCZYWIŚCIE CHUDEGO ?
CZY UWAŻACIE ŻE JEST WSKAZANY PRZY DIECIE?
KASIA
Biały ser jest w porządku. To dobre źródło białka i wapnia.
Całkowicie zgadzam się z Albiną.
Kasiu serdecznie gratuluję!!!
I zazdroszczę tak szczerze mówiąc :oops:
A serek...pycha i samo zdrowie :)
Pozdrowionka!!
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink: