Taki morał że się da schudnąć:) Dziewczyny trzymam za was kciuki :D
Dziś rano weszłąm na wagę i pokazała 78,3 kg i 33,7 % tłuszczu :D Aż nie moge uwierzyć, poczekam jeszcze parę dni czy waga spada i dopiero zmienię pasek.
Wersja do druku
Taki morał że się da schudnąć:) Dziewczyny trzymam za was kciuki :D
Dziś rano weszłąm na wagę i pokazała 78,3 kg i 33,7 % tłuszczu :D Aż nie moge uwierzyć, poczekam jeszcze parę dni czy waga spada i dopiero zmienię pasek.
To prawda Agnieszko teraz i ja wiem ,że wszystko jest możliwe trzeba tylko naprawdę tego chcieć :D
Pięknie Ci idzie, coraz bliżej jesteś celu.
Powodzenia i wytrwałości Ci zycze :D
Kasiu, dziękuję:)
Trzymam za Ciebie kciuki:) Za rok o tej porze bedziesz taką laską że każdy się za Tobą obejrzy z przyjemnością :mrgreen:
Zważyłam sie dziś rano i ważę 76.9 kg 8)
Dziś rano pokazało się 76 :d
To chyba dlatego że jestem zakochana i zupełnie przestałam mysleć o jedzeniu. 8) Ale poniżej 1000 kal nie schodzę.
Agnieszko idziesz jak burza :D . Te troszke szybko poleci w takim tempie :D
mi niestety teraz wolniej ale ciesze się z każdego zrzuconego kiloska.
Pozdrawiam
7 maja lece z synkiem na Rodos odpocząć :)
Mam nadzieję że uda mi się utrzymać nadal dietę i nastepny wpis będzie od razu z nowym ładniejszym ;) paskiem.
Trzymam za was wszytskich kciuki. :D
Pojawię sie dopiero w czerwcu. :mrgreen:
Agnieszko miłego wypoczynku :D , i wracaj do nas jeszcze szczuplejsza :wink:
Kciuki i my za Ciebie mocno trzymamy :lol:
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink:
Hejka
Wróciłam, było suuuuper ale niestety jestem większa...
Jaki morał z tego? Ośmiornice, kalmary i krewetki są tłuste :wink:
Wracam do diety. Dorzucę do tego aerobiczną "szóstkę" Weidera i muszę zrzucić nadwagę!
Ciesze się ,że wróciłaś i wyjazd był udany. :D
Smutno tylko ,że przytyło CI się :evil: ,ale mam nadzieję ze szybko zrzucisz kg.
Pozdrawiam