Ninko
mam nadzieję, że lekarz wyjaśnił Ci przyczynę puchnięcia.Jeśli coś
przeoczyłam, wybacz.
A ja Tobie życzę miłej, spokojnej nocy.Ania
Wersja do druku
Ninko
mam nadzieję, że lekarz wyjaśnił Ci przyczynę puchnięcia.Jeśli coś
przeoczyłam, wybacz.
A ja Tobie życzę miłej, spokojnej nocy.Ania
Cześć Ninka! :P
Mam nadzieję,że z Twoim zdrówkiem wszystko w porządku i ta opuchlizna zaraz Ci zejdzie-z doświadczenia wiem że Furosemid w tym przypadku jest rewelacyjny!
Gratuluję,Ci bardzo spadku wagi.Piszesz,że schudłaś tylko 0,4kg...ale to aż dwie kostki masła...pamiętasz??? :wink:
Miłego wieczoru,do juterka!!! :P
Witajcie dziewczyny :D
Nowy dzień , nowe wyzwania. Humorek dzis bardzo mi dopisuje :D , wiem ,że nie powinnam wchodzić dzis na wage ale nie mogłam się powstrzymać-jest 0,5kg mniej :D . No ale najważniejsze nie jestem taka spuchnięta.
Dziś dalej bedę podjadać zupkę prezydencką , może nie znudzi mi sie do końca tygodnia :wink: . Śmiać mi sie chce bo mam do niej wspólników mąż się podłaczył. Wczoraj stwierdził dla mnie tak smacznie nie gotujesz :roll: I jak tu facetowi dogodzić :evil:
Sliwiak mam całkowity zakaz spożywania soli przynajmniej przez jakis czas :(
Aniu lekarz twierdzi ,że jest to związane z otyłością w końcu nogi taki ciężar muszą unieść
Bridget fakt masz rację , muszę bardziej obrazowo sobie pokazywać wagę wtedy nie bedę tak marudzić :wink:
Kochane miłego dzionka Wam zyczę , u mnie dzis piękna pogoda sie robi, byle nie było za gorąco :evil:
http://www.kartki.ciapek.pl/widokowki/1108134123_d.jpg
Witaj Ninko
nie , nie przejmuję się tak bardzo, ja i tak wiem, że moja droga wiedzie
tylko w jedną stronę.Tego się dowiedziałam o sobie w ciągu tych czterech
miesięcy. Paradoksalnie nawet popełnienie wykroczenia w trakcie diety
pomaga - złe samopoczucie fizyczne, w trakcie diety dużo mocniej odczuwane
niż w czasie " bezmyślności ", działa jak " ściągnięcie wędzidłem".
Ninko, serdeczności, miłego dnia.Ania
Ninuś jeszcze nie zdążyłam pogratulować Ci tego -0,4kg, a ty znowu masz -0,5kg w dół. Więc za jednym zamachem gratuluję spadku wagi. Życzę powodzenia w dalszym dietkowaniu.
Zazdroszcze Wam , ze tak slicznie chudniecie.U mnie jest ostatnio wielki kryzys i nie moge sie zmobilizowac do pracy nad soba.Juz nie wiem co robic :-(
Gosiu bardzo dziekuje ,ale co do dzisiejszego spadku wagi poczekamy do poniedziałku :twisted:
Aniu masz rację ja jak miałam wpadki to strasznie źle psychicznie sie czułam i było mi nie tylko przed innymi ale przedewszystkim przed sobą wstyd
Taida witaj miło ,że zajrzałaś na forum. Napisz coś więcej o sobie. Każda z nas doskonale zna ten problem najgorzej jest zmobilizować się i zacząć. To jest pierwszy najtrudniejszy krok, ale naprawdę warto go zrobić. Potem w tak doborowym towarzystwie szybko kg lecą :D , i my Tobie będziemy zazdrościć i cieszyć się z Tobą z zrzuconych kilogramów
Buziaki
http://www.e-kartki.net/kartki/big/111538250277.jpg
Ninko!
Bardzo się cieszę, że w końcu u Ciebie waga ruszyła w dół.
Zobaczysz, co będzie w poniedziałek!!!
Przesuniesz suwaczek o 2 kg!!!!
Powodzenia!!!
Necik
8)
Witaj Nineczko!!!
Ja mam problemy ostatnio z komputerem w ogóle, a z forum dieta.pl w szczególności. Natomiast na blogach kawałek czasu nie byłam, ale jak ostatnio zagladałam, to było w miarę w porządku.
Gratuluję tego spadku wagi, teraz będzie coraz lepiej! :D
No cóż, do lipca rzeczywiście ciężko będzie Ci pozbyć się jedynki z przodu, ale może chociaż ta druga dwójeczka zniknie!
Pozdrawiam Cię serdecznie i biegnę nadrabiać forumowe zaległości!!!
PS - śliczniutka ta psineczka :)
http://69.56.199.195/prace/miniaturki400/181795.jpg
popływajmy :P