Wersja do druku
Nareszcie wróciłaś. :)
Za to, że zapomniałaś o diecie, powinnaś dostać wielkiego klapsa :evil: :evil: :evil:
Jednak tym razem Ci daruję, bo wróciłaś do diety, bardzo dobrze. :D
Decyzja podjęta? DC od poniedziałku? Im szybciej zaczniesz, tym szybciej skończysz i pamiętaj, że już za chwilę będzie wysyp warzyw i owoców, coraz więcej zdrowych pokus, którym nie można się oprzeć. :)
Witajcie dziewczyny
Owszem wróciłam ,ale cała czerwona ze wstydu. Powinnam najpierw suwaczek zmienic ,zaraz to zrobię. Niestety tak jak przewidziałam , nie za ciekawie to wyglada. Ech i do końca maja mogę się porzegnać z garsonką, zreszta na własne zyczenie.
Waga o zgrozo pokazała dziś 126,3, całe szczęście w centymetrach nic nie przybyło :twisted:
Nie mogłam podjąc decyzji od kiedy będę stosować DC. Decyzja podjeta od dziś, ani chwili sie nie wachałam jak zobaczyłam wagę :evil:
Także DC dziś wielki start
Miłego i dietkowego dnia Wam zyczę
Ninka nie zamartwiaj się tak tą wagą. Trudno stało się, trzeba stawić teraz temu czoła. Ale widzę, ze już wziełaś się w garść i jesteś na DC. Więc życzę powodzonka.
Gosik bardzo dziekuję, teraz wsparcie jest mi bardzo potrzebne
Nikuś
Wiem, że dobrze Ci pójdzie na DC. Wiem, bo zrobiłaś przerwę sporą już od ostatniego cyklu. Pomyśl sobie: "to już ostatni pełny cykl DC. Zgubię co najmniej 7 kilosów! "
Wytrzymasz!!!
W ciągu pierwszych dwóch dni stracisz to co wskoczyło przez te ostatnie dni.
Zobaczysz!
Będę Cię wspierać.
Jak nie zburzysz potem ketozy, to i na mieszanej schudniesz...
Powodzenia!
Danielo też mam taka cichą nadzieję, tym bardziej że ten ostatni tydzień był mało dietkowy.
A wytrzymać muszę przynajmniej nic innego mnie kusic nie będzie , tylko zupki i koktaile. :D
ninka, lobuzie!! co to za odchodzenie od dietki, ja ci dam!!! :>
A tak powaznie- jestes tylko kobieta, a ta zmienna jest!!:)
poki wiesz, co powinnas to jest oki:)
witam z powrotem na jedynej slusznej drodze!! :)
Bardzo dobrze, ze waga poszla do gory, Ninko. To nie bylo Twoje pierwsze odstepstwo, i takie ostrzezenie Ci sie przyda - niestety, na kazdym etapie odchudzania trzeba pamietac, ze nie ma bezkarnych wyskokow, jesli sie przeciagaja w czasie.
Ciekawa jestem, jak Ci pojdzie na DC...
Ninko...walczymy dalej..ja tez przezyłam przykry stress wagowy..wczoraj mialam dobry dzień...a dzisiaj..imieniny Iwony w pracy...i kompletna załamka....
ale cóż..i tak mamy dużo na minusie...zwłaszcza Ty!!!!
Nadrobimy te "watpliwe przyjemności"
Trzymaj się na DC...to dla Ciebie nie nowinka...no i ten mąż ,który dodatkowo mobilizuje..będzie dobrze
Margolka masz racje jak najbardziej należało mi się, nic bez karne nie jest szczególnie odstepstwa od dietkowania.
Niestety nie jest tak jak zapowiadam ,że zaczynam dziś DC nic z tego nie wyszło. Dostałam tel od męża ,że jedziemy na długi weekend do Kazimierza. Nie chcę kusić losu, zaczne ją po powrocie.
Dziś wróciłam na 1000kcl i tego będę się trzymać :D
Spokojnej nocki Wam zyczę
NINKA tylko pilnuj tego 1000 bez oszustw i podjadania !!!
a tak p.s co to jest ten DC?? :oops: :oops:
Wiesz, trochę się zdziwiłam, że chcesz zacząć D.C. przed długim weekenem :lol:
W takim okresie czeka na nas duuuuużo pokus :twisted:
Dobrze, ze przełożyłaś dietkę na później :lol:
Każda z nas ma wzloty i upadki stosując dietkę.Dobrze,że wziełaś się w garść :lol:
Witajcie dziewczyny w ten strasznie parny dzień :D
Darciu DC to dieta cambridge, polega ona na jedzeniu gotowych zupek lub koktajli.
Modka no właśnie dobrze ,że ten telefon miałam zanim zaczełam dietkę, jakbysmy nigdzie nie jechali zdecydowałabym sie na nią, a tak lepiej nie kusic losu
U mnie wczoraj ładnie dietkowo było po podsumowaniu wyszło 800kcl dziś zaczynam liczyć od razu aby był ten 1000. Wykluczyłam całkowicie pieczywo, makarony ,ryż i kasze. Planuje do podjęcia DC jesć tylko warzywa, mięsko chude, ryby plus soki warzywne. Owoców nie lubię.
Liczę na to że za tydzień waga jednak w dół poleci :twisted:
Pozdrawiam i udanego dzionka życzę
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/image...czescie202.jpg
Ninka ja nie liczę, że poleci w dół, ja to wiem, ze będzie mniej. trzymaj się.
Witaj ninko! :) Dziś zdecydowałam się dołączyć do tego forum :P Miałam ostatnio trochę dołków w dietce (hmm, może to ta pogoda sprawiła?), więc pomyślałam, że może bycie tu pomoże mi lepiej trzymać się wyznaczonej drogi. A Tobie na pewno wkrótce uda się coś z tych pechowych nowych kilogramów zrzucić :) pozdrawiam!
witaj ninko :P
nie bede juz na ciebie tu krzyczec za to odejscie od dietki, bo widze, ze juz wszyscy cos powiedzieli i teraz chyba przyda ci sie wiecej wsparcia i dopingu :wink: :P
tak wiec mocno trzymam za ciebie kciuki, aby ten powrot do dietkowania byl jednym wielkim sukcesem :P
Gosik no chyba masz rację powinnam i ja zacząć tak mysleć :D
Ammy witaj juz przywitałam Cie na Twoim wąteczku :D , ale i tu jeszcze raz to zrobię. Ciesze się ,że jednak dołaczyłaś do nas. Teraz z dietka powinno pojść lepiej
Imperfect bardzo dziekuję :D , ale tak naprawde to zasłuzyłam na niezły ochrzan :evil: .
Wróciłam i nie zamierzam sobie odpuscić :D . Znów ogladałam zdjęcia sprzed diety :evil: oj nigdy wiecej - nie chcę znów tak wygladać :!:
Jak narazie jest dobrze zjadłam w sumie 400kcl zaraz zasiadam do obiadku gotowana pieś z kurczaka plus sałata z rzodkiewkami i łyżką oliwy z winogron.
Miłego popołudnia :D
NO NINECZKO pięknie tylko tak trzymać a wszystko nie długo świetnie będzie się układać !!!!
Jestem bardzo dumna z siebie bo dietkowo dalej jest . Dziś pochłonełam 900kcl, no i zaczełam pić znów pokrzywę. Po ostatnim podjadaniu nogi znów mi spuchły.
Spokojnej nocki Wam zyczę
http://www.infoludek.pl/kartki/img/124.jpg
ja tylko chciałam powiedzieć dobranoc :)
A pokrzywka to na co jest, na opuchliznę? Oby szybciutko zeszła :P
Dobranoc Ammy
Pokrzywa działa moczopędnie ja ją zaparzam razem z czerwoną herbatą :twisted:
Wiesz Ninka, a mnie kiedyś, gdy byłam młoda zalecano picie pokrzywy na uregulowanie okresu :lol: (pomagało).
Na ostatnim rodzinnym spotkaniu,kuzynki poczęstowały mnie herbatką odchudzającą owocowo - ziołową ojca Krzysztofa.One twierdzą, że schudły na niej ok.15 kg, w ogóle nie stosując żadnej diety.Zamówiłam sobie to "cudo" i wczoraj własnie do mnie dotarło.Zobaczymy jak to bedzie na mnie działać.Oni zalecają pić tą herbatkę max. dwa razy dziennie, ale ja piję tylko raz.Ona po prostu mi nie smakuje :cry:
Życzę Ci miłego dnia i jak najmniej pokus :D
Witajcie dziewczyny :D
Modka o takich właściwościach pokrzywy nie słyszałam, w takim razie więcej jej bedę piła bo i miesiaczki mam bardzo nieregularne.
Jestem bardzo ciekawa efektów po tej herbatce, tak prawdę mówiąc nic o niej nie słyszałam :oops:
U mnie dalej dietkowo i bardzo się z tego cieszę. Boję się tylko weekendu, jutro wyjeżdzamy do znajomych do Kazimierza :D Mam nadzieję ,że dam radę trzymać dietki. Swoją drogą oby tylko pogoda dopisała to i sporo spacerów będzie dawno tam nie byłam ,a z tego co pamietam to bardzo malownicze miejsce.
Życze Wam wszystkim udanego pogodnego i bez pokus weekendu :D
Zaraz po powrocie odezwę się . Buziaki
http://www.adonai.pl/kartki/10/12.jpg
Życzę Ci Ninko udanego wyjazdu :D
dużo słońca 8)
i miłych wrażeń podczas spacerków :wink:
pa
Ninko miłego wyjazdu, baw się dobrze i przede wszystkim - NIE ZAPOMINAJ O DIECIE. Nie chcę już żadnych złych wiadomości jeśli chodzi o Twoją dietę. :P
ninka zycze milego weekendu, baw sie dobrze, ale dietkowo :wink: :P
http://www.rosemeow.com/gallery/albu...g013.sized.jpg
Ninuś udanego wyjazdu - żeby Wam pogoda dopisała!
A oprócz pokrzywy działanie moczopędne ma skrzyp, a wogóle ja na puchnące stpy piję pietruszkę.
Nać pietruchy (świeżą) zalewa się wrzątkiem po kilku minutach nać wyjmuje, wyrzuca, a napar pije. Ja pęczek zużywam na taki spory gar :)
Buziaki
Ula
Ninko,baw się dobrze w Kazimierzu,,,polecam obok jest wieś rybacka o dziwnej nazwie Mięćmierz. Byłam tam bardzo dawno ,ale wiem ,że była tam ciekawa zabudowa,porozwieszane siesi...taki specyficzne klimat.
Ciekawe,pewnie się dużo zmieniło od tamtego czasu..
A w Kazimierzu trzymaj się z daleka od KOGUTÓW ..:) maja trochę kalorii jak dla nas za dużo:) :)
Udanego wypadu zyczę,pa pa
START :!: zaczeło się :!: Dlugi weekend :D
Miłego odpoczynku...tylko nie zapominajcie o dietkowaniu :mrgreen:
:) heh, jesteśmy silne 8) , na pewno nie wpadniemy w anty-dietetyczne pułapki!!! :P
Ninka mam nadzieję, ze się super bawisz no i że jedzonka jest z umiarem.
Serdecznie zapraszam: Policzmy ile razem schudliśmy :!: :!: :!:
SCHUDLIŚMY JUŻ... (dopisz swój wynik !!)
http://www.hnidziejko.pbi.pl/klinika_rys/1/Waga.jpg
BUZIAKI ŚLE!!!
Ninka, mam nadzieję, że wróciłaś zadowolona i wypoczęta :lol:
Jak się bawiłaś? Jak znosisz upały?
Witaj Nikuś Kochana :D
Jak Ci minął weekend? Brakowało mi Ciebie na forum :cry:
Mi idzie całkiem nieźle. Pilnuję liczenia kcal. Przez weekend zaliczyłam 3 grille, ale trzymałam się dietki i wcinałam chudziutkie filety z kurczaka. Zaraziłam tym prawie całą rodzinę. Nie chcieli jeść kiełbas tylko łasowali moje mięsko.
Nie schudłam nic w tym tygodniu. Ale i tak jestem bardzo zadowolona.
Pozdrawiam.
Buźka.
:D
Necik
Witajcie dziewczyny :D
Wróciłam :D bawiłam się świetnie tylko ten upał był nie do zniesienia. Przez to nic praktycznie nie zwiedzilismy, mozna było wyjść tylko wieczorem, jak chłodniej się zrobiło.
Nie wiem jak Wy ,ale ja strasznie źle te upały znoszę. Swoją drogę przypuszczam ,że i przez ta nadwagę :evil:
Dietkowo było całkiem dobrze, strasznie mało jadłam jak jest gorąc to tylko pić się chce. Sadziłam ,że będę mogła suwaczek w tym tygodniu w dół przesunąć niestety nic z tego waga nie drgneła. Dobrze ,że i w góre nie poszła :lol: , ale mysle że za tydzień będzie lepiej skończa mi się 'te dni' to i opuchlizna zejdzie.
Zmykam ochłodzić się trochę , wybaczcie że dziś do Was nie zajrzę ale strasznie zmęczona jestem. Obiecuję rano nadrobić zaległości :D
Spokojnej nocki Wam życzę
Buziaki
Głupia waga :(
A dietki na pewno przestrzegałaś? :P
witaj ninko :P
widze, ze u wielu dziewczyn waga zwolnila tempo, trzeba winic ta pogode :evil: :wink:
moze i twoja waga teraz nie drgnela, ale po "tych" dniach zawsze sporo leci w dol wiec powodzenia :P
Jak to ja jeszcze tu nic nie wpisałam od poniedziałku? Przepraszam za to przeoczenie, ale dałabym sobie głowę uciąć, ze zostawiłam jakiś ślad po sobie u Ciebie, a tu dzisiaj patrzę i nic nie ma ode mnie.
A więc Ninuś, nie przejmuj się wagą, będzie dobrze w następny poniedziałek i ja trzymam za to kciuki. Pozdrawiam Cię.
Witajcie dziewczyny :D
Teraz tak szybciutko dziękuję Wam za odwiedziny :D ,dietkuje dzielnie dalej. Strasznie napiety mam czas. :evil: Zajrzę wieczorkiem jak będę luźniejsza
Buziaki