-
Necik jak tylko znajde dłuższą chwilkę przeczytam Twój wąteczek,ale już po suwaczku widzę,że niesamowita jesteś..dzieki za odwiedzinki i zapraszam częściej!!
buziaki
ach zapomniałam gratulacje straconego kiloska i powodzenia w osiągnięciu 4 kg w sierpniu na minusie.
papa
-
Witaj Neciku!
Bardzo mocno gartuluję tego dużego spadku. Jak tak dobrze ci bedzie szło to do końca sierpnia faktycznie uda ci się zrzucić 4 kg, a może i więcej.
Udanego tygonia... :D
-
Witam wieczorową porą...
Bebe, Szakalko, Bello. Gosiku i Emkr - dzięki za wizytkę na moim wątku.
Naprawdę postaram się w tym miesiącu zrzucić 4 kiloski.
Muszę stawiać sobie cele, żeby nie było zbyt monotonnie.
Jestem pewna, że Belli i Tujance się powiedzie.
Dziewczynki, naprawdę warto walczyć o lepsze życie!
Trzymajcie się!
Pa. Do jutra.
8)
-
Wraz z nastaniem sierpnia wstąpiło we mnie nowe życie.
Postawiłam sobie nowe cele i czuję się z tym bardzo dobrze.
Wiecie, że w styczniu będę miała X rocznicę ślubu?
Dopiero do mnie dotarło, jaką niespodziankę zgotuję mężusiowi z tej okazji!
IX rocznicę spędziliśmy we tylko we dwoje w Hortexie, zajadając bitą śmietanę i frytki.
Ważyłam 97 kg!!!!
A na X zrobię przyjęcie, kupię sobie super kieckę, bo będę ważyła 35 kg mniej!!!!
:P
Zostało mi tylko 10 kilosków zgubić przez pół roku.
Dam radę, no nie?!
:wink:
Necik
-
No to mąż będzie miał super prezencik na to święto. Tylko pamiętaj, ze pod sukienką też ma być coś extra. :wink:
-
jej Necik, pewnie że dasz radę! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Już na samą myśl o tych przygotowaniach do rocznicy humorek mi się poprawił, bo ja mam teraz na początku wrześnie i planuję, że mężuś dostanie te niecałe 20 kilosków mniej niż przed odchudzaniem. Ale ja chyba nie będę miała nic pod sukienką i ... Necik obudziłaś mnie dziś do życia. Dzięki. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Moja rocznica przypada w październiku, tylko że dopiero dziewiąta. No i mam nadzieję, ze ten prezencik będzie ponad 30kg ważył.
A wiec zbieramy powoli na prezenty dla naszych mężczyzn w postaci zgubionych kilosków.
A apropo naszych mężczyzn, ja u swojego wymusiłam to, że jak schudnę do 68kg to wniesie mnie na 4 piętro na rękach. A co mi tam. I on się bez mrugnięcia zgodził.
-
Świetny pomysł Gosik, juz go zapamiętuję. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
hej hej
ja w pażdzierniku mam 4 rocznicę i zobaczymy ile kilosków zgubię, jestem pewna że ok 20 bo planuję na każdy miesiąc po 5..więc na koniec października zaraz policzmy
9 sierpnia-95
9 wrzesnia-90 8)
9 październik 85
więc na 27 października będzie ok 82!! wow jak to pieknie wygląda ale piękna rozpiska :twisted: czyli jakąś kieckę chyba na siebie znajdę taką zalotną:)
cmokasy
-
Witam kobietki!!!
Jestem tak optymistycznie nastawiona do życia, że sama się sobie dziwię :roll:
Po prostu czuję, że mam siłę do dalszych zmagań.
Ten sierpień jest chyba zaczarowany.
Tak się cieszę, że do mnie zaglądacie :D
Bardzo dobrze zrobiłam, że zaczęłam pisać tu na forum.
Gdyby nie to, to pewnie dawno bym już powróciła do dawnej wagi.
Nie dajecie mi spokojnie odpocząć od odchudzania :wink:
Ciągle mnie mobilizujecie.... i to jest fajne.
A ja ze swej strony cały czas zagladam na wasze wątki i podglądam, jak wam idą zmagania z tłuszczykiem. A najbardziej lubię poniedziałki, bo wtedy najwięcej się dzieje.
Wtedy forum chudnie w oczach!
Pozdrawiam ...
... i owocnego sierpnia życzę.
Necik