hej :D|
przesyłam gorące pozdrowienia :D
a waga...musi sie poddać... przy Tobie nie ma szans :D
Wersja do druku
hej :D|
przesyłam gorące pozdrowienia :D
a waga...musi sie poddać... przy Tobie nie ma szans :D
Bebe, telepatycznie popycham tą Twoja upartą wagę.
Usciski :)
I jak tam ważenie? Mam nadzieję, że jesteś zadowolona :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5e1/weight.png
:arrow:
Oj, ten Twój ulatniający się gaz to mnie troche przestraszył. Bebe, uważaj na siebie, sprawdzaj instalacje nawet po parę razy. Dobrze, że wszystkie te horrorystyczne "przygody" zakończyły się happy endem :)
Uściski :)
Witaj Bebe!
Ja tak samo "częso" ostatnio bywam na forum jak Ty (brak czasu niestety), ale przynajmniej łatwo nadrabiam zaległości u Ciebie :lol:
mam nadzieję ze Twoje problemy odeszy już w zapomnienie i niedługo nas odwiedzisz i opowiesz co u Ciebie. Zaczaruję też Twoją wagę żeby była łaskawasza i pokazywała tylko spadek ;)
Ja też odchudzam sie z myślą o planowanym dzieciaczku i też chronię moj kręgosłup przed nadmiernym obciążeniem, ale mam nadzieję że w przyszłym roku (oczywiście pod koniec ;)) to już uda mi się przytulić moje własne maleństwo ;)
Buziaczki
:arrow:
:arrow:
:arrow:
Pol roku to już brzmi lepiej ;) Może się uda nawet w tym samym czasie ożyć zamówienie u bociana :lol:
nas jak do tej pory olewały ale tym razem im nie darujemy :lol: :lol: :lol:
powodzenia w jutrzejszym ważeniu!