-
Anno z całego serca Ci gratuluję i życzę dalszych sukcesów,bo one uskrzydlają i dodają sił do dalszej walki :D :D :D :!: :!: :!:
martwiłam się,że już tutaj nie wrócisz,tak jak robiło to wiele dziewczyn,ale widzę ,że się niepotrzebnie marwtiłam :D :!: Cieszę się,że trafiłaś na to forum krajanko :D :D :D :!: Trzymaj tak dalej i pamietaj o mnie :!: W poniedziałek wyjeżdżam w góry,ale potem tutaj na pewno wrócę,żeby dalej Cię wspierać i prosić o to samo :!: :!: :!:
Buziaki :!:
http://www.ekartka.net/kartki/net/milego/b_dzien_1.gif
-
Witaj imienniczko..:)
Myślę ,że Twój wybór 1000 kalorii jest słuszny...wiadomo musisz uzbroić się w cierpliwość
Wierzę ,że Ci sie uda,zwłaszcza ,że radzisz sobie z niepaleniem.Nie znak tego nałogu ale domyslam się ,że jest to duże wyzwanie.Jeżeli na tym polu masz sukces...to i z ograniczeniem jedzonka sobie poradzisz.
A na forum zagladaj często....w moim przyapdku pomogło mi wrócić do dietki....bo kryzysy tez się zdarzaja...ważne ,żeby z nich wychodzić...:)
-
No widzisz Twoj licznik już zmniejszyl sie o 4:):) czyli po dobrej drodze idziesz:) oby tak dalej:):)
-
Popatrz, Aniu, niecałe trzy tygodnie odchudzania i już ważysz mniej ode mnie ;) Nawet jeśli będzie chudła w wolnym tempie ok 3 kg na miesiąc, na Sylwestra pójdziesz ważąc ok. 75 kg, a wtedy człowiek już naprawdę wygląda ciekawie.
I to wspaniałe uczucie, kiedy przyciasne dotąd ubrania zaczynają na ciebie pasować, a te większe powoli zjeżdżają w dół bioder... Ja już się cieszę na zimową wymianę ubrań, nie będę miała nic do włożenia :D
-
Witaj Aniu. Odezwij się do nas.
Tak zachęcająco zaczęłaś.
Czekamy na Ciebie!!!
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...630/weight.png
-
Aniu, nawet jeżeli przerwałaś to odchudzanie, nie zniechęcaj się, zacznij od nowa, z silniejszym postanowieniem i silniejszą, bo już doświadczoną, wolą. Nie wolno rezygnować z walki o samą siebię :?
-
Witajcie, wy wszystkie, które o mnie pamiętacie !!!!!! :D :D :D Nie było mnie tu długo, ale remont w domu i roboty co nie miara, ale dietki nie zarzuciłam i kolejny kilosek poszedł się bujać :D :D :D Chociaż pokus było wiele i zdarzało mi się przekroczyć 1200 kalori , traciłam je jednak pracując w pocie czoła !!! Jeszcze trochę do roboty zostało i zejdzie mi tak chyba do końca miesiąca , ale będę tu wpadać kiedy tylko czas pozwoli :) :) . Pamiętajcie o mnie :) :) Acha, w planach mamy z córką siłownię od przyszłego tygodnia , napaliłam się bardzo a co z tego wyjdzie to Wam napiszę :!: I jeszcze coś bardzo ważnego : nie palę :lol: i myślę sobie dlaczego dopiero teraz przecież to takie proste :!: :!: I wiem .że już nie długo to samo pomyślę o diecie -- przecież to takie proste ( mam nadzieję :) ) Na razie muszę uciekać , praca czeka . Pozdrawiam bardzo serdecznie . Papatki :lol: :lol: :lol:
-
Witaj Anno :D :!:
Wróciłam z urlopu i zagladam co tu u Ciebie?Widze,że jest okej,co bardzo mnie cieszy!!!!Teraz jeszcze mąż ma tydzień urlopu,więc nie ma czasu na forum,ale po niedzieli nadrobię zaległości :!: :!: :!:
Trzymaj się :D :!:
-
Witaj, Aniu :)
Podciągam wątek, trzymam kciuki, powodzenia w chudnięciu - choć przy remoncie, ćwiczeniach i diecie to powodzenie nie jest ci potrzebne ;)
-
Aniu wracaj do nas :!: :!: :!:
Wyciągam wątek na pierwszą stronę,zebyś go mogła znaleźć :D :!: :!: