No to Biglady dołączam się do klubu marznących w pracy :D
U mnie jeszcze kilka dni temu też było rano 10 stopni, ale po licznych interwencjach u szefów i doglądaniu pieca - tak tak księgowe też to potrafią :lol: ) rano jest ok 15 a na zakończenie 18-19. Strach się bać jak to będzie przy -15 na zewnętrz. Brrrr....
Udanego tygodnia :D