Belluniu śliczne masz dzieci - ja tez myślałam w pierwszej chwili, że to fotka córci ;)
Życzę im szybciutkiego powrotu do zdrowia!!
A Tocie gratuluję tej 4 po ósemce! trzymaj tak dalej :D
buziaki ślę
Ula
Wersja do druku
Belluniu śliczne masz dzieci - ja tez myślałam w pierwszej chwili, że to fotka córci ;)
Życzę im szybciutkiego powrotu do zdrowia!!
A Tocie gratuluję tej 4 po ósemce! trzymaj tak dalej :D
buziaki ślę
Ula
Miłego dnia Izuniu !!! :D
Witam kochane dziewczyny.
Dzieciaszki nadal chore, niedługo powinna przyjść lekarka, to się dowiem, co im naprawdę jest. Niepokoję się zwłaszcza kaszlem syna. :? Wczoraj do pracy nie dotarłam, bo bąble nie chciały mnie z domu wypuścić, ale dziś pojechałam parę minut po piątej, zrobiłam najpilniejsze rzeczy a resztę wziąłam do domciu, posiędzę nad tym dziś i jutro. :?
Bardzo się cieszę, że już prawie się skończył ten październik, bo nie był on dla mnie za spokojny. Mam nadzieję, listopad będzie zdecydowanie lepszy i bardziej przyjazny mojemu zdrowu. Dlatego, aby zamknąć stary miesiąc jeszcze dziś zaszczepiłam się po raz drugi na żółtaczkę i wiem, że w najgorszym wypadku z woreczkiem muszę wytrzymać jeszcze dwa tygodnie, wtedy będę już uodporniona. :wink:
Powinnam 28.10 zrobić podsumowanie czwartego miesiąca dietkowania, ale przesuwam ten raport na ostatni dzień miesiąca, tak będzie mi łatwiej i prościej do zapamiętania. :wink:
Wytrwałam cztery miesiące!!!
Jeszcze tylko 11 kilosków i już będę normalna!!!
Bilans czwartego miesiąca odchudzania wypadł pomyślnie: zrzuciłam kiloski (- 6.4kg) i sporo centymetrów. Planowałam schudnąć 5 kilosków, a jednak zrobiłam się jeszcze lżejsza :P :P :P. Minusem jest to, że prawie wcale nie ćwiczyłam, ale o to nie mam do siebie żalu, ani nie żałuję. Jak tylko wyklaruje się moja sytuacja zdrowotna z pewnością będę myśała o powrocie do ćwiczonek. Dałam też odpocząć ciału od różnych kremów i balsamów, sądzę, że już najwyższy czas powrócić do relaksowania i odżywiania skóry. Zrzuciłam już 54% mojego zbędnego tłuszczu (przy założeniu, że schudnę do 59kg). :P :P :P Powinnam na te swoje urodzinki mieć już nawet 83 kiloski. :P :P :P
W ostatnim tygodniu zrzuciłam kilosek (-1kg), dotarłam do magicznej liczby 84, wyparowałam -8cm (4cm w biodrach, 3cm w pasie i 1cm w udzie). Bardzo jestem z tego zadowolona, bardzo. :P :P :P Tylko z drugiej strony też bardzo się boję, aby jednak tą moją magiczną liczbę pokonać. :wink:
Z dużą pokorą i skupieniem myślę o ostatnim etapie likwidowania nadwagi.
http://www.plfoto.com/zdjecia/770621.jpg
Triskellku, kochana jesteś z tą żywicą, kocham zapach lasu, zwłaszcza tych moich borów, kiedy żywica się na drzewach pojawia. To nic, że lepi się straszliwie, ale ja i tak lubię ją wąchać. U kogoś widziałam też wspaniały mech, jaki wkleiłaś, nad tamtym zdjęciem też się przez chwilkę zamyśliłam. :wink:
Izary, a jak się dokładnie taki syropek z cebuli robi? Dzieciaszki wyściskane i wymiziane, dziękuję. :wink:
Anikasek, niestety ten tydzień nie będzie należał do spokojnych, ale co tam dam radę. :wink:
Kaszanna, no coś Ty, jak ja mam lada moment Cię dogonić? :lol: Czytałam opis tego stroju i jestem pełna podziwu dla Ciebie, ileż tych truskawkowych ziarenek musiałaś się naszyć. :wink: Ale najważniejsze, że córci się bardzo podobało, bo miała to co pragnęła, A Tobie córcia. :wink:
Colacaro, trzymam się w miarę dzielnie, choć wczoraj wieczorkiem troszkę podjadłam i od piątku waga nie zeszła, ale byłam bardzo dzielna, bo nie jadłam nic niedietkowego. Musiałam zjeść wieczorkiem, bo na liczniku miałam tylko 430kcal, to już lepiej coś zjeść niż się głodzić. :wink:
Biglady, bardzo się cieszę, że się trzymasz i masz dalej stan pełnej mobilizacji, a za ostatnie odmowy sobie, powinnaś być bardzo z siebie dumna, jestem z Tobą całym serduchem. :wink:
Kochana Bellusiu, już miałam zmykać spać, ale zobaczyłam, że sie pojawiłaś, więc oczywiście nie mogłam tu nie zajrzeć :)
Gratuluję wyników z tego tygodnia i z tego miesiąca - naprawdę imponujące!!!
Dzieciaczkom ślę nadal dużo zdrowia (napisz nam, co powiedziała lekarka), Tobie również i życzę żeby nowy miesiąc oznaczał dla Ciebie dużo miłych nowych początków, żeby te ścieżki, które są jeszcze zbyt kręte, wyprostowały się i żeby zaświeciło dla Ciebie nowe światło :)
Uściski :)
http://i29.photobucket.com/albums/c2...utumn/1df8.jpg
belliku masz naprawde świetne wyniki -6.4 kilograma - gratuluję serdecznie :) mam nadzieję że listopad bedzie dla ciebie spokojniejszy i że dzieci niedługo wyzdrowieją :D :D :D to jest niestety taka pora na chorowanie - ja w zeszłym roku w październiku zafundowałam sobie w taką ładną pogode ostre zapalenie oskrzeli :P za to dzięki twoim dzieciom poznałam kilka nowych sposóbów na przeziębienie :) duże buziaki i jeżli będziesz chudła nadal tak szybko za nic ci kroku nie dotrzymam :D :wink: :wink: :wink:
http://www.gify.biz/gify%20kreskowki...d/garf0020.gif
G-R-A-T-U-L-U-J-E-!-!-!-!
Pięknie chudniesz. Kiedy czytam takie posty nabieram siły i energii do dalszej walki. Pożyczam sobie troche tej energii od Ciebie.
Mocno trzymam kciuki za kolejne tygodnie odchudzania. W sylwestra wystąpisz w pięknej sukni, jako nowa szczupła osoba. Z całego serca tego Ci życzę.
Mam nadzieję, że dzieciaczki szybko wyzdrowieją.
pozdrawiam :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5e1/weight.png
cześć Belluś,
martwię się razem z Tobą, bo jakiś mam minorowy nastrój, więc takie klimaty teraz łaszą sie do mnie cały czas,
Pytasz o syrop z cebuli? Robi sie baardzo prosto, kroisz cebulę w plastry, zasypujesz cukrem lub jeszcze lepiej miodem, ugniatasz i odstawiasz na na dwa- trzy dni.
Zlewasz do małego słoiczka i dajesz dzieciaczkom po łyżeczce.
Bardzo dobry jest też z mlecza, ale teraz nie pora na robienie,
Bardzo piekne wyniki, ten miesiąc nie był łatwy dla Ciebie a tyle osiągnęłaś.
Pozostaje mi głęboki ukłon i ogromne BRAWA< BRAWA<BRAWA<i jeszcze raz BRAWA
swietnie Ci idzie Bella... jesteś dla mnie wzorem. razem z kilkoma innymi dziewczynami... trzymasz sie dzielnie i chudzniesz... wielka buzka dla Ciebie i zycze zdrowia dzieciom...
Witaj Belluniu :lol:
Wrocilam wlasnie z pracy,troche zmarzlam i jestem troche padnieta.Gratulacje :!: Wykamalas ponad 100%normy.Moje wazenie jutro.Mam nadzieje ze ja tez bede sie miala czym pochwalic!
Nie wiem jednak czy jutro znajde czas na forum :cry: Musze byc w tylu miejscach....
Pozdrawiam :lol:
Bello wpadam tylko sie przywitać i przesłać ciepłe myśli. Poczytam sobie jak wróce w poniedziałek do pracy i na pewno napisze wtedy długi post. Na razie jestem na opiece z małym i nie mam jak zaglądać. Dziś musiałam zamnąć miesiac wiec chcę choć się przywitać
Całuje i pamiętaj prosze tez o mnie, ja Was bardzo potrzebuję