-
hello :)
Przeprowadzki to straszna harówka :wink: Osobiście przerabiałam to 4 razy i mam nadzieję, że już nigdy więcej. Zwłaszcza,że po każdej przybywa pudeł, których juz potem nie chce sie rozpakowywać, bo nie ma w nich nic niezbędnie potrzebnego :wink:
Niebawem wszystko wróci do normy i dietka znów będzie pod kontrolą :wink:
pozdrawiam i życzę miłego (pomimo wszystko) weekendu :)
-
Ojej, straszna szkoda, że akurat teraz Ci się dzieciaczki pochorowały. Dużo zdrówka kabelkami im posyłam.
Przeprowadzka na pewno jest bardzo stresującą i fizycznie wykańczającą sprawą, ale za to jaka będzie satysfakcja, gdy już w tym mieszkanku będzie wszystko urządzone, tak bardzo Twoje i dopieszczone w każdym szczególe. :D
Mocno Cię ściskam :)
-
Bellus przesyłam Ci moc energi i siły na rozpakowywanie tych pudeł i worków :P :P :P
Ciesze sie,ze juz jestes!!!
Buziaczki
http://img85.imageshack.us/img85/8513/je4jn2ro5.jpg
-
-
ZAPRASZAM DO OGLĄDNIĘCIA NOWYCH ŚWIĄTECZNYCH WIELKANOCNYCH WITRAŻY.
ZACHĘCAM DO KUPNA SĄ NAPRAWDĘ ŚLICZNE I TANIE.
DOSTAWA PO WPŁACIE NA KONTO W CIĄGU KILKU DNI.
http://p6.labfoto.pl/photos/p/6/8/68...63-1394432.jpg
-
Nie zazdroszczę tej przeprowadzki , ja też to kilka razy przerabiałam , przedostatnią mało nie przypłaciłam urodzeniem wcześniaka w szóstym miesiącu , bo wszystko prawie spadło na mnie .Sama spakowałam wszystko i potem rozpakowałam , już na nowym mieszkaniu i potem przyszło opamiętanie , ale już w szpitalu .
Gorąca pozdrawiam i trzymaj się Belluś , i jak już się pozbierasz ze wszystkim dołączysz ponownie do mnie ( pamiętasz to postanowienie o słodyczach ? ) Jakoś raźniej było , jak wiedziałam , że jeszcze ktoś ...
-
Bellus wpadam do Ciebie,żeby dodać Ci energii i otuchy w tym trudnym okresie :D :!: :!: Trzymaj sie i uważaj,zebyś nam nie zginęła wśród tych kartonów :lol: :!: :!: Prosze o usmiech...chociaż taki malutki :) :!:
Mam nadzieję,ze smski dotarły :?: :?: A teraz czas na zakonianie :D :!:
http://plfoto.com/zdjecia_new/1163019.jpg
-
-
Hi Belluś :lol:
i co Ci się snilo pierwszj nocy w nowym mieszkanku ???? :lol:
najwazniejsze, że wiekszość rzeczy już przeprowadzilaś ..spoko jakoś ze wszystkim sobie poradzisz . Ja ostatnio w przeciągu roku musialam przeprowadzić się 3 razy :evil:
to byl prawdziwy koszmar i mistrzostwo świata za jednym zamachem , a na opisane kartony po prostu nie moglismy już patrzeć, gdyż na walizkach i kartonach zylismy w zasadzie przez ten caly ten czas.
Czlowiek jest w stanie wiele znieść :lol:
przesylam Ci zdjęcie z wczorajszego spaceru :lol:
[img]http://images20.fotosik.pl/105/6a4faede82a26fe5m.jpg[/img]
i jeszcze jedno
[img]http://images22.fotosik.pl/29/4dff6a39535acaf2m.jpg[/img]
milego dzionka H
-
Udanego tygodnia :D
i mnóstwa energii na dokończenie przeprowadzki :D
http://www.digitalphoto.pl/foto_gale..._2005-1175.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna