-
Witam środowo.
Coś drgnęło w moim dietkowaniu, coś zaczyna się dziać. :P :P :P To zdecydowanie za mało, aby dzień nazwać dietkowym, lecz z pewnością nie jest on już dniem straconym. Świadomie zrezygnowałam z wielu przekąsek, a i menu na talerzu znów się uszczupliło. :P Wykorzystuję ten pierwotny swój instynkt i staram się nakręcić dalej do dietkowania, nie narzucam sobie ścisłej diety, ale pracuję nad zdecydowanym zmniejszeniem proporcji niedietkowego. :wink: :P Wczoraj na porządnych zakupach, jak za dawnych dietkowych lat, zawędrowałam w okolice półek zielonych i czerwonych herbat oraz papierkowego pieczywa, zaczynam zwracać uwagę na to, co pakuję do koszyka. :P
Wklejam moje pierwsze zdjęcie, jakie mi zrobiono w Egipcie, ważyłam wtedy 12 kilosków mniej, a było to tylko miesiąc temu. :oops: Mam nadzieję, że już niedługo powrócę do tych wymiarków. :wink:
http://i13.tinypic.com/4qd3515.jpg
Anikasek, sama za siebie trzymam ogromne kciukasy, mam nadzieję, że to pomoże. :wink: :P
Madzia, jesteś niesamowita z tymi koniami i jednorożcami, to naprawdę mnie mobilizuje, ostatnio łaziłam właśnie po "koniowych" stronach aby dodać sobie animuszu do odchudzania. :P :P :P
Luneczko, dziękuję, że do mnie zajrzałaś. :P
Bike, te Twoje wklejanki owocowe we właściwy sposób podrażniają moje podświadome dietkowe myśli. :P Dziś będę uparta i zjem mnóstwo arbuza dla odmiany. :lol: :P
Corsi, może być idealni, jednak to wymaga niesamowitej mobilizacji, kiedyś przejechałam na ideale trzy miesiące, teraz wiem, że to nie dla mnie, choć efekty były rewelacyjne. :wink: :lol:
Marg, teraz popracuję przez kilka dnia na zamianę płynów, zamiast mirindy i soków będą zielone i czerwone herbatki, od razu coś drgnie w moim suwaczku. :wink: :P
Kasia, wtorek minął nawet bardzo sympatycznie, cholernie się cieszę, że w końcu coś działam, choćby to coś było mikroskopijne. :lol: :wink: :P
Wielki buziolec leci w Waszą stronę. :P :P :P
-
Najpierw obejrzałam zdjęcie i już chciałam napisać "gdzie jest te twoje 107,80 kg?"
a potem przeczytałam posta "wtedy 12 kilosków mniej, a było to tylko miesiąc temu".
Oj bież się dziewczyno do roboty ! Przypomnij sobie ile czasu zajęło ci zrzucenie tych 12 kg a ile ich nadrobienie. I czy to co zjadłaś w ciągu tego miesiąca naprawdę było warte poświęcenia tego co już osiągnęłaś. Dobrze, że robisz jakieś postępy. Mam nadzieję, że tym razem wytrwasz. Będę tu zaglądać i sprawdzać czy znowu nie chcesz narozrabiać ;)
-
Belluś, wyglądasz bardzo promiennie i ślicznie :P :P :P Widać, że radosna z Ciebie Kobietka :) :)
... tak mnie strasznie to zastanawia? ... piszesz, że przez miesiąc przytyłaś 12 kg, czy to możliwe? :wink: :roll: :roll: ... jakoś nie chce mi się wierzyć :roll: :roll:
Milutkiego dnia :P
-
Bella to moze nie probuj znowu tysiaca tak jak wtedy co? :roll:
-
Bardzo, ale to bardzo cieszę się, że wracasz na właściwe tory. W Twoich postach coraz więcej jest dietkowej Belli. Wiem, że robisz to małymi kroczkami, ale ważne, że robisz.
A teraz koniec chwalenia ...pamiętasz jak w Sokołowie kopałam Cię w tyłek za to, że się tak zapuściłaś? Dziś mam ochotę zrobić to samo. Normalnie cho...ra mnie bierze jak przypomnę sobie Ciebie w czasie naszego ostatniego spotkania w Łodzi. Pięknie wyglądałaś w tej czerwonej sukience - byłaś znacznie szczuplejsza niż na tym zdjęciu, a tu jeszcze czytam, że +12 kilogramów.
Bella!!! Mam nadzieję, że jak Cię odwiedzę znowu zobaczę Cię w tej pięknej czerwonej sukience.
Wierzę w Ciebie i mam nadzieje, że szybko odnajdziesz siebie :)
Ściskam mocno.
-
Witaj Belluś :) Jej jak mnie tu dawno nie było :roll: :oops: U mnie też niestety jojo :oops: ale walcze ...Teraz bardziej rozważnie i pomalutku chce dojść tam gdzie byłam i już tam zostać :) Koniec z dietami cud...Belluś wierze że uda Ci sie wrócić na dietkową ścieżkę :) Wiem jak te kilosy ciążą :( i jak jest wtedy żle....a my przecież chcemy cieszyć sie życiem :) i być zgrabne i powabne :wink: :lol: :lol:Ciesze sie żę wróciłaś.... Buziaczki :)
-
Izunia tak się cieszę, ze łapiesz ten rytm.. :D
pokażesz nam jeszcze co potrafisz, czuję to!! :)
nigdy nie zapomnę jak szłaś jak "torpeda" ze swoim pierwszym forumkowym odchudzaniem :D :D :D pokaż nam się znów z tej strony Kochana :D wiem, ze potrafisz - dla mnie byłaś wzorem nr 1 !!! :)
Izunia gorąco Cię pozdrawiam :) miłego czwartku już teraz życzę :D
-
http://img169.imageshack.us/img169/9...polski2qn8.jpg
Bellus slicznie natym zdjeciu wygladasz :P :P
I wierze,szybciutko pozbedziesz sie tych 12 kilosow :!: :!: :!:
BUZIACZKI :P
-
Pozdrawiam cieplutko i życzę dietkowego dnia :) :) :) :) :)
P.S. Izuniu, wysłałam Ci priva :wink:
-
Bello
bardzo ładnie wyglądasz na tym zdjęciu - tak promiennie, ale ja cię pamiętam z Warszawy jak błaś takim super szczuplaczkeim
pozdrawiam