"Żółtodziób" zaczyna

I jak mija dzionek? :)
http://img.digart.pl/prace/miniaturki400/33446.jpg

Ala ja myślę, że się uda gdy codziennie się bedziesz motywowała... czasem tej motywacji braknie wtedy potrzeba kogoś kto swoim nastawieniem wzbudzi w nas burze i chęci do ponownego działania. I wiem z doświadczenia, jak nawet trafi Ci się dzień z obrzarstwem to się nie przejmuj... zapominaj o tym następnego dnia i jakgdyby nic zaczynaj od nowa :-)



http://tickers.TickerFactory.com/ezt...91f/weight.png

Witaj AmmyLee!
Dzionek całkiem dobrze jak na taki upał! Przynajmniej się nie chce jeść :wink:
Dziś zjadłam:
śn. płatki owsiane i pół banana
II śn. plaster sera białego

Cytat:

---

Zamieszczone przez Niunia17

jak nawet trafi Ci się dzień z obrzarstwem to się nie przejmuj... zapominaj o tym następnego dnia i jakgdyby nic zaczynaj od nowa :-)

---

To jest najważniejsza zasada! Jestem perfekcjonistką i albo coś robię dobrze i dokładnie albo wcale, niestety jeśli chodzi o dietę to nie jest dobre :( bo często są momenty załamania ale nie powinno się przerywać całej diety z powodu jednego cukierka :roll: Muszę sobie to często powtarzać i o tym pamiętać! :wink:

To dobra rzecz :-)


ahhh...
z jednej stronys iesze sie ze chudne a z drugiej załuje bo tyle fajnych ciuchow juz skompletowałam w swoim słoniowatym rozmiarze 48




http://tickers.TickerFactory.com/ezt...91f/weight.png

Pomyśl ile jeszcze fajniejszych możesz skompletować w 40!!!! :wink:

hihi no włąsnie o tym myślę :-)
Poza tym oglądam fotki i patrze jaka dwa lata temu byłam chuda i usmiechnieta to mi sie przykro robi ze sie tak zapusciłam :-)
Moim celem jest 1. wrócić do wagi z poprzedniego roku - 100kg
2. Przekroczyć granice 80 kg
3. kosmetycznie sobie powoli chudnąć na 1000-1500 cal :-) do 70kg


szkoda ze tak rzadk cudowne plany nie przekładają się na rzeczywistość


http://tickers.TickerFactory.com/ezt...91f/weight.png

Witam dziewczyny,
marzę o nowych ciuchach i dlatego się trzymam.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...e21/weight.png

Alu, prawda jest taka, ze dlugodystansowe odchudzanie jest mozliwe tylko przy ograniczeniu liczby kalorii polaczonym z wlasciwym komponowaniem posilkow. Nie mozna schudnac duzo i trwale na MM czy SB, choc to sa diety oparte na rozsadnych zalozeniach, jesli nie zagwarantuje sie organizmowi stalego ujemnego bilansu kalorycznego. Zeby spalic kilogram tluszczu ten deficyt musi wyniesc 7 tysiecy kalorii, czasem 9 tysiecy. Nie ma zmiluj. Moja dieta do styl jedzenia zblizonz do SB i limit kalorii 1200 kcal

Alu, cieszę się, że dobrze Ci idzie :wink: Jeśli chodzi o te wpadki i perfekcjonizm - może lepiej uznać za perfekcyjne bycie człowiekiem, czyli posiadanie słabości :wink:
Heh a tak na poważnie to nie traktuj chwil po ewentualnej wpadce jako dietę "od nowa" - nie, to wciąż ta sama dieta, tylko po prostu z jakiegoś (na pewno ważnego powodu :D )przerwana.

Pozdrowionka!!!