http://www.jacksonandperkins.com/images/item/36525f.jpg
Sylwuś, pozdrawiam expresowo :D
Wersja do druku
http://www.jacksonandperkins.com/images/item/36525f.jpg
Sylwuś, pozdrawiam expresowo :D
Pozdrawiam i melduję, że jakoś się trzymam. :P
http://www.serenataflowers.com/produ..._low_3_370.jpg
Sylwuś, pozdrawiam wiosennie :D
energia mnie rozpiera, tańczę sobie właśnie :D
co u Ciebie nasza rewelacyjna Rewolucyjko :D :?:
buziaki wysyłam i życzę udanego dzionka :D
ps
no i oczywiście trzymam kciuki za Twoją dietkę :D
Wreszcie znalazłam minutkę i biegnę do was :)
W sobotę byłam na cudownym spotkaniu forumowym :D :D :D Było REWELACYJNIE :!: :!: :!: Cudownie się bawiłam. Odpoczełam od wszystkich ważnych spraw. Wyściskałam się z dziewczynami :) Rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się, ale czs zleciał bardzo szybko :)
Cieszę się, że pojechałam. Izary, Animko, Lunko, Bello...dziękuję. Jesteście wspaniałe. Bardzo bym chciała, żeby następne spotkanie odbyło się u mnie :)
Co do dietki. Bardzo się staram. Dokładnie kontroluję to co jem. W sobotę zgrzeszyłam, bo zjadłam wspaniałe spagetti, które zrobiła Bella ( bardzo kaloryczny przysmak ) na usprawiedliwienie mam fakt, że do końca dnia nic już nie jadłam.
Jeśli chodzi o ćwiczenia nadal uprawiam spacery. Dziś przeszłam 5 przystanków piechotą, bo pogoda jest cudowna. Świeci słoneczko i jest tak ciepło.
Niestety nie miałam czsu na dywanowce :oops: :roll:
Postaram się pisać o tym co zjadłam, ale nie wiem czy wystarczy mi czasu.
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i wspieracie ciepłymi słowami. Są mi bardzo potrzebne.
Ważyłam się w poniedziałek z samego rana. Robię to raz w tygodniu więc cieżko było mi wytrzymać. Mimo sobotniego łakomstwa waga pokazała 1,20 mniej. Strasznie się cieszę.
Suwaczek zmienię wieczorem, bo teraz mam dużo pracy.
Stopciu - nie będę udawała, że było łatwo. Nie było. Miałam wzloty i upadki. Od listopada do marca udało mi się utrzymać wagę uważam to za duże osiagnięcie. Trzymam za Ciebie kciuki
Agnimi - brakowało nam Ciebie na spotkanku. Mam nadzieję, że następnym razem Cię wyściskam :)
Agemo - czekamy na te przepisu u Ciebie. Chętnie zaczerpnę inspiracji u Ciebie. Czekam na Ciebie...dawno Cię nie było :roll:
Balbino - czemu nie...może taka książka to dobry pomysł.
Izary - dziękuję, dziękuję, dziękuję. Jesteś wspaniała. Tak świetnie sobie ze wszystkim radzisz. Podziwiam i cieszę się, że mogłam Cię wyściskać :) Leszek cieszył się, że mógł was poznać. Wie jakie jesteście dal mnie ważne.
Katharinko - u mnie w domu nie robi się juz tradycyjnego bigosu - tylko taki "chudy"
Bebe - u mnie po bigosiku nie ma śladu, a Ty robiłaś?
Flakonko - mam nadzieję, że teraz już będziesz się odchudzać...przepisy juz masz ;)
Animko - jesteś wspaniałą dziewczyną. BARDZO się cieszę, że byłaś, że mogłam z Tobą porozmawiać. I wierzę, że spotkamy się jeszcze nie raz :) A co do pertraktowania - nigdy tego nie robiłam, ale jeśli to miałoby komuś pomóc to nie widzę przeszkód :)
Lunko - moja kochana. Cieszę się, że się spotkałyśmy...pogadałyśmy. takie spotkania są nam potrzebne :) A ja już tęsknie :) Dziękuję za słonika :)
Bike - co do naszego spotkania w Warszawie...jestem :) "otwarta" ;) na propozycje. Dziękuję za jajeczko :)
Mirielko - zawsze do usług :)
Weroniko - dziękuję , że o mnie pamiętasz :)
Stello - ja tez żałuję, że nie było Cię z nami, ale jak będzie spotkanie w Warszawie to się nie wywiniesz :)
Colacaro - jupi, jupi....fajnie, że jesteś. Bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się wrócić :) Mocno trzymam za Ciebie kciuki.
Ajako - dziękuję :)
Bello - pamiętasz co mi obiecałaś? Mam nadzieję, że czujesz ten ciężar i będziesz walczyć. Przecież muszę mieć z kogo czerpać wzory :)
Karmen - dobrze widzisz...dziś to już 3,70 :D :D :D
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...504/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...6ad/weight.png
Sylwu$
cieszę sie że spotkanko sie udalo :D i lekko zazdroszczę :wink:
ale należą Ci się ogromne gratulacje za kolejny piękny zrzut tluszczykowy :D :D :D
Też bardzo gratuluję ubytku/ jedyny ubytek , który nas cieszy :wink: / wagowego !
Troszkę czuję niedosyt po naszym spotkaniu bo nastawiłam się na większą ilość rozmów , ale cóż czas tak szybko leci....
Już w głowie kombinuje jak to ustawić , aby być na następnym spotkaniu , bo to niesamowita energia do czerpania wiadrami :D
Dziękuję za wszystko jeszcze raz i melduję ,że daję radę!
Buziaki wielkie!
Witaj Sylwuniu :D :D :D :!:
Po pierwsze gratuluję Ci spadku wagi - idzie Ci super :D :D :!: :!:
Po drugie dziekuję za spotkanie :D :!: :!: :!: Potwierdzam słowa poprzedniczek - jesteś niesamowitą dziewczyną,pełną ciepła,humoru i energii :D :D :!: Masz ogromne serce :D :D :!: :!: :!: Mogłabym Cie słuchać godzinami i żałuję,że.mieszkasz tak daleko ode mnie,bo chciałabym sie spotykać z Tobą jak najczęściej :!: :!: :!:
Dziekuję za lwa -zgodnie z Twoim życzeniem staram sie być silną jak on :D :D :!: :!: :!: :!:
http://www.bobosklep.pl/images/lew_maxi.jpg
Sylwuniu! Gratuluję! Zazdroszczę Wam troszeczkę tego spotkania bo to na pewno "wiadro energii odchudzającej'. Pozdrawiam gorąco!
A tak z rana wpadłam tylko ogrzać się przy Twoim słońcu :D
Lew o teraz nasz towarzysz podróży samochodem , siedzi sobie tyłem do szyby i szepcze na ucho Okiemu ,że ma walczyć jak on!
Dziękujemy!
http://www.paulus.pl/upload/kartki/466.jpeg
Sylwuś tez mi was było brak, sercem cały czas byłam z Wami - pozdrawiam serdecznie