Strona 1 z 342 1 2 3 11 51 101 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 3412

Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

  1. #1
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

    Rozpoczełam swoja "prywatną wojnę'. Moim przeciwnikiem jest jedzenie i kilogramy, których MUSZĘ sie pozbyć. Wiem, że przede mną dłuuuuuuuuga droga do celu, ale wiem, że dam radę. Moja walka zaczyna się od 130 kilogramów Pracowałam na to latami. Słodycze, tłuste potrawy, dania typu fast food - wszystko to dało taki efekt
    Jestem osobą otwrtą i pogodna . Nie zamykam się w domu - staram się wychodzić do ludzi, choć nie zawsze są oni życzliwi. Nie jestem leniwa - lubię się ruszać. Chodzę na spacery, a od kilku miesięcy chodzę na zajęcia aqua aerobiku. Początki były trudne - poprostu wstydziłam się rozebrać na basenie, ale później przekonałam się, że nie jestem sama. Na zajęcia chodzę dziewczyny, które także maja problemy z otyłością. Od kilku dni czytam posty na forum, a dziś postanowiła sama napisać.
    Zmieniłam sposób odżywiania. Odstawiłam smażone potrawy. Jem więcej warzyw i owoców. Pożegnałam się ze słodyczami ( łatwo nie było ) Nie jem ziemniaków, białego pieczywa. Stosuję dietę 1000 kalorii.
    Mam nadzieję, że znajdę wsparcie wśród was, bo przecież tutaj każdy zmaga się z kilogramami - jedni maja ich mniej inni więcej. Ja niestety mam ich bardzo dużo.
    Nie chcę chodzić ubrana jak "starsza pani" ( mam dopiero 24 lata), bo tylko takie ubrania na mnie pasuja. Nie chcę, zeby ludzie szeptali kiedy mijam ich na ulicy. Chcę żyć normalnie. Mój facet kocha mnie i akceptuję. Nie odchudzam się dla niego. Robię to bo mam dość tych kilogramów!!!

    Pozdrawiam i liczę na was
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  2. #2
    mroowka84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie odp.

    Kochana rewolucjo!
    bardzo się cieszę,że nie robisz tego dla faceta tylko dla siebie
    cieszę się,żę w końcu postanowiłaś napisać własnego posta
    życzę Tobie dużo sukcesów i wiem,że się uda
    na początku jest bardzo ciężko,więm coś o tym,bo sama nie dawno zaczęłam i już przeszłam 2 takie załamania,ale się nie poddaję

    życzę szczęścia,wytrwałości i wiem,że dasz radę zobaczysz:*
    przychodź tu często-to pomaga :***********

    pozdrawiam ,całuję i zapraszam do siebie
    post : stało się...

  3. #3
    Awatar szakalkaw
    szakalkaw jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Mieszka w
    Mazury
    Posty
    250

    Domyślnie

    Gratuluę podjęcia decyzji.
    Mając pełną swiadomość tego w czym tkwi problem powoduje, że jesteśmy silniejsi w walce z kilogramami... :) Fajnie,że się tu pojawiłaś. To pomaga, a na pewno nie szkodzi. Fajni ludzie z podobnymi "problemami"
    Powodzonka

  4. #4
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witaj rewolucjo
    (fajny nick sobie obrałaś)
    Dobrze trafiłaś....w grupie jest razniej naprawdę wiem to autopsji. Ja wiele razy próbowałam, jednak wsparcie innych naprawdę pomaga.
    Warto powalczyć z kiloskami, jest łatwiej zyć bez nich
    Ja też jestem na 1000-czku liczę skrupulatnie to co zjadam. I waga pomalutku i systematycznie spada. Były wczesniej okresy, że waga nawt nie drgnęła, ale ja się nie poddawałam.
    Dobrze, że zplanowałaś sposób walki z kiloskami to jest bardzo wazne. Każdy organizm jest inny i inaczej przebiega odchudznie. Ale naprawdę warto.
    Witaj między nami.

  5. #5
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie

    hej rewolucja!

    wczesniej jush przeczytalam Twoj topik ale dopiero teraz znajduje chwilke czasu by napisac:

    jestem z Toba - 3mam kciuki - jesli nam sie udaje to czemu Tobie ma sie nie udac

    bede do Ciebie zagladac

    pozdrawiam

  6. #6
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Dziękuję wam bardzo za słowa wsparcia. Są mi BARDZO potrzebne. Zdobywanie kolejnych kilogramów jest łatwe, ale gubienie ich jest walką o każdy dzień. O to, żeby nie skusić się na coś czego nie wolno nam zjeść.

    Dla mnie najtrudniejsze są zakupy. Sklep jest pełen przyszności, a szczególnie słodyczy, które uwielbiam

    Ale od tygonia jestem twarda. Stosuję dietę - jem 5 małych posiłków i nie jestem głodna. Myślę,że po miesiącu uda mi się przywyknąć do diety.

    Pozdrawiam
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  7. #7
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Witaj serdecznie

    Jak widzę jesteś zdeterminowana, a to na pewno przyniesie wkrótce pożądane efekty.
    Ja też odchudzam się dla siebie, żeby zacząć normalnie żyć, ale przyznam się, że dla mojego męża też Chcę chociaż raz pójść na Sylwestra w sukience, a nie w bluzce i plisowanej spódnicy na gumce ala stara baba z zapadłej dziury

    Pozdrawiam

    biglady
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  8. #8
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Cieszę się, że dołączyłaś do nas Rewolucjo!

    Czeka cię bardzo dużo pracy, ale z nami przetrwasz najgorsze chwile zwątpienia.
    Ja teraz właśnie przeżywam kryzys, cholerny kryzys i ... głupio mi przed dziewczynami stchórzyć. A słodycze wypełniają niemal wszystkie moje myśli. Przyznam, że dziś właściwie nie udało mi się na niczym poważnie skupić, bo cały czas mam obraz mlecznej czekolady z orzechami, nie mogę się poddać, bo jak wezmę chociaż kostkę... to zjem całą.

    Trzymaj się dzielnie!


  9. #9
    ala2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj rewolucjo!!!!!!!
    Ja jestem w bardzo podobnej do Ciebie sytuacji - 125 k, 24 lata, kochający mąż. A chcę i MUSZĘ schudnąć dla siebie i przede wszystkim dla zdrowia. Patrzę jak osoby z mojej rodziny wstrzykują sobioe codziennie insulinę (chorują na cukrzycę), jakie mają problemy zdrowotne w zwiazku z otyłością i JA nie chce. Jestem jeszcze młoda, mam czas żeby temu zapobiec i muszę zrobić wszystko co w mojej mocy!!!!!!!! Tak więc Rewolucjo tydzień temu też sobie powiedziałam DO ROBOTY!!!!!!!!!

  10. #10
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    do biglady

    Jak widzę jesteś zdeterminowana, a to na pewno przyniesie wkrótce pożądane efekty.
    - Determinacji mi nie brakuje

    Ja też odchudzam się dla siebie, żeby zacząć normalnie żyć, ale przyznam się, że dla mojego męża też Chcę chociaż raz pójść na Sylwestra w sukience, a nie w bluzce i plisowanej spódnicy na gumce ala stara baba z zapadłej dziury

    - znam ten ból. Ubrania, które na mnie pasują wygladaja jak spadochron chciałabym choć raz założyć cienką, zwiewna letnią sukienkę

    Bardzo dziękuję za wsparcie


    Pozdrawiam
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

Strona 1 z 342 1 2 3 11 51 101 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •