swoją ósemkę mogę oddać w Twoje ręce ;)
Wersja do druku
swoją ósemkę mogę oddać w Twoje ręce ;)
Cieplutko pozdrawiam!!! :D
wróciłam :):):):):):):) i zaraz napisze kilka słów o tym co sie działo podczas mojej nieobecności... więc tego dnia, kiedy byłam tu ostatni raz był u nas grill, było fajnie nawet pomimo tego że przez prawie godzine lało, ale dzielnie wytrzymaliśmy i po godzinie wyszło piękne słoneczko :):) wklejam kilka fotek....
ja i poranna zupka wiśniowa :):)
http://img181.imageshack.us/img181/6730/dsc01306uh5.jpg
ciocia i ja
http://img83.imageshack.us/img83/613/dsc01314lr7.jpg
chronie sie przed deszczem...
http://img205.imageshack.us/img205/6355/dsc01322vy5.jpg
moja mama....
http://img182.imageshack.us/img182/1797/dsc01316pk8.jpg[/img]
już nie pada :):):)
http://img245.imageshack.us/img245/6294/dsc01332ld5.jpg
mięsio :wink:
http://img241.imageshack.us/img241/3636/dsc01335hn3.jpg
ojej....
http://img207.imageshack.us/img207/3012/dsc01360sz4.jpg
mama i fretonek na spacerku....
http://img214.imageshack.us/img214/2639/dsc01365is1.jpg
zmęczone dzieci po grillu
http://img182.imageshack.us/img182/4923/dsc01369mp6.jpg
poza tym czy coś ciekawego się działo :?: tak, kupiłam sobie nowy telefonik za lipcową wypłate :):) i jestem z tego powodu bardzo zadowolona :):) w sierpniu pracowałam prawie dzień w dzień i efekt jest taki że we wrześniu dostane około 900 zł wypłaty :):) i już nawet wiem na co ją wydam :):) pójde na zakupy :):) kupie sobie jakieś ciuszki itp :):) mam miesiąc żeby zrzucić jeszcze pare cm :):) :):) nowe ubranka będą w sam raz na nowy etap w moim życiu czyli studia :):) (taka mała dygresja=> ciocia dziś kupiła sobie spódnice w rozmiarze 50, a nie 54 jak dotychczas :):) )
moja mama jedzie we wrześniu na 5 dni szkolenia do Warszawy więc będę mieć wolną chatkę :):):) co jest niezwykle dobrą wiadomością :):):) zastanawiam sie tylko co wykombinować ;)
w pracy coraz lepiej, już sie przyzwyczaiłam do chamskich klientów, ale troche ciężko mi sie przyzwyczaić do tych aż za bardzo miłych, np. raz jeden facet koło 50-tki wypalił do mnie tekstem że ma zły dzień bo chciałby sie ze mną umówić a ja musze pracować... kilka dni później jakaś babka stwierdziła że jestem jej synowa i że będzie zawsze u mnie płacić za zakupy... a jeszcze kilka dni później jakiś stary facet chciał mnie całować :shock: ... jeszcze żeby sie jakiś młody trafił to jeszcze jeszcze, ale same staruchy :?: :!: bleeeee :wink: :wink: :wink: :wink:
No wesołych masz tych klientów :) Ehh, ale znam to skądś- żaden fajny się nie przyplącze tylko sami jacyś tacy nie tacy ;) Ale do czasu!
A ja prawie już w KFC wylądowałam na wrzesień a musiałam zrezygnować, bo Warszawa się na horyzoncie pokazała i wyjezdżam na miesiąc :)
Więc życzę powodzenia i miłego września. I szybko lecących w dół kilogramów :)
Buziaki!
Witaj Skiereczko!
dawno mnie tu nie było, mam więc spore zaległości, ale chciałabym Ci z całego serca pogratulować zdanej matury i dostania się na studia
Pozdrawiam
ooo, fajnie, że jesteś :lol: już się martwiłam, co się dzieje :roll:
ale trzymaj dietkę z ruchem koniecznie, wiem, że siedzenie przy kasie męczy, ale gwarantuję, że nawet po dniu pracy, jak wleziesz na steperek, rowerek, poćwiczysz, pobiegasz -opcja do wyboru - zobaczysz, że to zmęczenie mija, bo zaczynasz używać innych mięsni, a tamte siedzeniowe odpoczywają :wink: :wink:
Gratuluję nowego telefonu i z góry nowych ciuszków :D Chyba nic tak nie cieszy jak rzeczy kupione za własnoręcznie zapracowane pieniądze :lol:
A klienci.... Mogą być za bardzo mili, byle by tylko nie byli nachalni, bo wtedy jest problem :roll: Jak kiedyś pracowałam przy promocji jakiś starszy facet stał przy stoisku prawie godzinę i opowiadał mi cały przebieg wojen punickich :lol: :lol: :lol: Takie "kwiatki" ;) też się zdarzają :lol:
Moc uścisków!
Skiereczko, ale w miarę, jak kilogramów będzie ubywać, to wiek tych panów w niedwuznaczny sposób Cię zaczepiających przy kasie również będzie malał, jestem tego pewna! :) Faktycznie więc wykorzystaj tych pozostałych kilka dni i postaraj się w nowe ciuszki wejść jako jak najatrakcyjniejsza Skierka. :)
Uściski :)
Pozdrawiam
Zyczę miłego dnia
Dobrze ,że jesteś!
Na widok zupy wiśniowej usmiechnęłam się szeroko , bo talerzyk z mojej kuchni zobaczyłam :D
Miło jest wydawać pieniążki na mniejsze ciuszki prawda?
Dzielna z Ciebie dziewczyna Skierko! Bardzo się cieszę z tego :)
Buziaki!
http://www.superpostcards.com/resour...ve/love002.jpg