dzisiaj chyba będą fotki :):) czekam na smsa od koleżanki czy wpadnie na sesje zdjęciową :wink: i jeśli dobrze pójdzie to dzisiaj albo jutro będą zdjątka freteczki :)
Wersja do druku
dzisiaj chyba będą fotki :):) czekam na smsa od koleżanki czy wpadnie na sesje zdjęciową :wink: i jeśli dobrze pójdzie to dzisiaj albo jutro będą zdjątka freteczki :)
ale sobie pooglądamy :) czekamy z niecierpliwością :)
na urodzinki sprawisz sobie na pewno taki prezent.. a może i wczesniej ;) tylko ładnie musisz dietkować a wszystko się uda :)
pozdrawiam :)
tak to jest jak sie liczy na przyjaciół :cry: jak coś potrzebują to są pierwsi, a jak ja coś potrzebuje to moge czekać i sie i tak nie doczekam :cry: Dominika sie zasiedziała u swojego mena i może jutro wpadnie na sesje albo wcale :cry: nie wiem jak to będzie, może jednak uda sie jutro te fotki załatwić, a jak nie to dopiero pewnie w przyszłym tygodniu :( wkurza mnie to że tak obiecuje ciągle i co chwile odwlekam to w czasie :cry:
skiereczko nie smutkaj się...
czasem tak jest z tymi kumpelami.. moja dobra "przyjaciółka" a zarazem sąsiadka od kiedy znalazła sobie chłopaka... eh... szkoda gadać. nie ma dla nie prawie w ogóle czasu... odsunęła sie od wszystkich znajomych... wolny czas spędza tylko z nim.
Cóż takie jest życie... mam nadzieje jednak że jej się ułoży i że będą ze soba długo :)
Jeśli chodzi o zdjątka to spokojnie poczekamy... :) jeseśmy cierpliwe kobity ;)
w końcu chudniemy niby w normalnym tempie, ale chyba każda z nas chciałaby w ciągu miesiąca mieć wszystko z głowy, być super - laską i ubierać się w malutkie ciuszki :roll: och.. ta moja wyobraźnia ;) hihi
pozdrawiam
ehhh..
nie smuć się tak...
jest dzis sliczny słoneczny zionek :D
głowa do góry :D
pozdrawiam :*
a z koleżanką pogadaj... bo tak ze tylko ona na Ciebie może liczyć a ty na nią juz nie -to dłuzej być nie może :!: :evil:
dostałam smsa, że wpadnie między 14 a 15 :) jejku mam nadzieje, że nic jej nie wypadnie tak jak wczoraj, chce już pochwalić sie moim zwierzaczkiem jednym i drugim i efektami mojej walki z tłuszczykiem :):):)
w tym czasie jak będe czekać na koleżanke postaram sie napisać 2 wypracowania :evil: a tak strasznie mi sie nie chce :cry:
wczoraj minął 5 dzień regularnej 25-minutowej serii ćwiczonek:
100 brzuszków fitness
100 przyciągnięć zgiętych nóg do klatki (leżąc)
100 podniesień lewej nogi (na leżąco bokiem)
100 podniesień prawej nogi (na leżąco bokiem)
100 podniesień prawej nogi w leżeniu podpartym
100 podniesień lewej nogi w leżeniu podpartym
i to wszystko razy 2 czyli 1200 powtórzeń :):):)
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: jestem pod wrażeniem :shock:Cytat:
Zamieszczone przez skierka187
BRAVO :D
Skierko i jak się czujesz dziś po takiej dawce ćwiczeń??
Naprawdę jestem pod wrażeniem.
A ja jeszcze niestety nie wróciłam na dobre szlaki, rower stoi, a ja wieczorem padam jak betka.
Mam nadzieję, że to jdnak się zmieni niedługo.
Czekam niecierpliwie na zdjęcia, pa
jak sie czuje :?: super :):) i tak uważam że ta dawka to za mało i za 2 dni zwiększe ją do 3 serii :):):) wydaje mi sie że dzięki temu brzuszek mi sie troszke kurczy :):) i chyba uda też to odczuwają pozytywnie :):)
to dobrze.. najważniejsze to pracoać własnym,. indywidualnym rytmem
pamiętaj tylko aby nie przedobrzyć i się nie przeforsować...
bo ani brak ćwiczeń ani ich nadmiar nie są dobrym rozwiazaniem :roll: