-
och Ci wirtualni znajomi... :)
ja mam dwóch facetów. znamy sie tylko przez smsy (nie mieliśmy netu a był jeszcze kiedyś czat IDEI ;)
i tak juz przez ponad rok klikamy ze sobą :)
jesteśmy dobrymi kumplami... (jeśli tak to można nazwać ;) ) gadamy o wszystkim... dzwonimy do siebie, piszemy te smski.
Mało bo mało ale zawsze coś. Nigdy nie wyznawaliśmy sobie miłości... po prostu chyba i ja i oni zdają sobie sprawę że o czyms takim można gadac dopiero po spotkaniu.
Po drugie... mam nadzieje że kiedyś ich spotkam. Wyjątkowi faceci :)
Nawet smsowych czy internetowych znajomych trzeba poznać...
-
mam dobrego kumpla, Stefana, poznałam go przez internet, i to dość przypadkowo, moja koleżanka założyła sobie profil z fotką jednej z bliźniaczek Olsen i pisało do niej pełno facetów a mi sie spodobał opis pewnego osobnika i zaczęliśmy ze sobą pisać, moja koleżanka miała mu napisać że on rozmawia ze mną a nie z nią i jakoś tak wyszło że przez dobre 3 miesiące żyliśmy w nieświadomości że on nie wie z kim pisze :evil: ale później okazało sie że on sie bardzo cieszy że poznał mnie a nie Dominike :) i do dziś jesteśmy dobrymi znajomymi :):) w przyszły piątek właśnie on będzie mi towarzyszył na spotkaniu z Marcinem :):)
-
niop to ja mam nadzieje że wszystko się uda :)
P.S. Teraz zauważyłam że jestes z Gdańska :)
w te wakacje tam gościłam przez dwa tygodnie :)
nie kojarzysz czasem żółtych koszulek krążących po mieście?? ;)
to był nasz znak rozpoznawczy :)
-
oj nie wiem, możliwe że kojarze :wink: hehe
zapraszam na kolejne wakacje do mnie, do Gdańska, znajdzie sie odrobinka miejsca dla Ciebie :)
-
no ładnie ładnie ale nam się tu randkowe skiereczko u ciebie zrobiło :D
-
bleeeeeeeeee przesoliłam obiadek :cry:
-
przesoliłas to znaczy że zakochana :P a co gotowałaś?? :roll: :roll: :roll:
-
robiłam sobie pieczeń z mięska mielonego drobiowego, za dużo soli :cry: ale cóż, musiałam to jakoś przełknąć
a do zakochania mi daleko :?
-
Skiereczku kochany!
Nie znasz dnia ani godziny! :wink:
-
własnie!! nie znasz dnia ani godziny hihi!!
a Ty widziałaś jakie przystojaniaczki chodzą po tym globie i to na dodatk wolne!!! (mówię tu o braciszkach animki... 8) 8) 8)
choć jej synek też bardzo ładny ino troszeczke za młody... jak dla nas hihi :)
pozdrawiam