O rany, to jeszcze jej nigdy nie spotkałaś? Mocno w takim razie trzymam kciuki w sobotę, ale jakoś trudno mi uwierzyć, że mogłaby nie być zachwycona :)
Uściski :)
Wersja do druku
O rany, to jeszcze jej nigdy nie spotkałaś? Mocno w takim razie trzymam kciuki w sobotę, ale jakoś trudno mi uwierzyć, że mogłaby nie być zachwycona :)
Uściski :)
Trzymam kciuki za dzisiejsze spotkanie :) Mam nadzieję, że to będzie "mamusia", a nie "teściowa".
http://www.magbio.ens.fr/program/images/garfield.gif
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Hej! To wy juz macie date slubu a nie znacie jeszcze swoich rodzicow? :shock:
Co do jego mamy to skomplikowana sprawa. On zna całą moją rodzinę.
Moje dzisejsze samopoczucie:
http://narwanka.zsh.pl/blog/?p=19
Trzymaj sie Foczko,jesli chcesz to napisz co sie stalo,moze poczujesz sie lepiej? Ale to chyba nie przez przyszla tesciowa?
Prawde mowiac nic sie nie stalo.
Jak na moje oko mam małą depresje i nie moge sie sama z niej wyrwac :(
Jest troche lepiej przy Kocie bo zapominam a tak to wszystko mnie dobija. Doslownie wszystko.
Przespała bym cały dzień a w nocy nie moge spac.
Czuje się beznadziejna. Czuje ze przynose mu wstyd.
Zazdroszcze mu tego ze ma prace ze cos go fascynuje.
Ja siedze w 4 scianach i tepo patrze na tv.
A praca inz. sie sama nie napisze.
Trzymaj się foczko, buziaki :lol: :lol: :lol: :lol:
Foczko, ja pracy też nie mam, więc tą część rozumiem. Ale piszesz, że zazdrościsz mu też jego fascynacji... Przecież teraz jest najlepszy czas, żeby te Twoje rozwijać. Bo jak już znajdziesz pracę, to nie będzie na to czasu. A teraz masz cały czas świata, żeby robić coś twórczego, doskonalić się, rozwijać (wiem, piszesz pracę inżynierską, ale gdybyś gdzieś była zatrudniona, to też byś ją pisała, więc w porównaniu z tym masz cały czas świata i spróbuj postrzegać to jako pozytywną stronę nie pracowania na razie :) )
Mocno Cię ściskam i wierzę, że obie te prace w końcu znajdziemy :)
Foczko,dol przejdzie.Ja pracy tez nie mam i siedze caly dzien w domu,ale coz,takie zycie.
Ciesz sie,ze masz narzeczonego,ktory Cie kocha,w planach slub,niedlugo bedziecie tworzyc nowa rodzine..Nie wiem jak dla Ciebie,ale dla mnie to powod do dumy :)