-
Hejka :!: :!: :!:
Własnie wstałam i samiutka podłączyłam kompa. Siedze na podłodze jak durna i forum przeglądam to zaczyna być straszne hehe.
U mnie dieta baaardzo dobrze bo ciagle gdzieś latam. Dzis dzien też mam cały zaplanowany hehe.
Uszata kochana moja ciesze się bardzo, że udało Ci sie wytrwać pierwszy dzień. Ja jak zaczynałam też chodziłam wcześnie spać żeby nie zgrzeszyc hehe.
Skierko dzieki że trzymasz kciuki. jak sie nie pozabijamy z moim lubym podczas tego remontu to bedzie dobzre hehehehe.
Pozdrawiam Moje wszystkie Dziewczynki kochane
Buziaki paaaaaaaaaa
-
no no ma sie te zdolności a blondynka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: jak czytam o wnoszeniu wynoszeniu malowaniu i takich tam to włos mi się na głowie jeży bo niedługo i mnie to czeka. rozglądam się po moim pokojowym burdelu na kółkach i za nic nie wiem jak ja to niby mam wszystko spakować :shock: :shock: :shock: to dopiero będzie dobre ćwiczenie odchudzające :D :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
a ja zazdroszcze. Tez bym chcial miec wlasne mieszkanko i swiety spokoj od tego co moja mama mysli o mojej diecie. Ble ble ble... ze nic nie jesm i sie wykoncze ze jej dieta jest najlepsza i ble ble ble. Jak ja nie cieprie tego wymadzrzania sie jej :( eh...
Pozdrawiam i powodzonka w remoncie :D
-
-
cukrzycowa, chociaz ona sama ja modyfikuje. Je jedna kanpke na kolacje i obiad, a obiad normalnie, kolo 6 posilkow dziennie. Zreszta cigle widze ze podjada.A owoce je bez opamietania.
-
Gosia wracaj :!: :!: :!:
to Twoje szczescie to nie moze samo troszke popracowac :wink: :?:
bede tesknic
buziaczki
p.s. jutro imprezka eh jak ja to przezyje :?: :?: :?:
-
podciagne troszke watek pod nieobecnosc gospodyni bo jeszcze spadnie na druga strone
Buziaki
p.s. Gosia wracaj szybciutko plosie :D
p.s. 2 Jak tam remont??????
p.s.3 Jak dietka???
-
Witam :!: :!:
Blondyneczko kochana dobrze, że mam Ciebie i podciagasz wątek co jakis czas. Wielkie dzięki cmokas ogromny dla Ciebie.
A więc odpowiadam na Twoje PSyhehe
P.S.1 - Wróce wróce ale jeszcze duzo pracy prede mną.
P.S.2- remont jakos idzie chociaż dopiero dzis zaczynają malowac bo wczoraj Mariusz wymyslił, że trzeba zrobic kontakt za łóżkiem i wykuł pół ściany hehe
P.S.3- dietka jakos idzie nawet az tak strasznie nie grzesze no chyba że te wczorjajsze 4 landrynki ale musiałam :wink: :wink: :wink:
zaraz zabieram sie do pracy musze dziś duuuzo zrobić a najgorsze jest to że Mariusz zażyczył sobie pierogi i bede pewnie je robić wrrrr
To bedzie wielka próba Gosiaczka w walce z ulubionymi pierogami ale nie dam sie no może jeden lub dwa spałaszuje :wink:
Pozdrawiam eas kochane i do nastepnego napisania
:wink:
-
gosiaczku25 tęskno mi za Tobą.....
-
Gosiaczku- bardzo się cieszę, że dieta tak gładko idzie. U mnie kilogram też stał się tylko wspomnieniem :lol: Trzymam też kciuki za remont - pokój z pewnością będzie śliczny! :lol: :lol: :lol:
Udanej reszty weekendu!!! :mrgreen:
______________________________
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...6cd/weight.png