-
Witajcie :D :D :D
Dziś czuję się już troszkę lepiej i wstałam z łóżka bo mnie wszystko boli od tego leżenia :o :o :o
Dietka:::: melduje ze wczoraj było dobrze nie ma wpadek juz nawet nic mnie nie kusi. Chyba sobie baaardzo mocno postanowiłam ze się rozprawie z tymi kilosami hehe
A dziś zmotywował mnie mój luby. Nie było to miłee ale cóż.....
Powiedział do mnie: Gosiu Ty chyba faktycznie schudłas już trochę......
Wiec ja: No tak miło że zauważyłaeś.....
A on dowalił:L No ale ciekawe ile to utrzymasz....
Myślałam że go zabije.. Wiem że nie sztuką jest schudnąc ale dopiero utrzymać wagę jednak to nie było miłe.... Myślałam że z jego strony mogę liczyć na wsparcie a nie na kopanie dołków bo w sumie to powinna teraz rzucic wszystko i zacząć jeść jeść i jeść bo po co jak i tak nie utrzymam....
Ale nie dam mu tej satysfakcji........... Teraz dopiero mam kopa zeby mu pokazać że ja potrafię i że udowodnię mu że mam silną wolę i że on nie jest taki ochh achhh.
Mam nerwa przez niego bo oczywiście musiałam sobie popłakać ale juz jest lepiej :D :D :D
Tylko przykro mi się zrobiło że to akurat ON powiedział :cry: :cry: :cry:
Dobra już nie nudzę
Mam teraz powera jakiego nie miałam od dawna wiec drżyjcie kiloski nadchodze ze zdwojoną siłą :!: :!: :!: :!: :!:
Miłego dnia kochane moje
papa
-
Cześć Gosiu
Nie przejmuj się swoim lubym , bo faceci to tak mają , delikatni są jak słonie
Pozdrawiam i życzę zdrowia
http://www.gifland.friko.pl/Gif/Zwierzeta/771.gif
-
Agimi masz 1005 racje.
Delikatnośc słonia to ich domena nie wiem czy wszystkich ale mojego tak....
Tylko że to przykre i nie umiem sie nie przejmowac :cry: :cry:
Ale pokaże mu jeszcze na co mnie stac :wink: :wink:
-
Agimi masz 100% racje.
Delikatnośc słonia to ich domena nie wiem czy wszystkich ale mojego tak....
Tylko że to przykre i nie umiem sie nie przejmowac :cry: :cry:
Ale pokaże mu jeszcze na co mnie stac :wink: :wink:
-
czesc kochanie
wracam skruszona nieobecnoscia :wink: :wink: :wink:
gratuluje kolejnych kilosikow dogonisz mnie jak nic mowie ci :D :D :D :!: :!: :!:
Mariuszem sie nie przejmuj tylko facet w koncu i sam nie wie o co mu chodzi
Maciek wczoraj sie na mnie pztrzyl spod oka bo przezywal rozstanie swojego kumpla z dziwewczyna prawie tak jak ja bym z nim zerwala i sie do wszystkiego czepial ale to olalam totalnie
zdrowiej mi szybciutko
masa buziakow skarbie i cieplutkich usciskow
odemnie i od Pana Obrazalskiego :wink:
-
Gosiu, faktycznie delikatnością to się ten Twój facet nie popisał. Bardzo fajnie, że potrafiłaś te słowa przekształcić w pozytywnego "kopa" i że dodały Ci motywacji. Oczywiście, że potrafisz nie tylko tą stratę kilogramów utrzymać, ale i stracić kolejne. I udowodnisz mu to!
Ale z tym odganianiem Cię od komputera to rodzinka ma troszeczkę rację. Kuruj nam się, bo całe forum pozarażasz :wink:
Uściski i życzę udanego dnia, z lepszym zdrówkiem :)
-
Witaj
Faceci tak maja , nie przejmuj sie . Moj cały czas ,mnie tez dołuje jak sie chwale , ze cos mi ubyło a on mi na to to dopiero woda , jak juz 6 kilo przekroczyło to tez mi powiedział ciekawe jak jeszcze długo bedzie mi sie chciało :twisted: :twisted: :twisted:
Ja mu pokarze :!: :!: :!: :!: :!:
Gosiu Kochana ja chyba od Ciebie złapałam chorobe bo ledwie zyje :wink: :wink:
pozdrawim cieplutko
-
GOSIACZKU KOCHANY BARDZO MI PRZYKRO ŻE TAK SIE BIEDACZKU NAPŁAKAŁAŚ.ALE MOZE ON JEST POPROSTU ZAZDROSNY!!!!!!!!!!!!!!. CZY ON PRZYPADKIEM NIE MA KILKU KILOGRAKÓW W NADMIARZE?????????. I MOZE TROSZKE SIE BOI ZE JAK BEDZIESZ JESZCZE SZCZUPLEJSZA TO JESZCZE FAJNIEJSZA :D :D :D :D IIIIIIIIIIII WTEDY WSZYSTKO SIE MOZE ZDARZYĆ ..... :D :D :D :D I WYCHODZI MESKA ZAZDROSC NA WIERZCH. DLATEGO GOSIACZKU NIC SIE NIE PRZEJMÓJ . I JESTEM Z CIEBIE DUMNA ZE CHCESZ MU POKAZAĆ NA CO CIE STAC. NIECH GO SKRECA. :D :D :D :D :D A TWOJA SILNA WOLA NIECH DA MU DO MYSLENIA. SERDECZNIE CIE POZDRAWIAM. PRZESYŁAM BUZIACZKI.I MOCNO TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUCKI. :D :D :lol: :lol: :lol:
-
No i jak ja mam nie siedzieć z Wami jak Wu jesteście najwspanialszymi babkami na ziemi :D :D :D :D :D
Jej jak ja się ciesze że Was poznałam :D :D :D
Kurcze al bym chciała sie z Wami wszystkim spotkac i pogadac tak w cztery oczy a może w 44 :wink: :wink: :wink:
Dzięki kochane że jesteście ze mną i że moge na Was liczyć bo jak widac w domku na lubego to nie zawsze hehe
Ale on nie wie co czyni zadzierając ze mną :wink: :wink: :wink: :wink:
Pozdrawiam Was serdecznie i raz jeszcze dziękuję :D :D :D :D
Ja Was chyba kocham laleczki :D :D :D
-
ehhhhh i tacy są faceci :( :( nic to nie zmotywuje