Gosiaczku!
Jak mija Ci poniedziałek? Jak tam brzusio?
buziakii i miłego dnia!!! :D
Wersja do druku
Gosiaczku!
Jak mija Ci poniedziałek? Jak tam brzusio?
buziakii i miłego dnia!!! :D
moww moow jak tam studenciaki ??? :twisted:
Witajcie kochane i dzielne kobietki :D
Wlazłam na wagę w niedziele i co???NIC :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
3 TYG BEZ WAZENIA I GUZIK Z TEGO MOJEGO ODCHUDZANIA JA CHYBA JUŻ ZAWSZE BEDE WAZYC TE 72 KG!!
Musze sie przyznac ze ostatnie wa dni to była masakra dietkowa. Zero diety!Totalna podłamka :cry: :cry: :cry: :cry:
Było ciasto u teścowej na imieninach i KFC tak przyznaję sie bo przeciez muszę dostać od was ostrą grandę to może mnie do pionu postawicie.
Obiecuję że dziś już nie bede grzezzyć bo w koncu nigdy nie schudne a bardzo tego chce :D
Wiec obiecuje wszem i wibec ze po dwóch dniach objadania no w sumie obrzerania wracam na tysiaka :D
Czekam na krzyki i wrzaski w moim kierunku :wink: :wink: :wink:
Hmm to chyba na tyle o mojej diecie-niediecie. No ale podłamac się można przez ostatni miesiąc schudłam 2 kg-no cóz widac mój organizm nie chce oddac tłuszczyku bo chyba go polubił. A ja go nienawidze i uporam się z nim żebym miała walczyc do końca życia i jeden dzien dłużej :wink:
Pozdrawiam Was serdecznie
No i to ostatnie zdanie (przed pozdrowieniami) najbardziej mi się podoba. Nie ma co sie użalać nad tym, co było w ostatnich dniach, po prostu weź sie teraz solidnie do roboty, a na pewno za tydzień waga Ci to wynagrodzi.
Ściskam i życzę udanego wtorku
No to do roboty
KFC omijamy z daleka!
Własnie postanowiłam że zaczynam chodzic na siłownię z ukochanym. W końcu on lata to ja tez moge :wink: :wink: :wink:
Na poczatek myśle dwa razy w tyg a później się zobaczy czy mnie to ustrojstwo wciagnie-bo ja leniuch jestem.
Namawiam bratową żeby chodziła z nami bo tak sama jedna baba to mi sie nie uśmiecha-a wynika to z tego że jestem zakompleksiona. I wydaje mi sie że wszyscy będą na mnie patrzec -na mnie tzn na moje złogi tłuszczu :cry: :cry: :cry:
Zdam relacje wieczorkiem albo jutro rano
pozdrawiam
Gosiu gdzie ty masz te złogi tłuszczu ?
Miłego dnia
Mam wiecej zwaloow kochana i nikt na nie nei patrzy ;)) a jak mu sie nie podoba to na drzewo ;)) hehe
Echh Weroniczko wszędzie. Widziałyście mnie na fotkach a nie oko w oko :cry: :cry:
Ale cóz coś z tym zrobic trzeba! Tłuszcz sam nie zniknie zwłaszcza dokarmiany w KFC hehe
Obiecałam poprawe to się poprawię i właśnie siłownia jest moim planem na październik. Zobaczymy jak wtedy zacznie waga spadać .Jeśli się ruszy choc o nastepne 2-3kg to juz pokocham siłke całym swoim serduszkiem hehe
:wink: :wink: :wink:
A ja chce na czat a tu nie można :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Może coś wymyslimy :?: :?: Może bedziemy sobie czatowac na jakims małouczęszczanym czacie na wp albo interii tak do czasu aż nasz naprawią co :?: :?: :?:
ja musze z Wami rozmawiac bo znowu wyszło że jestem słaba sama a z Wami dobrze szło.
Wymyślać cos Foczka Ty jestes specjalistką od komputeriwych pomysłów. Uruchamiaj szre komórki :wink: :wink: :wink: