11 kubków gdzie ci się to mieści :shock: :shock: :shock: a 5 litrów belli to juz w ogóle przerasta moje wyobrażenie :shock: :shock: :shock:
Wersja do druku
11 kubków gdzie ci się to mieści :shock: :shock: :shock: a 5 litrów belli to juz w ogóle przerasta moje wyobrażenie :shock: :shock: :shock:
Witaj Izary :D :D :D
To się chwali :!: Leżaczek przygotowany :!: Ekwipunek plażowiczki gotowy :!:
Miłego weekendu :D :D :D
5litrow wody...to jest niesamowite heheheh ja tylko tak orientacyjnie poczytac i zyczyc milego dnia...a pozniej? Waga-> sniadanie po drodze do malego->i wolne ;)
Buziaczki :*
Hej Izuś :D
dziękuję za cynk o fotkach :D
no prosze jaka ładna z Ciebie osóbka :D i masz bardzo fajną fryzurkę :!:
serdecznie pozdrawiam :*
ps. jakie olejki do Ciebie pzybyły :?: o jakim zapachu :?:
Kath, brakowało mi dwóch: grapefruit i cynamon,
ale jestem okropnie zaskoczona, bo przysłali je błyskawicznie, w czwartek zamawiałam a juz wczoraj były na miejscu.
ojej :shock:
no to rzeczywiscie przesylka expressowa :D
hmm cynamon :D moja uluiona przyprawa :D
milego olejkowania :!:
hi Izuś, nareszcie jestem u Ciebie i już nadrobiłam zaległości wątkowe. Ależ z Ciebie energia dietkowania bije. :P :P :P Czuję, że w ten poniedziałek szykuje się nam niezła balanga u Izarki. :wink: Dziubulek, mocno Ci gratuluję wytrwałości i chęci do dalszego wyparowywania. :P U mnie troszkę było gorzej i czekam na lunty. :oops: Wracam dziś do mojego dietkowania z głową i do tych moich 5 literków. :oops:
Podeślij mi kolejne zdjęcia Kacperka, obie z Silunią bardzo byśmy się cieszyły. :P A może uda nam się jutro złapać, tak do południa? Bo potem jadę na wykłady. :cry:
Izuś, bardzo się stęskniłam za Tobą i jak tylko będę nawet w 100km okolicach od Ciebie postaram się zajrzeć do mojej bratniej duszyczki. :P
Buziolce, buziolce, buziolce. :P
http://www.plfoto.com/zdjecia/752102.jpg
Izary no to witam krajanke.. ja tu mieszkam od 6lat.. ale lubieto moje mieszkanie.. podobami sie .. tak wiejsko tu troszke .. i odpoczac mozna od zgielku...
fajnie sie zgralo, przeczytalam ostatni poscik o kapustce.. a ja wlasnie jutro mam gotowac takowa... tez z pieczarkami .. nie dodawalam do tej pory papryki..ale skoro mozna to dodac... zobacze jaki smaczek wyjdzie... ale to dopiero jutro.. dzis glodowka!
Zycze zdrowka... wracaj szybko do zdrowotnosci.. aaa i powodzenia w plazowaniu... a ojekowanie przed plazowaniem zawsze wskazane ;)
Izuniu fajnie tak sobie poklikać z rańca :wink: :lol: :lol: :!:
Trzymamy się i plażujemy dzielnie :D :!:
Hej hej Kobitki
melduję sie po pierwszym dniu plażowanka, pogoda była super, dziś chyba tez taka sie zapowiada, mam nadzieję ze nie będzie źle.
Pierwsze wrażenie w porządku, oprócz małej wpadki - kilka winogron zdążyło mi wpaść do japki zanim sobie przypomniałam, ze przeciez owocow nie mozna przez co najmniej 14 dni :oops: :oops: :oops:
ale potem juz było dobrze, zadnych grzeszków, herbata czerwona 5 kubków, zielona 3, woda- no niestety ciagle mało tylko 1 l.
Dziś już jestem po 3 czerwonych i dopijam 2 zieloną, ale w domu zawsze łatwiej o picie.
Wczora przez ponad pół dnia byłam u mojej mamy a po powrocie przyszedł kolega i troszke posiedział u nas więc juz nie zdążyłam wejść na forum,
dzi s też z czasem nie będzie zbyt dobrze, bo Kasia wyeżdża do W-wy, buuuuuuuuuuuu
ale postaram sie Was poodwiedzać, bo przede mną ciężki tydzień w pracy!
Od samego rana okropnie mnie boli głowa, ale wczoraj nie piłam kawy, no i dziś też się bez niej obyć, nie wiem czy mi się uda.
Niestety w poniedziałek wcale nie liczę na cud, no moze cud będzie jak nie będę przesuwać suwaka w lewo, bo zawitała jejmość @, no a poza tym zero, powtaerzam zero ruchu przez cały tydzień.
W nadchodzącym będzie nie lepiej, bo co prawda zastrzyki wybrane, ale kręgosłup wciąz o sobie przypomina,
Może choć troszke jakiś spokojnych ćwiczonek da się zrobić?
Belluś kochana, nareszcie jesteś,
opieprzać nie będę, bo nie zdążyłam, dziewczyny mnie ubiegły, a wczoraj juz było przecież nieźle. Okropnie się bałam że coś się stało, tyle czasu nie dawałaś znaku zycia, a może to tylko dla mnie było tak długo?
Ważne że jesteś i ze dalej dzielnie stawiasz czoła wszelkim przeciwnościom.
A jeździsz na wykłądy do Siedlec, bo to tylko 30 km ode mnie?
A balu to pewnie nie będzie, @ mi nie da pobalować!
Ajoasiu, Radzymin ma taki fajny klimat, choć rozbudował sie baardzo.No i ma niezłe położenie, blisko do W-wy, blisko nad Zalew....
Olejkowanie zaliczone i rozpoczęty drugi dzień plazowanka, zobaczymy jak pójdzie....
Lunko mój kochany bratni duszku, oczywiście trzymamy się dzielnie,plażujemy, plażyjemy i czekamy na spektakularne wyniki. Szkoda tylko ze nie możemy sie zgrać z tą samą porą na Forum.Ale cóż, bywa i tak... A teraz idę do Ciebie zobaczyć co tam naskrobałaś...
Miłej niedzieli
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...11606246_d.jpg
Ach i jeszcze raz ja,
wizyta u Lunki przypomniała mi ze nie napisałam swojego wczorajszego jedzonka,
o ocene proszę starsze stażem plazowiczki, oki?
:arrow: śniadanie : jajecznica z 2 jajek, z cebulką plasterkiem szynki i pomiorkiem
:arrow: II śniadanie: kapusta z pieczarkami, papryką, pomidorami
:arrow: obiad : gotowany indyk, buraczki, jogurt nat
:arrow: koalcja: serek wiejski, kapusta
nawet zbytnio nie byłam głodna, zobaczymy jak będzie dziś?
Agnimi dzieki, ta niedziela taka bardziej zalatana bedzie, a czy miła sie okaże :wink: :wink:
Hi Izary, już od raniuśka buszujesz po forum. :P Dziś też będę się starała nadrobić wszelkie zaległości forumowe, bo znów pewnie nie będę dawała znaku życia do piątku, cóż pracy zamiast coraz mniej, mam coraz więcej. :cry: Wykładów w Siedlcach nie mam, ale będę przez najbliższe dwa lata obsługiwała projekty ogólnopolskie i powinnam w każdym województwie pojawić się kilka razy, więc z pewnością spotkamy się. :P :P :P Plażowanko bardzo dobra rzecz, wieczne wakacje. :wink: Jestem przekonana, że dasz sobie wspaniale radę i za jakiś czas będziesz mogła mnie też w to plażowanie wciągnąć. :wink:Pozdrowienia ode mnie dla Twojej kochanej studentki. Pusto w domciu Ci się zrobi. :cry: A że waga w poniedziałek będzie przez @ mniej adekwatna do faktycznej, no cóż ... taki nas los wspoaniałych lasek. :wink: Buziolce podsyłam ogromniaste i bardzo tęsknię do naszych rozmów gg. :cry:
Na takim wybrzeżu to nawet ja wzięłabym się w końcu za jogging. :wink:
http://www.plfoto.com/zdjecia/752724.jpg
Hej, Belluś,
do piątku mówisz?
To straszne!!!!!!!!!
Może przynajmniej jakiegos sms-ka wyślesz, bo ja nie wiem kiedy można Cie niepokoić.
A co do plażowania, to nie wiem jak będzie do końca, czy wytrzymam, jeśli tak to zawsze chętnie się zaopiekuje Tobą,
przecież obie uwielbiamy morze i południowe klimaty
i znów ja,
muszę sobie wleić przepis na zapiekanego brokuła, zeby mi nie zginął,
jutro sobie zrobię, bo dziś kapusta rządzi
Srednio miekki brokul(tak 5 minutek pogotowany) wkladamy do zaroodpornego
naczynia. Przygotowujemy sos do polania:
150g serka Tosca 3%+odrobina mleka 0%-mieszamy az do uzyskania smietanowej
konsystencji-dodajemy zielona pietruszka,koperek,szczypiorek,czosnek i co tam
lubicie wedle uznania. Na koniec wrzucamy 2 zoltka i mieszamy. Wlewamy na
brokoly. Na gore mozna polozyc plasterki sera light to zrobi sie ladna
skorupka. Wstawiamy do piekarnika 200% az sie wierzch nie zrumieni.
To jest danie z cyklu "pelna improwizacja" dlatego skladniki mozecie sobie
komponowac do woli. Ja zrobilam tak i bylo pyszne. Starczylo dla calej rodziny!
Fajny ten brokułowy przepis :D . Zaraz sobie zachowam, bo ja jak nie mam gotowca to w improwizacjach cienka jestem :? .
Lecę zrobić dzbanek zieleniny :D . Idę za Twoim przykładem Iza :D .
oooo podoba mi się :) chyba sobie w tygodniu zrobię - jakbys miała jeszcze jakies takie fajowe przepisy wklejaj :D :D :D będę ściągac od ciebie :D
Dobrze Olu, będę,
poza tym ściągam je do notatnika, zeby miec w razie co pod reką, no i mniej więcej wszystko w jednym miejscu.
Ten przepis jest tez na I fazę SB, więc dla mnie jak najbardziej na czasie :lol: :lol: :lol: :lol:
a masz przepis na jeszcze jakąs inną warzywną zapiekanke?? zrobiłam z fasolki szparagowej ale nie wiem co mogłabym dodac :roll: :roll:
Have A Nice Day ;)
Hi Izary, podsyłam ciepłe życzonka na rozpoczęcie nowego tygodnia, aby był dla nas jak najbardziej sympatyczny. I jak pomiarki? :wink:
Izaruś, gratuluję dotychczasowego wzorowego plażowania, bo tych kilka winogronek spokojnie mozna pominąć :) Ten przepis na brokułki wygląda przepysznie, co prawda ja będę musiała go przerobić na z serkiem wiejskim, bo takich jak Tosca tu nie ma, tylko takie ziarniste. Ale mam nadzieję, że różnica będzie głównie w konsystencji, nie w smaku :)
Aaaa, i dzięki za ta rozmarynową rybkę na moim wątku :)
Ściskam i życzę radości z dzisiejszych pomiarków :)
Chciałam miłego dnia życzyć i ten przepis na brokuły na pewno zrealizuję w kuchni
Pozdrawiam
Przepis na brokuła wygląda pysznie, ale ja wogóle uwielbiam brokuły, podobnie robiłam kiedys selera, ale polewa była z dodatkiem sera pleśniowego -i też to było pyszniutkie
Witaj Izarko :D :!:
Jestem ciekawa jak u Ciebie po 2 dniach Sb,bo u mnie.....kilo na minus!!!!To dieta dla mnie :D :!: :!: :!: Nic i nikt nie zepsuje dzisiaj mojego humoru :lol: :lol: :lol: :!:
Buziaczki dla plażowiczki :D :D :D :!:
http://www.e-kwiaty.pl/photo/bukiet_05_d.jpg
Witaj Izary.
Jak tam dietka SB? Ja przepis na brokuły na pewno wykorzystam.
POZDRAWIAM MOCNO W NOWYM TYGODNIU
Agnimi, masz rację - pleśniowy, to jest to :)
Hej Izunia :)
wpadam z poniedziałkowymi plażowymi pozdrowionkami :)
trzymam kciuki za nową dietkę :)
czekam na Ciebie i pomiarki dzisiejsze :)
buziaczki Słonko :)
ps. pakuneczek wysłany - mam nadzieję, ze bez problemu dojdzie! :D
witam moje kochane
niestety z powodu @ tylko -0,30 kg,
trudno, dobre i to.
Nie mam zupełnie czasu, wpadłam na kilka minutek, nie wszystkie zdążyłam odwiedzić,
mam nadzieję, że jeszcze mi się uda Was poodwiedzać...
Jeśli chodzi o plażowanie, to jeszcze brakuje mi owoców, ale liczę że z dnia na dzień będzie lżej.
Cały czas mam niestety wrażenie, ze poruszam się jak pijany we mgle, zbyt mało wiem,
Nieświadoma byłam, ze nie wskazane są buraczki. Dzięki Lunko, za zwrócenie uwagi.
Dlatego mam prośbę, zebyście sprawdzały mój jadłospis i wytykały błędy.
Poza tym , mam pytanie czy jecie tylko trzy posiłki i dwie przegryzki, czy jakoś inaczej sobie dzielicie posiłki?
Nie mam czasu nawet spokojnie poczytać....
Izary wg diety powinno jeść sie 6x dziennie.
Buziaki :D :D :D
kurcze za szybko wysłałam
a teraz jedzonko, jeszcze raz proszę o weryfikację doswiadczone plażowiczki
:arrow: sniadanie 3 kawałki ryby w occie( leszcz)
pół papryki, pół ogórka, pół pomidora
:arrow: II śniadanie: serek wiejski 150g 3%, jogurt nat 1% pół papryki
:arrow: obiad: 200 g got cielęciny, kapusta z papryką i pieczarkami
:arrow: kolacja resztka kapusty ( 150 g )
głodna nie jestem, ale zaczynaja za mną chodzic łakocie, czego daaawno nie było...,
no i owoce kuszą, przyzywają, ale dam radę ( chyba )
Fla, przykro mi ze juz wczoraj nie miałam kiedy wejśc na pościk,
ale może moja propozycja przyda sie na później, dla mnie do fasolki szparagowej pasuje pomidor, papryczka i sporo zieleniny no i oczywiście troszke kukurydzy i zielonego groszku. Mozesz to zapiekać ze smietaną i jajkiem, z dodatkiem sera zółtego, kombinacji jest mnóstwo, ale każdy ma określone preferencje, bo przecież ,, de gustibus non disputandum est, czy cos w tym stylu.
Ajaczko 6 razy mówisz to super, ale głowne posiłki? Czy to nie ma znaczenia?
Anikasku, cieszę się , ze udało mi się Ciebie złapać. Baaardzo dziękuję za przesyłkę, a Ty nasze słonko jutro wypatruj listonosza. Jeszcze nie odwiedziłam Cię, ale może jeszcze zdążę jak Kacper oczywiście nie będzie miał innego zdania :lol: :lol: I trzymaj mocno, bardzo mocno kciukasy za mnie na plaży.
Gosik, jeszcze raz gratuluje wspaniałego wyniku. Jesteś długodystansową zawodniczką i taki spadek wagi super.
Jesli chodzi o moje zdjęcia, to wcześniej unikałam jak mogłam aparatu, mam tylko kilka z chrztu, bo niestety musiałam zostac na miejscu :wink: i takie mogę Ci wysłac, a te obecne sa tu na moim wąteczku, więc na pewno je obejrzałaś :lol: :lol: :lol:
Lunko juz pisałam ze masz super wynik, a ile od razu zapału???Mówisz ze to dieta dla Ciebie? Cieszę sie razem z Tobą, mnie na razie brakuje baaardzo zwłaszcza owoco, moze z dnia na dzień będzie lepiej? Dzis tez, wypiłam kawę, bo moja kolezanka nic nie wiedziała i zrobiła mi kubek, ale od jutra znów nie piję, moze się uda wytrzymać?
Agnimi, dawaj zaraz tego selera, ale dokładnie co i jak, czy surowy pieczony, czy gotowany tylko zapiekany, tyle tylko, nie wiem czy w I fazie mozna pleśniaka.
Kto wie? Wydaje mi się że raczej niee....
Kasiu, witam i tez zyczę miłego wieczorka i milutkiego całego tygodnia. Pozdawiam Cie serdecznie.
Trini nasza wiedźmo, wyglądasz rewelacyjnie, zreszta jak zwykle. Jak juz pisałam, niestety nie jestem zadowolona z pomiarków. Jedyny powód do radości to spadek tłuszczu, co mnie cieszy,muszę tego pilnować, ale wynik jest jeszcze taki że az strach....
Jak zrobisz rybkę napisz czy Ci smakowała,
AA no i zamawiam sobie troszkę energii i jeszcze więcej pogody ducha bo mój nastrój ostatnio daje wiele do zyczenia, da się zrobić?
Belluś, no niestety wszystkie zdjęcia wróciły....będę jeszcze próbować innych sposobów.Ale nie wiem czy to będzie szybko, bo z czasem niestety baardzo krucho, moze nie aż tak jak u Ciebie, ale zawsze........
I ja Ci zyczę udanego tygodnia i mam nadzieję, ze w przyszłym juz nie będziesz tak mocno zajęta. A psychicznie nadal źle......
Ewelinko, dziekuję że wpadasz . Postaram się też odwiedzic Cię dziśiaj, ale jak mi się nie uda od razu proszę o wybaczenie. Mam nadzieję, ze miałaś udany weekend?
I to nie tylko dietkowy?
Tusiolku, a ja prosze o przepis na sałatkę z brokułów, bo na Maluchach puściłaś sobie koło uchali....zresztą Dziad też :cry: :cry:
Izus...wazne ze jestes ze mna...to sa tylko pisane slowa...owszem pomagaja ale ja odbieram te Twoje pozytywne fale ;)
Kolorowych snow :* i dziekuje :)
Izu$ :D
heh.... co prawda też kiedyś leżaczkowałam na plazy.. ale to bylo już jakiś czas temu i wiele szczegółów umkło mi z głowy :D takze nie wypowiadam sie w tej materii aby nie zrobić jakiegoś zamętu :)
serdecznie pozdrawiam,
kolorowych snóf :D
Hi Izuś, Ty piszesz o sobie tylko -0,3 a ja piszę o sobie, że aż -0,3. :wink: Znów równiuśko obie schudłyśmy, to już chyba trzeci raz, że mamy taki sam wynik. :wink: Gratuluję kochana duszyczko, mocno gratuluję!
Izuś, jeszcze z pewnoscią kilka dni mocno będzie serduszko tęskniło, no i w najbliższy weekend ta inność hałasów i nawyków w domciu, ale jeszcze raz Ci napiszę, że powinnaś być z siebie dumna, że tak wspaniale się spełniasz jako matka. :P Ja też tak chcę! .... Mój synek dziś znów sam od siebie wrócił do tematu i pewnie już zaczyna mu się coś w główce układać, też mam przed sobą ogromnie trudny sprawdzian. :?
Jestem pełna podziwu, że potrafisz wytrzymać bez owoców! A czy kawy nadal nie pijesz?
Buziolce ogromniaste podsyłam i całusek dla mojego kochanego Kacperka, no i gratki dla Oli za błyskawiczny refleks wykorzystania sytuacji. :wink:
Miłego plażowanka. :wink:
http://www.plfoto.com/zdjecia/753287.jpg
wszystko wporządku tylko jak ty możesz jesć rybę w occie na śniadanie :shock: :shock: :shock: mi rano na samę myśl o rybie w occie ... :wink: :wink: oczywiście musisz uważac, bo w rybach przygotowanych już czyli w puszkach i innego rodzaju pudełkach w większości przypadku dodany jest cukier, musisz tez czytac skłądy róznych przypraw bo glutaminian sodu też zabroniony :roll: :roll: :idea:
Witaj Izarko :D :!:
Wiem,że jest Ci teraz trudno i smutno!!!Rozumiem Cię i jestem myślami z Tobą :D :!: Moje ukochane sloneczniki to takie....optymistyczne kwiaty,więc wklejam je Tobie prosząc chociaż o malutki uśmiech :D :!: :!: :!:
http://student.prz.rzeszow.pl/~kate/galeria/25.jpg
Hi Izuś, mocnego całuska w czółko zasyłam. :P
hej Izuś, miłego dnia i dużo słonka i siły, Ja dziś próbuję ją znaleźć w Waszych wypowiedziach
Pozdrawiam i całuski
Kasia
HI Izus milego dnia chcialam zyczyc ;)