-
hej, dziewczynki
no zyję, zyje,
imprezowałam przez trzy dni,
nie powiem, zeby mnie zmęczenie nie dopadła. jestem zmeczona, spiaca i przejedzona,
no niestety, mimo, ze miałam sie pilnować, jadłam zbyt dużo, niestety,
ale i serniczek Agemowy, i plesniak Bikowy wyszły takie pyszne, ze poskubałam kilka kawałków, o torcie nie wspomnę,
Dziś zaspałam, wzwiązku z tym nawet nie stanęłam na wagę, ale jutro niestety obawiam się , ze będę musiała zmienić suwak, ale w lewo....
Na warszawskim spotkaniu, Bella mówiła, o łatwości z jaką wraca się do starych przyzwyczajeń,
niestety nie mogę sie z nia nie zgodzic, jakoś tak łatwo sięgałam po rzeczy zakazane- ciasto, i tak łatwo sie rozgrzeszałam sama przed sobą,
ale cóż, dziś jest poniedziałek, nowy tydzień, więc pora zakasać rękawy i walczyć dalej.
Pozdrawiam z białego Sokołowa.
-
Nowy dzień, nowa szansa - wszytsko zaczynamy od nowa 8) :lol: Najważniejsze, że impreza się udała. :lol:
Trzymaj się cieplutko, wbrew białości wokoło (u mnie też jest bialutko)
Moc buziaków i uścisków!!! :D
-
Trzymam mocno kciukasy, za to, żebyś jak najszybciej wróciła na prostą. Koniec z kalorycznym jedzeniem i przejadaniem się. Nie warto zaprzepaścić tego co już osiągnełaś. Trzymam za Ciebie kciuki :)
pozdrawiam bardzo cieplutko...u mnie świeci słońce :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
-
Izuniu, ja Cię rozgrzeszam byle takie jedzonko na stale nie weszło Ci w krew, a teraz grzeczniutko wracaj do dietkowania
-
oczywiście dziewczynki, ze wracam na tą właściwą drogę, przecież jeszcze zostało mi troszke do zrobienia.....
ale faktem jest ze te ostatnie kilogramy trudniej zgubic przynajmniej w moim przypadku.
pozdrawiam
-
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...talog/6879.jpg
Izuniu, pozdrawiam expresowo:)
jak to zwykle u mnie w poniedziałki, brakuje mi czasu...
ps
a pleśniaczek zrobiłaś z jabłkami własnej roboty??
-
Beatko, niestety nie ale Piotrek kupił gotowca w słoiku, za to z cynamonem, były pyszne!!!!!!
no to zyczę Ci troszke więcej wolnego czasu, w poniedziałki też :lol: :lol: :lol:
-
Przesyłam cieplutkie pozdrowienia z zasypanego śniegiem Sosnowca :D :D :D :!:
http://www.kartki.listonosz.net/imag...zne/46_big.jpg
-
Witaj Izarko :D :!:
Cieszę się,że się odezwałaś,bo...martwiłam się... zresztą jak to ja :roll: :!: Fajnie,że urodzinki Kacperka udały się i masz to już za sobą!Teraz mam nadzieję,że odpoczniesz troszeczkę!!!Narobiłaś mi ochoty na ciasto i w sobotę upiekłam "Cynamonowca"-połowę zawiozłam mamie.W piątek upiekę sernik Agemki na imieniny męża :lol: :!: Dziekuję za te kilka minut spędzonych na gg :D :D :D :!:
http://www.dzieci.bci.pl/strony/karolina2/30.jpg
-
Izus a moze jakies fotki z urodzinek malenstwa?
hhehehe...urodzinki sie udaly? no i pieknie...teraz zycze Ci kolorowych snow i milego jutrzejszego dnia ;)
-
a gdzie znajdę przepis na plesniaka kochane moje :) bo cos tacie na urodziny na czwartek chcę upiec dobrego :)
dobranocki :)
http://www.galeria.cyfrowe.pl/p/0/b/15391.jpg
-
cześć kochane moje,
wczoraj juz było bardzo grzecznie i dietetycznie,
myslę ze zasługa była w tym, ze dzieci powyjadały resztkę sernika i tortu.
zjadłam wczoraj:
:arrow: malutka miseczka sałatki Anikasowej
:arrow: serek wiejski 3%, jabłko
:arrow: jogurt naturalny, dwa kawałki pijanej wściekłej kury, sałata z vinegretem
:arrow: dwa plasterki łososia z cytrynką,
ogromnie biało u mnie sie zrobiło, a ja nie cierpię takiej pogody, brrrrrrrrrrrrr
jazda do dooopy,
Tylko Kacper ogromnie był zdziwiony co to się nawyrabiało na dworze,
Moje obawy co do wagi nie sprawdziły się, z czego ogromnie sie ciesz, jest nawet minimaLNY SPADEK, ZA TO CENTYMETRY STOJA JAK ZAKLĘTE, :twisted: :twisted: :twisted:
No dobra, na razie starczy, ide w odwiedziny, proszę szykować kawę,
-
Izarko
pijana wściekła kura :shock: :shock: :shock: :shock: cóż to takiego?
Fajnie że imprezowanie nie odbiło się na dietce, u nas też biało, marta szaleje na śniegu.
-
No własnie, mnie też ta kura zaintrygowała wielce :D :shock:
To o ile jest ten niewielki spadek, no pochwal się :) Tak, też wiem coś o tym, że te ostatnie kilogramy spadają najwolniej. Ale niech nas cieszy każdy spadeczek :) A na tego pleśniaka też mam ochotę, może w przyszłym miesiącu na naszą rocznicę ślubu go zrobię :)
Uściski i miłego dnia :)
-
http://www.ice.com/productimages/zyy205522_b_l.jpg
Pozdrawiam cieplutko z białej i zimnej Wawki:)
ja też na ogół daję do pleśniaka kupowane jabłuszka ze słoika, ale ostatnio miałam sporo jabłek a kasy prawie nic na zakupy, więc sama zrobiłam takie jabłuszka:)... ale kupowane też są ok:)
cieszę się, że waga drgnęła w odpowiednią stronę :wink:
buziaki :D
-
Izarko!
Dziękuję za wizytkę u mnie.Tak szybko wpadłaś i wypadłaś do pracy ,że kawa na stole jeszcze stoi i czeka! :D
A z tą Lunką to ciekawość mnie zżera :P Mam nadzieję ,że nie za dużo tych pochwał bo Jola tak tylko z dobrego serca! Ona jest poprostu niesamowita byś słyszała jak Ciebie chwaliła.
Pozdrawiam , ściskam mocno i całuski dla Kacperka! :wink:
-
pijana wściekła kura :?: cóż to takiego :?: bardzo mnie tym zaintrygowałaś
pozdrów Kacperka :):):)
-
Wpadam na chwilkę z cieplutkimi pozdrowieniami :D :D :D :!:
Forum wczoraj padło i nie miałam jak napisać do Ciebie,a dziś nie mam za wiele czasu nad czym ubolewam :cry: :cry: :!: Wczoraj wysłałam wieczorem smsa,bo byłam na gg,ale pewno byłaś przemęczona po tym zebraniu!!
U mnie nowość tzn.wracam na tysiaka i do liczenia kalorii.Męczę się na sb,więc rezygnuję.Nie ma sensu tak się szarpać-dieta nie ma być przecież katorgą :!: :!: :!: Powolutku dojdę do celu!!Zaczynam też ćwiczyć!!!Trzymaj kciuki :D :!: :!:
http://pozdrowienia.pl/kartki/verte/verte115.jpg
-
Cokolwiek to jest ta kura, to ja już jestem jej dozgonną fanką ze względu na samą nazwę. Ale pospekuluję... pijana bo w jakimś winku a wściekła bo w ostrych przyprawach? Jeśli tak, to proszę o przepis :)
Uściski, Izaruś, i miłego dnia :)
-
cześć dziewczynki,
no słyszałam ze Forum wpadło, słyszałam, ale wróciłam wykończona, nawet nie odpalałam sprzęciora, bo musiałam sie zająć moim menem, który nieustannie szlifuje sztuke chodzenia,
strasznie smiesznie wygląda łapanie równowagi w jego wykonaniu, to mniej więcej wyglada tak, jak slizgajacy sie na jednej nodze pingwin z jakiejś gry komputerowej dla dzieci, nazwy niestety nie pamiętam,
wczorajsze jedzonko:
:arrow: kawałek pieczonego kurzęcego cycka, dwa og órki konserwowe, jabłko
:arrow: serek wiejski 3%, papryka, jogurt nat
:arrow: galaretka z piersi kurczakowej
:arrow: grahamka ze smazonymi jabłkami,
wczoraj po zebraniu wpadłam tak głodna, ze siłą odrywałam sie od lodówki, wchłonęłabym ja chyba calutką,
chcecie przepis na kurę? oto on
:arrow: ćwiartki kurczaka ( miej więcej tyle na ile osób się robi) podzielone na pół,
:arrow: 2-3 papryki ( czerwona i/lub żółta, zielona daje zbyt dużo goryczki)
:arrow: 3 cebule
:arrow: słoik cebulki konserwowej silver ( ale ja nie miałam i zrobiam bez)
:arrow: koncentrat pomidorowy
:arrow: przyprawy ( do kurczaka najbardziej ulubione, do sosu pieprz cayenne lub chilli, ew papryka ostra, sól,
:arrow: dwie kostki bulionowe
kurczaki doprawione przyprawami piekę w piekarniku, w międzyczasie cebuk\lkę kroję w
grubszą kostkę, duszę na odrobinie oleju, dokładam papryke i jak troszeczkę zmięknie przekładam do garnka,
dwie kodtki bulionowe zalewam 3/4 l wody, wlewam do garnka, dodoaje koncentrat,1-2 kieliszki wódki białej, przyprawy, ma być baardzo ostro, cebulkę ze słoika z małą ilością zalewy, mieszam, troche duszę, w wersji normalnej mozna dodać jeszcze śmietanę,( ja nie dawałam,),
upieczone kawałki kurczaka przekładam do garnka z sosem, niech przejdzie smakiem, i to wszystko,
a teraz lecę do Was w odwiedziny
-
Dzięki za przepis pewnie skorzystam, mam już niezły zbiór przepisów frumowych. Może kiedyś wydamy książkę kucharską :wink:
-
Agnieszko, super pomysł,
myślę, ze to byłby zbiór unikalnych przepisów, ale skierowany do znacznie szerszego grona odbiorców, nie tylko dla nas, walczących ciągle z kilogramami,
-
Zostawiłam Ci priva :D :!:
-
Loluś, dziekuję bardzo, juz przeczytałam.
Postaram sie odpisać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
i dziękuję za poprzednie
-
Jasne, że te przepisy są nie tylko dla nas, moja rodzinka jest zachwycona potrawami, które sporzadzam według przepisów z forum.
-
Izarko.. Izuś... ja wiem.. zabić mnie to mało... wybacz mnie skleroznicy jednej... wybaczysz? kajam sie.. bije czolem w biurko... proszę o wybaczenie Jaśnie wielmożna Pani...
Myślę, że sie nie gniewasz bo naprawde nie było to zamierzone.. za to nadrabiam dzisiaj.. i qrde w glowe zachodze jak sie to moglo w ogole stac.... tak to juz jest, jak mi przerywaja to pozniej cos mi ulatuje.. jakas odrobinka mysli..tak tak.. byc skleroznikiem to straszna rzecz.. ;)
Buziolki stokrotne przesyłam.. :)
-
http://ak.imgag.com/imgag/product/fu...5/froggycp.gif
Witaj Izuniu:)
no jak tam Twój marynarz :?: :wink: ... moi chłopcy jak się uczyli chodzić to takim śmiesznym szerokim krokiem maszerowali, jak marynarze podczas sztormu po pokładzie statku :lol: ... i choć to dawno było, dobrze jeszcze pamiętam, jak się trzeba nagimnastykować przy takim wędrowniczku;)... więc masz ćwiczenia zaliczone;)
pozdrawiam cieplutko :D
-
Witaj Izarko :D :D :D :!:
Wiem,ze odpiszesz kiedy będziesz miała czas.Wystarczy mi świadomość,że czytasz moje bazgroły :wink: :P :!: Będę cierpliwie czekać,aż Kacperek da Ci troszkę oddychnąć i...zamieni się w aniołka :wink: :lol: :!:
Buziaki :D :D :D :!:
http://www.linuxshop.pl/images/pingwin_duzy.jpg
-
Ostatnio brakowało mi czsu na forum i dlatego do Ciebie nie zaglądałam. Przepraszam. Mam nadzieję, że u Ciebie dietka idzie dobrze.Trzymam za Ciebie kciuki.
Przesyłam buziaki :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
-
hej izunia :)
narazie masz małego pingwina/ marynarza podczas sztormu a niedługo tak będzie biegał że mama nie będzie mogła nadążyc :D dawka ćwiczeń zaliczona i biegi i skłony :lol: :lol: :lol: :lol:
-
cześć Laseczki,
nie wiem jak to sie dzieje, ale czasu niestety coraz mniej, nad czym ogromnie ubolewam...
cierpi na tym nie tylko forum ale wiele innych dziedzim mojego zycia,
czasem dochodzę do wniosku ze przydałyby się jeszcze ze dwie pary rąk...
jeśli chodzi o diete to niepokojąco wciąż wieczorkami jestem głodna, nie wiem dlaczego, bo zabieram do pracy normalne porcje, jak zawsze,
coraz silniej tez ciagnie mnie do słodyczy, wrrrrrrrrrrrrr
wczorajsze jedzonko:
:arrow: galaretka z piersi, jabłko
:arrow: serek wiejski 3%, pomidor, jogurt nat
:arrow: zupa fasolowa
:arrow: bułka z mozarellą,
dziś z samego rana zaliczyłam też niezłe ćwiczonko: wdrapanie się na czwarte pietro z niemałym ciężarkiem- Kacprem ubranym w kombinezon zimowy :wink: :wink: :wink: :wink:
U mnie też mroźnie-5, brrrrrrrrr
ide na ploteczki do was moje kochane
-
Izuś myślę, że jesteś głodna, bo ten Twój jadłospis strasznie skromny jest. Przeliczyłaś ile to ma kalorii? Bo na moje oko nie ma tysiąca? Trzymam za Ciebie kciuki. Nie poddawaj się :)
buziaki :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
-
dzieki Sylwuś,
no niestety na liczenie to juz zupełnie nie mam czasu, ale chyba na nowo muszę zacząć,
powinnam skorzystać z Twoich propozycji, bo Ty juz zdaje się miej wiecej ustaliłaś swój limit na 1200-1300 kcal, tak?
-
Wszystkie posiłki nie przekraczają 1300 kalorii. Jeśli Ci odpowiadają moje zestawy to proszę bardzo. Można zamieniać obiady z kolacją, więc dowolność jest bardzo duża :)
pozdrawiam cieplutko :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
-
super, poczekam jeszcze na propozycje kolacji.
A jak się dzis czujesz? Wszystko w porządku?
Dbaj o siebie, :!: :!: :!:
-
Postaram się, żeby kolacje były dziś wieczorem. czuje się jakbym miła badzo niskie ciśnienie. Jakaś taka słaba jestem. Już się nie mogę doczekać tej wizyty u lekarza, bo martwię się co może mi być :roll:
A to pieski dla Ciebie, bo u Agnimi pisałaś, że Ci się podobają...
http://www.puppyfind.com/breed/shih_tzu/m_255542.jpg
http://www.sweetheartshihtzus.com/im...tzu-female.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
-
Izus popatrz jaka pamiec mam... nie zapomnialam o Tobie...ochota na slodycze.. moze powinnas sie skusic na cos malego... i tylko jednorazowo.. w koncu slodycze sa tez dla ludzi... i jak zjesz kawaleczek czegos to siwat sie nie zawali..tak mi sie wydaje...
-
http://www.mouse.webby.com/imagesq/newnt1.jpg
Izuniu, pozdrawiam cieplutko:)
siedzę przy kompie i przeklinam jak szewc, dobrze że nikogo nie ma w domu;)
net chodzi mi jak :twisted: :roll: :?
całuję już na dobranoc, bo mi się strony w ślimaczym tempie otwierają, więc akurat będzie :lol:
-
-