-
Witam w piękny piątkowy dzionek
Ajaka, neti 71, Weronika 77- dzięki za odwiedzinki
U mnie musze przyznać wczoraj wcale nie było dietkowo, i pewnie przez to dzisiaj czuję sie taka pełna, choc nie powiem , ze nie głodna bo jestem juz po 1 i 2 śniadaniu, przede mna dzisiaj wykłady do 19.30 więcw domu będę ok. 20 i chyba wtedy coś jescze wszamam.
Piję herbarki ziołowe, czerwoną , zieloną bo do wody coś nie bardzo mogę się zmusić.
przyznam się że zstanełam dzisiaj na wagę i niestety ale dopiero ubyło mi 500 g. chyba te wczorajsze pączki dały mi radę ale obiecuję poprawę
nie będe zmieniać narazie wykresiku, poczekam na oficjalne ważenie do poniedziałku.Mam nadzieje ze chociaż kilogramek mi ubędzie :roll: :roll:
-
Oj to nie ładnie ja jakos sie uchowałam bez paczusia i cale szczescie bo miałabym chyb okropne wyrzuty sumienia :?
Ale od jednego tłustego czwartku jeszcze nikt nie przerwał dietki wiec nie ma co wspominac to było wczoraj.A dzis jest nowy i w dodatku piekny dzien i trzeba sie trzymac diety bo wiosna idzie i czs wyciagnac ciensze ciuszki .Ale czy w nie wejdziemy??????
-
Waga sie nie przejmuj , moja na poczatek przez 10 dni ani drgnęła juz sie zastanawialam czy to wszytko ma sens :) Ale uwierz mi zacznie spadac i warto sie odchudzac bo lato tuz tuz :)
Ja ostatnio tez pije mnustwo herbatek ziołowych głownie czerwona i zielona i zdecydowanie bardziej je wole niz wode a kiedys czerwonej nie znosiłam :)
pOZDRAWIAM cIEPLUTKO i zycze ci udanego ,DIETKOWEGO weekendu :)
-
weroniko,neti wielkie dzięki za odwiedziny
ja dopiero dzisiaj znalazłam czas aby tu zaglądnąc, wróciłam z zajęć, ok. 15, zjadłam obiadek i do robowy , piekłam dzisiaj ciasto i robiłam sałatke bo mój mężuś ma jutró imieninki>Pdam na pusko chyba nikogo nie zbulwersuję tym powiedzeniem ale dosłownie na nic już nie mam ochoty. Na szczęście juto zaczynam zajęcia dopiero o 11 to się wyśpię.
Na wage nie staję, bo jestem przed Okresem i nabieram wody jak tonący statek ale w poniedzizałek to mus.
dobrej nocki
-
-
Witaj niuniareks!
właśne przeczytałam Twój pamiętniczek.
-
Witaj niuniareks!
właśne przeczytałam Twój pamiętniczek.
-
Fajnie że wróciłaś na forum po tej swojej jo-jowatej amnezji :lol:
Od miesiąca czytam pamiętniczki dziewczyn i widzę, że można na nie liczyć: zawsze coś poradzą mądrego, podtrzymają na duchu, jak trzeba to porządnie nakrzyczą...więc jakby i tym razem przyszło Ci do głowy zwiać z forum to.....po prostu poczytaj jak one dzielnie walczą i nie wstydż się napisać, że potrzebujesz pomocy!
Postanowiłam napisać do Ciebie ( to moja pierwsza wypowiedź na forum), bo łączy nas kilka rzeczy;jesteśmy prawie-rówieśniczkami, wagowo i wymiarowo podobnie, rzuciłyśmy palenie w marcu 2004,i mamy zapewniony ruch na świerzym powietrzu od kwietnia do pażdziernika - czyli ogród :wink :Może jak będziemy wymieniać doświadczenia, łatwiej nam będzie wytrwać i osiągnąć cel? Co ty na to? Ale uważaj : ja jestem bardzo zdyscyplinowana osobą ( jak na razie) , postawiłam sobie wysoką poprzeczkę i tego samego będę oczekiwała od Ciebie... i nie myśl sobie, że będzie lekko :evil:
Pozdrawiam bardzo serdecznie :D
Udanej imprezki! ( tylko nie zaserwuj gościom surowej marchewki i brokułów :D , cały świat nie musi cierpieć z naszego powodu....)
-
Niuniareks - nie miałam w ostatnich dniach czasu na wątkowe odwiedziny, ale tak bardzo się ucieszyłam, jak znowu zobaczyłam Cię na forum :D Byłaś jedną z pierwszych osób, które powitały mnie na tym forum, zaraz na pierwszej stronie mojego wątku i często zastanawiałam się, co sie z Toba dzieje. Ba, jakoś dzień czy dwa przed Twoim powrotem uroczyście kończyłam u siebie odchudzanie i pisałam, że brakuje mi tych osób, które w pewnym momencie z forum "znikły" i wymieniłam Cię wśród tych osób.
Szkoda, że masz teraz więcej do nadrabiania, ale ważne, że walczysz. Mocno trzymam kciuki, żeby to było już Twoje ostatnie podejście do diety, uwieńczone sukcesem. No i za poranne pomiarki też juz teraz kciuki zacisnęłam :)
Uściski :)
-