Grubasiaczku!
Uśmiechnij się i myśl pozytywnie. Mam nadzieję, że szybko znajdziesz pracę
Pozdrawiam
Wersja do druku
Grubasiaczku!
Uśmiechnij się i myśl pozytywnie. Mam nadzieję, że szybko znajdziesz pracę
Pozdrawiam
uuuuuuufffffffffffff....prawie skończyłam od rana gruntowne porządki, a było co oj było...i jakoś czasu nie miałam,zeby zajrzeć....ale już jestem...na moment bo na moment ale zawsze..... :wink: humor mam dzis lepszy,tyle ,że mimo podwójnych tabletek przeczyszcających kibelka nie odwiedziłam i czuję się przez to jak balonik!!!
A teraz najważniejsze....dziś było ważenie i mierzenie..... i oto wyniki....
TA DAM....:
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
PAS- 87 CM
BIODRA-105 CM
UDO 65 CM
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
I WAGA -72 KG....
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
a myśle ,że byłoby może i 71kg, gdyby nie ten kibelek....od wtorku nic....buuuuuuuuu....
musze spróbować tego octu jabłkowego....może to coś da....
przypominam moje wymiarki z dnia 18.08
pas- 97 cm
biodra- 111 cm
udo 68 cm.....
czyli....10 cm mniej w pasie
6 cm....mniej w biodrach
3 cm...mniej w udzie....hehe!!!!!!!!
straszliwie się cieszę...........musiałam się pochwalić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gosiaczku przebiłaś mnie...no jak mogłaś....moje serdeczne gratulacje!!!!!!!!! jestes super,super,super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
grubasiaczku - wielkie wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!
mnie na takie problemy pomaga siemie lniane namoczone w gorącej wodzie, albo kiszona kapusta
grubsiaczek tak sobie pomyslałam, że odwiedze Twój kacik forumowy. Ależ Tu u Ciebie przytulnie :mrgreen: Nie martw sie pracą, napewno się znajdzie :twisted: Przynajmniej ja ztje takowa nadzieją, bo jeśli chodzi o fakty to maranawo u mnie :wink: Dzisiaj nie można sie smutkować, jest taki piękny i słoneczny dzionek 8) No i wielkie GRATULACJEEEE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! trzymaj tak dalej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
to znów ja...wiecie co na grilla dzis idziemy do dawno nie widzianych znajomych.....i co tu duzo kryć....pogrzesze chyba dzis....wybaczycie mi to?!!!! tylko kawałek czegos i małe piwko...no może większe niż małe, ale do tej pory tak dzielnie sie trzymałam....co myślicie, mogę sobie pozwolic??
Brawo grubsiaczku :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Niby tylko kilogram ale ile centymetrów jestem w szoku :!: :!: :!:
Z wagą idziemy łeb w łeb u mnie tez 72 :D :D :D :D :D :D
A co do grilla to mozesz podrzeszyc ale tylko troszkę pamiętaj :wink: :wink: :wink:
Miłęj zabawy życzę i udanego weekendu :D :D :D
Grubasiaczku
Wyniki maż tak rewelacyjne, że chyba możesz to oblać ( malutkim piwkiem ). Tylko nie przesadzaj, bo szkoda zniweczyć taki sukces. Baw się dobrze :D
Dogoniłaś mnie z wagą okropnico, ale obiecuję, że będę uciekać...
hej, agnimi trzymam cie za słowo.
A wiecie,wróciliśmy właśnie i wyobraźcie sobie,że nie wypiłam ani jednego piwska, a zjeśc zjadłam paczke paluszków ljkonik...tak mi sie ich chciało....czyli jakies 390 kcal... :oops: :oops: :oops: ....ale chyba w tysiaku sie zmiesciłam zaraz sprawdze
no wyszło tego w szytkiego przez cały dzień 1065 kcal...to chyba nie tak źle...od jutra zaczynam octowanko, może mi to pomoże na jelitka....tyle tylko ,że mam ocet winny , a nie jabłkowy, ale czytałam na polki.pl,że też jest dobry na przemianę materii...ale jabłkowy też se kupię , a co....Życze wam słonka miłej nocki.Ściskam gorąco...pa
Witaj Kochana :D :D :D
Co do paluszków to też mam do nich słabośc :wink: :wink: :wink:
Gratuluję silnej woli no i rzecz jasna bilansu po grillowaniu. Trzymasz się dzielnie ale przeciez jak idziemy łeb w łeb to tak juz musi pozostać :D :D :D :D :D
Pozdrawiam Cię słonko i miłęgo dnia zyczę :D :D :D