Trini,
wielkie dzięki za rozmowę piatkową,
wcze sniej nie miałam okazji zrobic tego, bo wiesz jak to jest....
Spedziłam cudowny weekend,
żałuję tylko ze zlecialo to tak szybko.
Buzaczki i ogromne gratulacje wyparowanie kolejnych kilosków.
Wersja do druku
Trini,
wielkie dzięki za rozmowę piatkową,
wcze sniej nie miałam okazji zrobic tego, bo wiesz jak to jest....
Spedziłam cudowny weekend,
żałuję tylko ze zlecialo to tak szybko.
Buzaczki i ogromne gratulacje wyparowanie kolejnych kilosków.
Triss napisałm na priv
TRISS
jesteś niesamowita
Biegnę z gratulacjami ogromnymi.
Jak ty to robisz, że tak ładnie Ci znikają te kiloski? To chyba pytanie retoryczne, bo wszystkie widzimy ile pracy wkładasz w to, żeby pięknie wyglądać. Jeszcze raz gratuluje!!!
http://www.publichealthidaho.com/Images/rodent.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Triss mam nadzieję, że ciasteczka wyszły super :D
Buziaki
Triskellku kochany, co ja moge powiedzieć :?: ciągle sie powtarzam z gratulacjami i wielkim podziwem, więc dzisiaj tylko tyle powiem: dobra robota :wink:
http://angelwinks.net/images/singlec...nglecard60.jpg
Triskellku, pozdrawiam w zabiegany poniedziałek:)
gratuluję wyników, brawo :D :!:
ps
to nie był Waszyngton, tylko jak się okazało Detroit :lol: :lol: ... ze mnie geograf, jak z koziej doopy trąbka :wink: :roll: :twisted:
buziaki :D :!:
Witaj Triskell.
Cieszę się ,że do mnie zajrzałaś i dziękuję za rady, jeszcze się trochę popytam ,porozglądam i zdecyduję czy to będzie aerobik czy siłownia, a może to i to? :shock:
Śledzę Twój wątek już od jakiegoś czasu i jakoś nie miałam odwagi, żeby się wpisać.
Przyznam ,że jestem pod wrażeniem Twoich osiągnięć i zapału do ćwiczeń, szczerze gratuluję zrzuconych kilogramów.Obejrzałam Twoje zdjęcia sprzed odchudzania i po różnica niesamowita! Widzę, że zostało Ci już niewiele do zrzucenia, mówią że te ostatnie kilogramy są najgorsze ale jestem pewna ,ze w Twoim wypadku to czysta teoria.
Pozdrawiam serdecznie Ulka.
Triskelku gratuluję wyniku.
Tylko przystopuj teraz bo ci się docelowa waga zmieni tak się rozpędziłaś :D
A tak na serio to chyba trudno będzie wyjść z dietki, przestać liczyć i w miarę normalnie jeść.
W każdym razie już trzymam kciuki za utrzymanie wagi bo to niestety jest trudne.