-
Ależ dziś miałam ruchu: najpierw 70 min. dywanowców, ok. 30 minut na rowerze (do banku i z powrotem), 1,5 h tańca brzucha, 2 h tańców ludowych, no i przed chwilą 45 minut na gazelle, w szortach neoprenowych, które listonosz przyniósł już po dzisiejszych dywanowcach. Czy nie wie któraś z Was, czy takie szorty zakłada się na bieliznę, czy nie? Bo założyłam na i natychmiast na pupie mi troche potówek powyskakiwało, może powinnam była na gołe ciało założyć? Cała byłam (włącznie z tą bielizną) pod owymi szortami mokra.
Na kursie tańca brzucha bardzo mi się podobało, choć jeden z ruchów, których się uczyłyśmy, zdecydowanie muszę poćwiczyć w domu, bo zupełnie nie tak mi on wychodzi, jak chciałabym. Ale cieszę się bardzo z uczestnictwa w tym kursie i już się nie mogę doczekać kolejnych zajęć za tydzień :)
Jedzeniowo było dziś 1168,5 kcal, 3,5 l wody i 3 kubki Pu-Erh.
Gagaa - z kupkami chyba już ok, był jeden dzień zastoju, właśnie wtedy waga zaczęła rosnąć (i wcale następnego dnia nie przestała, więc to nie dlatego więcej ważyłam, że jelita pełne). Natomiast cały czas muszę jeść te tabletki przeciw wzdęciom, bo w przeciwnym razie, że też będę obrazowa, mam wrażenie, że składam się w dużej części z gazu. A z warzyw w ostatnich dniach jadłam głównie sałatę i buraczki w occie z polskiego sklepu, więc chyba takiego efektu byc nie powinno - ???
Lunko - to nie samo centrum Seattle podoba mi się najbardziej, choć też jest fajne (zapewne nie dla kierowców), bo położone na wzgórzach i sporo ulic jest bardzo stromych. Natomiast w mojej ulubionej dzielnicy domy są kilkupiętrowe, mnóstwo alternatywnych sklepów, knajpek, dziwnie wyglądających ludzi, itp. :-) Niemniej dziękuję za zdjęcie :)
Agnimi - no o to właśnie chodzi z tą wymianą numerków - korzyść zawsze jest obopólna :) Siódemkę zabrałam, bo czuję, że Ci już niepotrzebna, a kiedyś w przyszłości mam nadzieję i o szóstkę poprosić. Tylko Ty biedactwo musisz wszystkie kupować nowe, bo takiego chudzielca, który by rozdawał szóstki, u nas nie ma, Ty będziesz pierwsza. :)
Weroniko - to masz sytuację optymalną: orbitrek w domu a gazelle u koleżanki, więc możesz korzystać z obu :)
Ściskam Was wszystkie :)
-
bardzo chętnie kupiłabym ta piąteczkę już teraz - ale to niestety daleka droga, na razie cieszę się na tą szóstkę, a mojej 7 też nie trzymaj za długo bo są na nia nastęoni chętni
Co do spodenek , to na miom pasie było napisane że można nosić na bieliznę lub pod nią - dowolnie. Przy dużej ilości ćwiczeń też miałam takie efekty, że wszystko było mokre.
-
Cześć, Triskell,
super, super, super tylko tyle mogę powiedzieć,
Tyle ruchu, mistrzostwo świata,
co do szortów, to podobnie jak pas mozna zakładać na gołe ciało, lub na ubranie, wybór nalezy do Ciebie,
a skoro swoją siódemkę wyrzuciłaś, to powiedz chociaz gdzie, może polecę poszukać, bo mam ogromna ochotę,
wiele radości Ci zyczę,
-
WITAJ .POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE. FAJNIE MASZ ZE TYLE RUCHLIWYCH ZAJEĆ W JEDEN DZIEŃ. JA ZACZYNAM AEROBIK NA SALI I W WODZIE NO I CODZIENNIE TRASA Z SOSNOWCA DO KATOWIC TO OKOŁO 4KM. ZAMIAST JAZDY AYTOBUSEM DO DOMKU.MYSLAŁAM ŻE DŁUŻEJ MI TO ZAJMIE A TO TYLKO 45 MINUT . ŻYCZE POWODZENIA W DALSZEJ NAUCE SUPER ZE TAK CI SIĘ SPODOBAŁO . SERDECZNIE POZDRAWIAM . :D :D :D :lol: :lol: :lol:
-
Cześć Triskell :)
Gratulacje z okazji rozpoczęcia kursu tańca brzucha :) Ależ Ty to jesteś stachanowiec, jeśli chodzi o ćwiczenia - 200% normy :mrgreen: Muszę się trochę na Ciebie zapatrzeć, bo ja sobie znajduję kolejne wymówki, żeby tylko nie ćwiczyć ;)
Pozdrawiam cieplutko :D
-
Triskell
Napisz mi proszę jak się ważysz i kiedy bo ja na tym punkcie mam strasznego świra: rano, wieczorem, w ubraniu i bez, przed sikaniem, po sikaniu......
-
Elu, ja też ważę sie wiele razy dziennie. Wiem, że sie nie powinno, ale to w sumie niegroźny nałóg, więc nie próbuję z nim walczyć :)
Izary - mogę Ci tą poprzednią siódemkę oddać, ale ona nie była za dobra. Taka wrażliwa jakaś, czasem mi w trakcie tygodnia znikała, dobrze, że chociaż na dzień ważenia powróciła. Ale może będzie lepiej działać, jak szybko zaraz po jej pierwszym ujrzeniu opchniesz komuś ósemkę :wink:
Dziewczyny, dzięki za odpowiedź w sprawie szortów :)
A teraz pobiegam po tylu Waszych wąteczkach, po ilu zdążę przed pójściem spać.
-
-
Ja tez poprosze 7 :DD Wiec izary zuzyj ja szybciutko zeby mogla przyjsc do mnie :D Jeszcze 5kg uh. Dzuo troche, ale dam rade do konca pazdziernika :)
Trisss.. spij dobrze :O Tez bym sie przespala uh... choroba mnie chyba bierze, az nie wiem czy isc dzisaj na cwiczenia i basen ahm :(
-