Kasiulku trzymam kciuki za Twoje plany :)
Wersja do druku
Kasiulku trzymam kciuki za Twoje plany :)
kasiulku podnosze twoj watek zebys potem nie musiala duso szukac...i jak najszybciej napisala co u ciebie:-)
hej wszytskim, nie mam czasu teraz zeby tutaj zaglądać ale staram się, jestem strasznie zabiegana ostatnio a na dodatek zaczal mi dokuczac zoladek jezeli zjem cos wiecej to zaczynają sie rewolucje do tego mam gorączke i zle sie czuje chyba dopadła mnie znowu grypa zolądkowa ;/ jutro zawitam do lekarza i zobaczymy co on powie. pozdrawiam
dzisiaj zmieniłam suwaczek :) i jest 2kg mniej ale to tylko przez to ze musiałam przerwac kopenhaska w zwiazku z moja od paru dni trwającymi dolegliwościami. gorączki juz nie mam a zoładek narazie sie nie melduje z rewolucjami :) wiec wszystko wraca do normy :) a jak tam wasze postępy??
Hello Kasiulka!
No po pierwsze gratulacje z ubytku wagi :wink:
http://www.gify.biz/gify%20kreskowki...k/disa0063.gif jupi mogłoby sie rzec :lol: :lol: :lol: :lol:
I dobrze zrobiłas ze rzuciłas ta kopenhaska :wink: bo jednak ona jest dla mocnych organizmow chyba, a teraz to jaka dietke wybierasz?
Bo ja sie zwaze za tydzien ...bo w sobote sie wazyłam po tym 2 dniowym oczyszczaniu i mam za soba 4 kilogramy :wink:
wiem ze to woda ale to motywuje do dalszej walki :lol: :lol: :lol: :wink:
Pozdrawiam:*
no to jak? przechodzisz na 1000??:P ja wlasnie (sorry za chwalenie sie) schudlam 2kg przez tydzien;]
aaaaahhh...jak fajnie :D
hej teraz przechodze na tysiączek :) bo wole schudnąć z głową jakby nie było i na stale. chce udowodnic wszytskim ze potrafie wygladac szczupło :) oby mi sie udało :)
uda sie na pewno :) trzymam kciuki :) i gratuluje tych 2 kg zgubionych :)
xxx
hej wlasnie zjadłam pol bułeczki grahamki i pomidorka :) i zaraz zmykam pobiegac :) trzymajcie sie cieplutko :)
no dziewczynki co tam słychac u Was?? własnie wrociłam z aerobiku, zapisałam sie i mam go w poniedziałki, srody i czwartki mam nadzieje ze to wystarczy :) co wy o tym sadzicie?? no i oczywiscie dietka 1000 kcal :D
ja mysle ze bardzo ok :D wkoncu ty tez dolaczasz do tysiaczka;] ja za to mam basen 3 razy w tygodniu i taki wysilek fizyczny co 2 dni naparwde duzo daje...poza tym to jeszcze na rowerku stacjonarnym jezdze ale to juz mniej regularnie bo to co owijac w bawelne...nudzi mi sie strasznie juz po 10 minutach.wiec jezdze jak mam jakis wielki przyplyw sil;]
a co do 1000kcal to mi bardzo pasuje...nie chodze glodna po tyg stosowania nie musze juz zerkac non stop do tabel bo wiekszosc produktow pamietam no a przede wszystkim 2kg w tyl;]
pozdrawiam!
hej dietkowiczki wrocilam po dluzszej nieobecnosci :) musialam przestac z odchudzaniem gdyz wyjechalam i nie bardzo mialam czas zeby zwracac uwage na to co jem ale naszczescie nie przytyłam. :) dzisiaj ide na aerobik chociaz jestem troche przeziebiona ale mam nadzieje ze bardziej sie nie rozchoruje. pozdrawiam
cześc tu Magda.
Dziś zaczełam tak na poważnie - rozprawiać się z moimi kilogramami. Chcę schudnąć dla siebie i dla zdrowia. Podobno wygladam calkiem niezle ale jednak nie do konca :). Od paru lat chodze jeynie w spodniach bo nie odnajduje juz kostek, a to chyba nie jest najladniejszy widok. Polubilam jesienne i zimowe wieczory - wtedy nawet kostki widac :). Chce wrocic do wagi sprzed 3 lat - 53 kilo. Czy mi sie uda - nie wiem, ale bardzo bede sie starac :). Nadal nie zmienilam garderoby - wiec ciuszki na mnie czekaja :D.
Buziaki maslaki