Akcja Wielkie Powroty z Wielkimi Postanowieniami po Nowym Roku... ;) I znowu w starym gronie, tym razem mam nadzieję już do mety Plineczko :)
Nie daj się łatwo... przede wszystkim zrób to jednak dla siebie... :)
Wersja do druku
Akcja Wielkie Powroty z Wielkimi Postanowieniami po Nowym Roku... ;) I znowu w starym gronie, tym razem mam nadzieję już do mety Plineczko :)
Nie daj się łatwo... przede wszystkim zrób to jednak dla siebie... :)
:) dziękuję za wizytę na moim wątku! Tak mnie ciekawi.. :twisted: czy kupiłaś w końcu chłopakowi te sexi gacie? :P
Kupiłam te sexi gacie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A właściwie to ja wczoraj rozpisałam sobie cały plan na ten rok... i myśle że NIE MOŻE SIĘ NIE UDAĆ :!: :!: :!: :twisted:
Przedstaw ten plan to może i mnie się trochę udzieli... bo jakiś brak koncepcji... a dietka bezplanowa :D
:twisted: pewnie były w serduszka, coooo? wrrrr....
Tak, tak, tak, zgadzam się z przedmówczynią! Moja dieta też jest mocno bezplanowa! Może nas zainspirujesz?
I to mi sie podoba! Tak trzymac, ale plan tutaj wrzuc ciekawe jaki jest, ja jakos tak bezplanowo dzialam, a moze by sie przydalo miec jakis scenariusz odchudzania :)Cytat:
Zamieszczone przez Plinka87
Mój plan... prosty.
Zrobiłam sobie tabelkę.
Napisałam wyraźnie miesiące w roku - planowaną początkową wagę w każdym miesiącu przyjmując że co miesiąc schudnę 3kg.
Pod spodem zostawiłam miejsce na wynik jaki wyszedł w rzeczywistości.
Nie chce jakichś cudów... chce tylko te 3 kg miesięcznie. Jakby w kilku udało się schudnąć jakieś 4kg to by było wspaniale. :)
Mam sporo do zrobienia.
Moje pomoce - rowerek i stepper skrętny.
Chcę i muszę... po prostu.
P.S. To do pewnej osoby spoza forum - jeśli zajrzysz... powiedz: "pomoge".[/b]
damy rade :) trzymam kciuki :) miło widzieć Cię tu ponownie :):)
Jestem... Ale już jutro rano jade na uczelnie.
W każdym razie co u mnie :mrgreen: jest dobrze. Dziś był rowerek i -200kcal :D
Wczoraj mój facet wypatrzył, że znów piszę na tym forum... targowałam się z nim, że nie będzie tu zaglądać. Nie wiem dlaczego, ale po prostu nie chcę, żeby wiedział co tu piszę.
Nie mamy między sobą tajemnic.. ale mi głupio jak czyta moje bazgroły i jęczenie tutaj ;)
Mam nadzieję, że dotrzyma obiectnicy i nie będzie patrzył :roll:
Bleee... muszę jeszcze napisać referat na zaliczenie :? Nie chce mi się ...
nie marudź :wink: ja musze zrobić stronę internetową albo prezentację w power poincie na zaliczenie i przygotować kurs mówienia i słuchania też na zaliczenie więc u Ciebie nie jest aż tak źle :wink: pozdrawiam :)
No, no moje panny... brać się za robotę i pracować na swoje wykształcenie, bo naprawdę warto :) nie marudzić i spojrzeć na wszystko bardziej entuzjastycznie... :) potem będzie co wspominać... a nie tylko "ale mi się nie chce"... a"a ja to mam gorzej"... :D
Do roboty... :D
Łaaaa, ale Wy tu mlaczecie :lol: Studia to najlepszy okres w życiu :P Ja bez przerwy mam prezentacje, seminaria itp rzeczy, i prawdę mówiąc lubię to :D To mi pozwala się wykazać i załapać kontakt z ludźmi. Jedyne co mnie potwornie stresuje, to magisterka... :cry:
:cry: :cry: To nie tak miało być :cry: :cry:
Zamiast chudnąć waga stoi w miejscu... Zamiast być zdrowa gardło mnie boli...
Na dodatek muszę jeszcze odwiedzić bank (nie chce mi się stać w kolejce :() i nauczyc się... Mam w poniedziałek - zaliczenie z biomedycznych podstaw rozwoju i wychowania.
W środę lub w piątek (zależy co sobie wybiore) - ustny zerowy egzamin z filozofii...
A wczoraj dowiedziałam się, że jeszcze w przyszły czwartek mam egzamin z logiki :(
Wszystko w jednym tygodniu... wrrrrrrrrrrrr...
Stepper skrzypi jak pokręcony. Mam go w akademiku i trochę obciachowo jak ciągłe skrzypenie słychac z mojego pokoju... Smarowanie czymś a la WD 40 nic nie daje (no może przez pierwsze 30 sekund
:P No... Plineczko? Jak zdrówko? Mam nadzieję, że zdrowiejesz. Życzę połamania długopisów, ołówków, gumek do ścierania, korektorów... matko, o czym ja w ogóle gadam... :roll: Tak, czy inaczej powodzenia :D Szybko do nas wracaj!
Czesc :*:* Pamietasz jeszcze osobe z takim nickiem Enia17 Wrociłam do was po długiej nieobecnosci :( i z nadmierną waga..ale licze na pomoc i moze w koncu mi sie cos uda...
POZDRAWIAM...:*:*:*
Hej! Pewnie, że pamiętam :) Też tu znów zaglądam z wiarą że wreszcie się uda...Cytat:
Zamieszczone przez nieznana88
A co do mnie... znów trochę mnie nie było... Sesja... troszkę chorowałam...
Jestem już... Po sobotniej imprezie jestem chora :roll: no ale warto było... jak mi brakowało zabawy :!: Wytańczyłam się aż mnie nogi bolały :D Zabieram się... po ostatnim egzaminie z psychologii ogólnej :) będę w domu, będę miała dużo czasu, będę się STARAĆ!
Kurczę dlaczego innym się udaje a mi nie... takie myśli czasem mnie nachodzą... Postaram się...
Pozdrawiam zaglądających, pamiętających o mnie.. i ogólnie całe forum :)
Hej!Jestem u Ciebie pierwszy raz:)Gratuluję spadku zbędnych kilogramków-powoli do celu dojdziemy:)!I zdrówka życze!!!
PRZESYłAM LEŚNE POZDROWIENIA :D :D :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22039707_d.jpg
:( Oooooo, widzę, że długo coś Cię nie ma... Czekam, jakby coś... :)