agnimi dawno mnie nie bylo
ale widze postępy gratuluje i dziekuje ze pamietałas o mnie i mnie odwiedzalas
pozdrawiam :D
Wersja do druku
agnimi dawno mnie nie bylo
ale widze postępy gratuluje i dziekuje ze pamietałas o mnie i mnie odwiedzalas
pozdrawiam :D
agnimini - zgadzam sie z Tobą całkowicie! Oby takiej nie znalazł....
Pozdrawiam cieplutko i obu waga pokazała u Ciebie w pzysżłym tygodniu jeszcze mniej :wink:
Agnimi gratuluje, teraz jak waga ruszyła to pewnie nie będzie się chciała ztrzymać :wink:
Pozdrawiam cieplutko.
http://www.mouse.webby.com/images4/lk1.gif
w poniedziałek napewno bedzie nowy suwaczek z a 2 cyferka bedzie wynosiła 7:)
pozdrawiam cieplutko
brawo, brawo, brawo.
A jak akcja: piezcywo stop :!: :?: ,
troszke musiałam nadrobic czytanie Twojego watku, bo jakos mi odjechałas....
Mam nadzieję, ze z Wojtkiem wszystko w porządku, a zwolnienie wykorzysta na odpoczynek.
Trzymaj sie cieplutko.
Hej Aguś,
gratuluję kilograma :D .Przykto mi z powodu Wojtka
Uściski dla Was
68,1 kg! Pieknie!
jasne, że bede Cie odwiedzac :*
Izarko , jakoś trzymam się bez chleba, tzn, jem chrupkie. Niestety dzisiaj rano zjadłam kromkę bialego. Ale ponieważ to było rano to może za bardzo nie zaszkodzi.
Wojtek jest juz w dobrym stanie, wylew z oka schodzi, siniaki jeszcze widać , najgorszy ma taki pod okiem, ale tez powoli isę wchłania. Wczoraj dzwonił jego szef z potworna awanturą, że nie przyszedł do pracy - to juz chorować nie wolno?
http://imagecache2.allposters.com/images/PGM/CSO01.jpg
Witaj Agniesiu:)
widzę, że jakieś tendencje spadkowe na wadze się pojawiły :?: :D ... brawo :!: :D
chlebkiem się nie przejmuj, od jednej kromki jeszcze nikt nie utył, byleby to nie był cały bochenek;)
ja się nadal trzymam bez chleba, ale przyznam że ciężko mi, tak lubię kanapeczki, że już mi się zaczęły po nocach śnić :twisted:
pozdrawiam ciepło:)