Wątek: zaczynam po raz drugi

Pozdrawiam cieplutko- wiem dlugo mnie nie bylo, najpierw dopadl mie jakis len a potem wywalilo neta a na koniec padl komp, ale teraz jest ok Udanego tygodnia

dzięki wszystkim za odwiedziny.
Dzisiaj zaliczyłam godzinę marszu jako obowiązkową dawkę ruchu. Mam nadzieję że i dietkoweo będzie OK

Pozdrawiam

Agnimi, gratuluję godzinki marszu i życze udanego dietkowo i pod każdym innym wzgledem dnia

Pozdrowienia z mroźnego Sosnowca-rano było -24 Teraz świeci pięknie słoneczko

i jak po immieninkach Agnimi?

jeszcze nie napisałam, ale bardzo mi sie podoba Twój prezent od Wojtka,

pewnie buzka się usmiechnęła, co?

Buziaki z mroźnego (-27) Sokołowa,

a jak waga po imieninach?

ja poległam weekendowo, niestety

U mnie tradycyjnie waga bez zmian
Prezent od Wojtka podobał mi się bardzo, szczególnie, że go to trochę kosztowało zachodu, obraz zamówił u kolegi już dawno i nic mi nie powiedział aż do imienin, w rzeczywistości wygląda lepiej.
Imprezka imieninowa była bardzo skromna, kawa i ciasto, odrobina winka, ja się skupiłam na kawie, pozostałych rzeczy nie zauważając No odrobinę ciasta skubnęłam.

Agniesiu, pozdrawiam cieplutko z mroźnej nadal Wawki
dzięki ogromne za przepisik u mnie na wątku, przyda się napewno
dzielna byłaś na imprezce imieninowej, brawo
buziaki

pozdrawiam w mroźny poniedziałek podziwiam za godzinke marszu

Pozdrawiam poniedziałkowo, życzę udanego tygodnia.

Na imprezce nic nie skubnęłaś? wow! Ja chyba bym się nie powstrzymała

Uściski.