Mały powrocik dużej Misiowej
Witam w letni upalny dzień...
Czas wrócic po raz kolejny na w skromne progi forum... Bo tyłeczek od knedlików rośnie.
Nawet Moj B. powiedział, że mogłabym troche schudnąc, bo widzi jak bardzo mnie kręgosłu boli. Ano boli bo przekroczyłam magoczną 8. Co prawda ważyłam się przedwczoraj i Waga pokazała 79, ale..... dzisiaj jest mnie chyba znacznie więcej :?
Zresztą tego mojego Pysia to ja też na diete powinnam wysłać i to też zw względu na kręgosłupek. Boli go :(
Postaram się do siebie regularnie zaglądac i dietować na ile to możliwe, przy rozpieszczającym mnie Pysiole :P