hej Uszku :*
no tak... nie dane Wam było dziś kontynuować długi weekend i musiałaś biedna isć na zajecia... buuuu :( ale... teraz juz chyba jesteś w domku i sobie odpoczywasz :D mam nadzieję, ze dzionek minął sympatyznie i słonecznie (duchem, bo meteorologicznie to tak niezbyt :wink: )
jaki zlot :?: czy ja znowu o czymś nie wiem :?: :roll: