-
Hej hej :)
Z pieskiem to rzeczywiście dziwne, skoro nigdy wcześniej mu się nie zdarzało, ale one chbya tak czasem mają, coś im się nagle nie spodoba i bum..
Co do pracy - jeśli tylko będzie Ci się chciało uczyć, to chyba warto spróbować, a nuż przyniesie to jakieś miłe zmiany :)
Pozdrawiam, C.
-
Kasiu, mnie zaintrygowalo te spaghetti z pora :?: :?: :?: Coz to takiego??
P.S. nieustannie podziwiam za wytrwalosc!
-
Witaj Kasiu :D
Mam takie samo postanowienie jak Ty...rok 2006, szczupła ja:) to było moje postanowienie noworoczne, że za rok na sylwestra będe szczupła...trochę późno się wzięłam, ale będe do tego dążyć, ważne że się wzięłam i opamiętałam:)
pozdrawiam
-
Witam!
Por zamiast makaronu? Podziel sie prosze ta tajemna wiedza! :)
Pozdrowienia dla psa! Saisadka pewnie niezbyt mila :)
Pozdrawiam i zycze milego dnia! :*
-
Kasia – rzuciłaś mnie na kolana! Wstawać takim bladym świtem na ćwiczenia to coś co szalenie mi imponuje ( na zasadzie: przyciąga mnie to czego nie mam :wink: ). Oglądałaś może „Rockiego”? Jeżeli tak, to pamiętasz może scenę, jak Rocky budzi się, na zegarze punkt czwarta, ciemno, mróz, a on wstaje, robi sobie drinka z pięciu jajek i wybiega w mroczne, uśpione jeszcze miasto na poranny trening. Ten fragment mogłam oglądać bez końca :wink:.
Dobrze mi się wydaje, że prowadziłaś jakieś zajęcia typu fitness? Tak coś mi się kojarzy.
-
WITAJ KASIU!!!!
boze jak ja chcialabym miec Twoj zapal do cwiczen!!!bardzo Cie podziwiam!!!
ja co prawda zaczelam troszke ale daleko mi do Ciebie!! :cry: :?
ale zaczynasz mnie motywowac!!!to najwazniejsze!!
Pozdrawiam!!!
-
spowiedz dzisiejsza:
4.45 - 5.15 bieżnia - zaliczona
7.00 - śniadanie serek twraóg ze szczypiorem
10.00 - II śniadanie -ogórek pomidor cebuka
13.30 - lunch -kurczak z pieczrkami
16.30 - obiadokolacja kiszona kapusta z majonezem light
kalorii w sumie : ok 1000
słodycze – nie było
alkoholu - nie było
cola - light – była
ćwiczenia: dziś godzina na stepie , łacznie z brzuszkami , było ok cho troche boli
A tu przepis na spagethi z pora ( kiedyś w listopadzie już podawałam) ale nie chce mis ie szukac, wiec pisze :
biała częśc pora pokroic i takie zwoje wrzucic na gorąca wode ( zblanszowac) i odcedzic
sos: łyżeczka oliwy, na to czosnek, cebula, grzyby, bazylia, troszke wody i pomidory lub sos pomidorowy.
Polewamy te pory, wyglada jak spagetti i jest całkiem smacne
Jutro sobota więc wstaje dopiero po 6 :lol: wiec dzien troszke sie przesunie, bo rano bieznia to mus, nie dam sie :twisted:
walczę i kocham pokonywac pokusy wysiłkiem
-
Trzymaj się dzielnie!Miłego weekendu :D
-
O :!: Widzę Kasia, że ty też skowronek poranny jesteś :wink: Ja wstaję po 5.00 do pracy, ale nie powiem, żebym to szalenie lubiła :wink: :?
A te ćwiczenia z rana -szacuneczek :!: :!: :!: :D :D :D
Pięknie dietkujesz - BRAWO, BRAWO, BRAWO :!: :!: :!: :D
-
Ciekawe, co psina takiego w sąsiadce zauważyła? Wierzę w intuicję czworonogów, więc coś moim zdaniem musiało być nie tak.
No i na co zdecydowałaś się z tą pracą? Moim zdaniem spróbować nie zaszkodzi. Lepiej chyba wiedzieć, że spróbowałaś, niż sie potem zastanawiać "co by było gdyby..." :)
Uściski, dzielna, ambitna, kochana Kasiu :)