-
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Smutno mi......, na razie nie potrafie napisac dlaczego......................
to takie niesprawiedliwe
Co do wczorajszego dnia, to dietkowo był bardzo dobry. Ćwiczeń miąło być 2 godziny, ale poćwiczyłam godzine bo informacja jaką dostałam zbiła mnie z nóg i juz tylko liczyłam dziewczynom nie mogłam nogi podnieść..........
Mikołajki dla dzieci się udały, choć mój synuś stwierdził ze mikołaj jest chudy i głupi i na kolana mu nie usiadł.
Dzis w parcy postaram się ustroić choinkę
Dziękuję Wam za odwiedzinki, za Mikołaje i życzenia
Przesyłam całuski
...............i przyszedł na chwile, krótką chwile i juz go nie ma.................
-
Kasiu , myślami jestem z Tobą , choć nie wiem co się stało
-
Załuje , ze nie mogłysmy sie poznac osobiscie
pozdrawiam
-
Kasiu, kochana, a może lepiej się poczujesz, jak to z siebie wyrzucisz? Ale oczywiście szanuję Twoja decyzję, jeśli nie chcesz, mocno Cię przytulam i przesyłam jak najlepszą energię prosto z serduszka. Wiem, że to, co się stało, musiało być poważne, bo znam Twoją refleksyjną, mądrą naturę, która w prawie każdym wydarzeniu potrafi odnaleźć pozytywną stronę, więc jeśli tak to Tobą wstrząsnęło, to wiem, że to musiała być ważna sprawa i po Twoim motcie trochę się domyślam, jaka :( Jestem z Tobą, ocieram łezki (nawet jeśli fizycznie nie płyną, czasem te w środku są jeszcze boleśniejsze)
A czy "chudy i głupi" Mikołaj to był ktoś z rodziny przebrany za tegoż? Ja już jako mała dziewczynka byłam kokietką, chętnie Mikołajom siadałam na kolana i tuliłam sie do nich.
Mocno, mocno Cię ściskam.
-
-
Kasiu nie wiem , co się stało, ale bardzo mocno Cię przytulam i myślmi jestem z Tobą................
-
jesli tylko to Ci pomoze, to pamiętaj, ze nie tylko ja zawsze jestem przy Tobie,
mam nadzieje, ze dziś juz troszke lepiej?
Trzymaj sie dzielnie
-
Trzymaj sie Kasiu :wink:
http://kartki.onet.pl/_i/d/23d.jpg
Całuski
***
Grażyna
-
Kasiu wspieram Cię i rozumiem, że o niektórych rzeczach trudno nam mówić. Pamiętaj, że jestem z Tobą ...
ściskam mocno...
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
-
Hej Kasiu, trzymaj się, zobasz jutro będziesz niała wspaniały dzień. Buziaki
-
Kasiu trzymaj się dzielnie słoneczko!!!Myślami będę przy Tobie :!: :!:
-
Kasiu gratuluję miejsca na podium, myslę że teraz juz tam będziesz na stałe
-
Kasiu ja również myslami jestem z Tobą. Niestety czasami tak jest, że coś spada na nas jak grom z nieba i my nie mamy na to wpływu, chociaż oddalibyśmy wszystko żeby zmienić decyzję losu. Kasiu nie martw się.
-
Witam dziś już spokojniejsza, wyciszona.
Każde smutne wydarzenie uczy pokory,ale trudno sie pogodzić z czymś co dzieje sie w naszym najbliższym otoczeniu, jeśli nie możemy znaleźć przyczyny.
Pozostaje wierzyć ze każdy człowiek przychodzi na świat z jakimś zadaniem do wypełnienia, jedni mają ich kilka a jedni pewnie pojawiają sie na chwilkę by swoją obecnością innych goniacych na chwilkę zatrzymać.
Wczoraj dietkowo było bardzo dobrze, dużo intensywnych ćwiczeń.
Centymetry u mnie uciekają z dnia na dzień, waga spada również ładnie
Teraz dopiero będe w poniedziałek, chyba ze u kogoś uda mi sie wejsć.
Jutro biorę wolne z pracy
Agnimi - dziękuję za ciepłe słowa no i liczę na te miejsce na podium
Lunko- dziękuję ze jesteś myślami przy mnie
Darkness - Tobie równiez dziękuję za słowa pocieszenia
Rewolucjo - Dziękuję, masz rację, czasem tak trudno nawaś rzeczy po imieniu
Gayga - tez bardzo dziekuje za ciepłe słowa
Izary - dałaś mi bardzo dużo sił, dziękuje
Asiu0606 - Dziękuję Ci ze mnie wspierasz
Postułko - każde Twoje odwiedzinki przynoszą porcję optymizmu
Triskell - bardzo czułam Twoją pozytywną energie, może dlatego mi sie znów śniłaś, dziekuje Ci
Weroniko - i Tobie dziekuje za odwiedzinki i miłe ciepłe słowa
Wszystkie forumowiczki dietkowo pozdrawiam i przesyłam całe morze dobrej energii
........czasem we śnie przychodzi odpowiedź, przyglądaj się snom, być może w nich jest wskazówka - co dalej........................
-
Troche słońca w ten pochmurny dzień :D
http://www.wisarts.com/digital/manda...ala003_jpg.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
p.s. a propos rozwiązań ze snu - ja stosuję Scarlet O'hara - pomyślę o tym jutro i najczęściej własnie budzisz sie z gotowym rozwiązaniem....
-
kasia życze miłego czasu spędzonego z ... kadrową...
a smutna sprawa ... cóż ... czas leczy rany ...
-
Kasiu już teraz może być tylko lepiej :) Gratuluje tych uciekających centymetrów. Pamiętaj o ujędrnianiu, ta folia to niezły pomysł, a czym sie smarujesz??
-
I CO JA MAM NAPISAC :?:
Chciałabym być małą kropelką
Tak małą,a zarazem tak wielką.
Mienić się w słońca ciepłych promieniach
Być jedną...ważną...w czyiś marzeniach.
Być jedną spośród kropel wielu
Nie musieć dążyć do konkretnego celu.
Nie mieć wrogów...żyć spokojnie
Mało kto by wiedział o mnie...
Bo kropelki cicho kapiąc
W myślach dużo naraz mając
Nucą melodyjki słodkie
I wołają:Nie zapomnij o mnie!!
http://imagecache3.allposters.com/images/IMA/23048.jpg
-
Witaj Kasiu
Gratuluję spadających kilogramków i uciekających centymetrów. Idzie Ci wspaniale.
Jak Ty robisz , że nie masz żadnych grzeszków. Nie kuszą Cię słodycze ? A może poprostu nie lubisz słodkiego i masz święty spokój.
Pozdrawiam i życzę miłych i intensywnych ćwiczen popołudniu
Asia
-
Kasiu, gratuluję pięknie straconych kilogramów i centymetrów! :D Niech nadal uciekają tak bezproblemowo.
Co do smutnej sprawy... Mam taki jeden ulubiony wiersz Zbigniewa Jeżyny... Jest dla mnie z pewnych względów wyjątkowy i chciałabym się nim po prostu z Tobą podzielić:
Przemijanie - ty myślisz - to powolna rzeka,
która kamienie rzeźbi w kształty ukojenia.
Lekki wiatr, co przesuwa za horyzont żagiel.
Albo droga, gdy idziesz - kierunku nie zmieniasz.
Przemiijanie - ty myślisz - jest niby kobieta,
która nas rzuca - i twarz od popiołu
szarą - zwracamy w płomień następnej kobiety.
Przemijanie - ty nie wierz! - że ma puls strumienia.
Przemijanie jest nagłym krzykiem błyskawicy;
jeszcze gromu nie widać - śwatło nas rozdziera.
Przytulam Cię bardzo, bardzo cieplo.
-
Pozdrawiam cieplutko Kasiu i życzę dużo optymizmu :D :!:
http://andrea-schroeder.com/kim/kima47.jpg
-
Gratuluję Kasiu zgubionych kilogramów i centymetrów. Myślę, że miejsce na podium znowu będzie Twoje :D
-
Kasiu pozdrawiam weekendowo
Do zobaczenia w poniedziałek
Asia
-
KASIU-TO O MNIE :D
Kto to jest nauczyciel?
- To człowiek, który w wieku 7 lat idzie do szkoły i potem już nie może się od niej uwolnić.
DLA CIEBIE
Człowiek poczciwy przez całe życie się uczy.
Marcialis
:D
MILEGO DNIA I UDANEGO WEEKENDU
http://foto.onet.pl/upload/97/67/_6644.jpg
-
-
Kasiu, bardzo się cieszę, że już troszkę lepiej U Ciebie. Jesteś niesamowitą dziewczyną, bardzo podoba mi się sposób, w jaki radzisz sobie nawet z tymi najsmutniejszymi smutkami. Jesteś jednym z najjaśniejszych przykładów pozytywnego myślenia, jakie znam :)
A tym razem co się działo w Twoim triniowym śnie?
Pisałam Ci już o tym na moim wątku... znajoma z tańców brzucha ma mnie zapoznać z mieszkającą tutaj Polką i już uważam, ze ta Polka musi być super, bo... ma na imię Kasia, a to od razu skojarzyło mi się z Tobą :)
Trzymaj się przez tem weekend bez komputera, będę o Tobie cieplutko myśleć i nadal przesyłać jak najlepszą energię. A jak wrócisz w poniedziałek, to mam nadzieję, że zameldujesz nam kolejny spadek wagi :)
Mocno Cię ściskam :)
-
Kasieńko, miłego weekendu i moc buziaków i ciepłych uścisków!!! :D :D :D
-
Kasiu życzę miłego weekendu :D :D :D :!:
-
Pamiętaj, że czas poświecony na zacieśnienie przyjaźni nigdy nie jest czasem zmarnowanym.
http://imagecache2.allposters.com/im...OS/SPL3746.jpg
-
-
KASIU I JAK LEPIEJ JUZ :?: MAM NADZIEJE ,ZE JUZ TAK PIEKNIE SIE USMIECHASZ :D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://www.e-foto.pl/users/k20051004...d_Dobranoc.JPG
-
Kasiuniu, więcej o tym napisałam u siebie, ale jeszcze i tutaj muszę napisać... bardzo możliwe, że miałaś rację z ta pracą od przyszłego roku, choc na pewno będę to wiedziała dopiero w drugim tygodniu stycznia :)
Dziękuję Ci za to, ze jesteś i za energię, którą wnosisz na to forum :)
Uściski :)
-
-
miłego wieczoru :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Kochane dziewczyny, jesteście niesamowite. tak cudnie mi się dziś rano zrobiło jak przeczytałam wszystko co napisałyście. Cieszę sie ze jesteście , dziękuję.
U mnie dietkowo było dobrze, ćwiczeń troszkę mniej jak to przez weeken po około godzinie dziennie. Ale od dziś znowu po 2 godziny.
Byłam w piątek z dziećmi w krakowie, było super.
Darkness23 pytała czym sie smaruję pod folie, 2 razy w tygodniu guamem, i 2 razy zwykłym balsamem ujędrniającym. Teraz też smaruję ramiona i zawijam.
Wejde jeszcze później teraz muszę troszkę popracować .
.......otwarte serce przyciąga tylko miłość....................
-
Kasiu, cieszę się, że wyjazd do Krakowa się udał, następnym razem koniecznie zabierz dzieciaczki do Wrocławia :)
Kochana, możesz być pewna, że te wszystkie ciepłe słowa pod Twoim adresem są w pełni zasłużone. Ja widzę Cię jako jedną jasną wiązkę pozytywnej energii i uważam, że bardzo dużo wnosisz na to forum :)
Mocno Cię ściskam :)
-
Kasiu, miłego tygodnia i dziękuję za motto, które dziś masz wpisane. coś takiego było mi dziś potrzebne :D
buziaki i uściski!
-
Kasiu, bardzo lubie wycieczki do Krakowa. Kraków jest taki spokojny, wydaje się , że czas tam wolniej płynie, w przeciwieństwie do zabieganej Warszawy. :D Miłego dnia.
-
Witam Was najmilej jak potrafię. Wczoraj na zajęciach dziewczyny nie chciały wierzyć że ważę 75 kilogramów, twierdzą ze to nie możliwe że wyglądam na sześćdziesiatpare, bardzo miło mi sie zrobiło. Ja już mam taką budowe, że jak dotrę do moich metowych 62 to już będę bardzo szczupła, a niektórzy przy takiej wadze są jeszcze niezadowoleni. Możliwe że u mnie tak dużo ważą mięśnie, najmocniej nóg, zawsze uparwaiałam sport wyczynowo wiec pewnie dlatego. Co drugi dzień odnotowuję małe spadki, w ostatnim tygodniu schdłam 1,7, to troche dużo wiem że kg byłby wystarczający, ale jak juz spadło to tyko mnie to cieszy, może to tez dlatego że tak dużo ćwiczę.
Smaruję sie teżbalsamem z dodatkiem olejków do masażu eterycznych, zaczynam widzieć poprawę skóry.
Wczoraj zjadłam kefir, jabłko , kurczaka i już mi sie nie chciało, ale zmusiałam sie i dobiłam do 1000 kiełbaską z chrzanem. Staram sie nie jeść mniej, bo faktycznie zwalnia sie cały metabolizm, a przeciez tym razem to zrzucam na zawsze, bez efektu jojo.
Bardzo zastanowiło mnie to co pisze Triskell o tym, co potem, jak jeśc by nie przytyć ale już nie chudnąć. Wydaje mi sie ze potrzeba będzie kilku tygodni by znaleźć właściwy , dobry dla naszego organizmu sposób.
Wczoraj mamuśka do mnie zadzwoniła co robie w wigilie o 7 rano, a ja na to ze śpie.
A ona bo może bym pojechała z nia na msze za ciocie. Próbowałam jej jak najdelikatniej wytłumaczyć ze nie chce mi sie po prostu, ze marzę o tym by w ten dzień wstać z rodzinką i razem cieszyć sie sobą, bo przeciez dziennie sie mijamy, biegamy, dziennie wstaję bardzo wcześniej. Wyczułam ze miała zal. I jeszce to jest dosć daleko.
Nie wiem co zrobię, ale nie powinna sie muti obrazić jeśli nie pojade. Tym bardziej ze ja przygotowuję Wigilię dla dla 13 - 14 osób, więc mamy z mężem co robić.
Dziś w pracy mam dopasowane spodnie i golfik obcisły, i chłopcy mi powiedzieli ze mnie sporo ubyło i że wyglądam super i bym lepiej tak obcisło nie chodziła :lol: ( tu oczywiscie żartowali)
Zrobie raporciki i Was poodwiedzam
..........to niesamowite ile radości daje wyciągnięcie do potrzebującego ręki......
-
Kasiu, widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji, Ty piszesz o 62, a ja to nawet poniżej tych 65 nie chcę zejść, bo też wiem, że wtedy byłabym za chuda. I wiem, że masz rację z tym, że życie zweryfikuje ten podietowy okres i na pewno metodą prób i błędów dojdzie się do najlepszej diety takiej już na całe życie, ale ja chyba sobie czasem po prostu lubię poteoretyzować :wink: Tak więc wrzuciłam to moje teoretyzowanie do siebie na wątek, ale to nie jest tak, że ja się tym zamartwiam i włosy z głowy rwę :-) Pewnie za parę miesięcy będziemy już się obie wymieniały przepisami na dietę 2000 kcal i pomysłami wysokokalorycznego białeczka (coś z wielu jajek może?)
I doskonale rozumiem to, co piszesz o tym, że niby się wie, że powinno się chudnąć ok. kilogram na tydzień, ale jednak jak przypadkiem jest więcej, to cieszy :)
Mocno Cię ściskam :)