-
HEJ
Bo ja taki dziwak jestem Aguś !
Trini dzięki [/color]dziękidzięki .....
Czuję się zaszczycona.Wiem też , że nie mogę zbyt wiele wymagać od życia bo i tak mam bardzo dużo.Kiedyś myślałam , że jak będę miała miłość to będę miała wszystko.Nauczyłam się nią dziellić z innymi , choć nie było mi łatwo.Teraz chcę nią się dzielić i biorąc z niej przykład dawać siebie samą- to super frajda.Tą miłością jest Tomek.Dał mi siebie a jest tak piękny wewnątrz i bogaty z niczego.Wiele się od niego uczę i może dlatego tak mi go brak.Przy nim wszystko jest proste.Dał mi synów , podzielił siebie.Oni będą tacy sami.Ja traktuje wszystko z rezerwą - oni z ufnością.Ja ufności dopiero próbuję się uczyć od tego , który miał w życiu pod górę a jego oczy oddają ją innym po stokroć!Przy nim nie czuję się gorsza. To się zdarza tylko kiedy jestem sama.
Ale gdy patrzę w te małe oczęta tak ufne mądre i piękne - wraca miłość i pęka tysiące luster! Oby tak patrzały przez całe życie a oddam im wszystko.
Tym dorosłym oczom oddałam siebie do końca.Dlatego mi tak trudno czasem Trini kochana. :? Czasem sił brak...
A wystarczyłoby jedno spojrzenie :!:
Dziś właśnie zainstalowałam sobie skypa i rozmawiałam z kamą , którą poznałam tu na czacie./ale ze mnie chwalipięta :wink: /
Forum to czarowne miejsce tak jak Zasiedmiogórogród , w którym mieszkają same dobre elfy :wink: To ono dodało mi wiary w lepszą siebie i większą wiarę w ludzi prawdziwie dobrze życzących.
To pomaga szczególnie w takiej sytuacji jak moja , ale i każda z nas po coś tu zajrzała...
Dziękuję Wam za to ,że jesteście!
-
piękna taka miłośc i pięknie o niej piszesz :) ale to, ze jesteś szczęsliwa, bo masz taką miłość, nie oznacza, ze w trudnych chwilach ktoś nie może pomóc tobie!! to niedziała w ten spósb, że jak coś takiego dostałas to już nic innego dobrego nie może ci się przytrafić a tobie ktoś nie może pomóc :) zapaleniem uszu i pogłebieniem choroby nie pomozesz ani sobie ani dzieciom ani nikomu :)
-
-
Az mnie ciarki przeszły jak czytałam Twoja wypowiedz :) Az zazdroszcze Ci takiego uczucia , bo ja tez Kocham ale czy az tak to nie wiem..........
Moze juz zapomniałąm jak to jest :wink:
Zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowka i Twojej rodzinie tez :)
milego weekendu
-
Życzę Ci duuużo zdrówka i siły :) A co do miłości...przkonałam się, że miłość niepielęgnowana - więdnie i nie daja nam tego co kiedyś. Każdego dnia, w każdej sytuacji trzeba dbać o to uczucie. Nie oczekiwać, że się dostanie, ale dawać tej drugiej osobie. Satarać się ze wszystkich sił. Robić dużo i jeszcze więcej,bo nie ma nic piękniejszego niż miłość.
Weroniko - też tak mocno kochasz. Może w tym momęcie niepotrafisz o tym mówić, ale czujesz...Nie wiem, czy mam rację, ale mówię z własnego doświadczenia. Może warto się postarać. Wyjść gdzieś razem ( do kawiarni, na spacer ) pobyć sam na sam. Poczuć się tak jak na początku.Zawalczyć o to uczucie...wtedy ono zakwitnie na nowo :)
Animko przepraszam, że się tak rozkleiłam w Twoim wątku, ale sama teraz przeżywam trudne chwile i walczę o uczucie...
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5e1/weight.png
-
Animko to wspaniałe tak kochać i to ze wzajemnością. U mnie na szczęście też już jest ok, złe chwile za nami,
-
No to jestem!
Świeża jak pączek róży - tak się czuję bo zaczynam słyszeć na 1 ucho i powoli docierają do mnie zapachy.Byłam dziś w Carrefour i wiecie co wygrałam w magii kodów :
SŁODYCZE , ale się uśmiałam i śmieję nadal.
Super trafione :wink:
Podsumowując :
czuję się lepiej
dzieci też
ale mąż chory :cry: a lekarstwa dojadą do niego jutro / oby nie póżno/
znów myślę o dietkowaniu
skreślam dni w kalendarzu
-
Hej animko!!!
Zdrowiej szybciutko :) dietke możesz sobie troszeczkę spauzować (byle nie za dużo) choroba wyciaga z człowieka troche... ;)
jeśli chodzi o miłość... To bardzo Wam jej zazdroszczę...
Chciałabym się tak zakochać z wzajemnością.. tak bardzo bardzo... tak żeby życie stało się prostsze z tą osoba... Marzę o wielkiej miłości... jestem okropną romantyczką... marzę, snię... dlaczego na razie nie jest mi to uczucie dane...? :(
dziewczyny ile miałyście lat kiedy sie zakochałyście...?
-
no co ty animko taka chora i carefour :shock: :shock: :shock: :shock: toz to wylegarnia zarazków :shock: :shock: :shock: :x
-
Ja czy Carrefour Flakonko? :wink: