-
Martusia
paradoks polega na tym,ze jak za bardzo sie poswięcamy dzieciom, to one tego nawet nie zauważają, bo uważają to za naturalne. A my coraz bardziej jesteśmy rozżalone,że nikt nie docienia naszego poświęcenia. poza tym podpisuje się wszystkimi kończynami pod tym co napisały dziewczyny :wink:
Buziaki
***
Grażyna
-
Do Rewolucji - a Ty mi tu nie pyskuj :twisted:
W ramach dbania o siebie - padam na twarz i "breżniewki", bo tradycyjnie nie zdążyłam sobie brwi wydepilować, a w tym temacie mam się czym pochwalić :twisted:
I tak się nie wyrobiłam ze wszystkim....
Marta a co u Ciebie?
-
Martusiu ja też od dawna myślalam o klubie 'super linii' otwali mi "pod nosem", no ale spotkania były akurat w środy kiedy miałam angielski, ale w tym roku pewni dam się skusić
pozdrawiam
-
Martusia przytulam i pamiętam oTobie :) Buziaki :)
-
-
Komp nie protestuje na razie.Nie wiem co mu jest- nie raz nie daje się załączyć nawet przez tydzień, wymieniliśmy niedawno twardy dysk i na tym się miało skończyć , niestety tak nie jest.Raz wywala i pisze ,że to BIOS , wskazuje na kartę itd.... na wizytę w serwisie musi jeszcze poczekać , teraz szał wydatków szkolnych c.d. Poza tym nerwy mnie biorą już od jakiegoś tygodnia , albo dłużej.Mojemu dziecku na zajęciach giną ubrania :x :roll: :shock: i nie wiem czy to przypadek , czy wykorzystywanie tego ,że dziecko nie potrafi mówić a co za tym idzie -bronić swego.Uczęszcza teraz na zajęcia grupowe z psychomotoryki i już zniknęły mu 2 nowe podkoszulki , a w piątek przyszedł w nie swoich jeansach/a też miał nowe/. Człowiek się stara aby dziecko jakoś wyglądało i co?Nie zawsze da się tego dopilnować , z reguły wyglada to tak ,że mały idzie z plecaczkiem na salę i tam się przebiera w strój gim. a póżniej na odwrót jak wychodzą.Tylko ,że wychodzi z 15 dzieci , , na każdego czekaja rodzice, często z rodzeństwem jak kto nie ma gdzie ich podziać.Ostatnio pojechałam z babcią i ona ubierała małemu kurteczkę a ja podpisywałam jego kartę i oderałam książeczkę RUM.Kiedy zorientowałam się co i jak to już nikogo nie było a jakoś nikt nie chce się przyznać ,ze jego dziecko przyszło w nie swoich spodniach :roll: ...no dobra ponarzekałam.
Nie było mnie 3 dni bo zaprosiłam mamę do nas ... w ten sposób nie była sama w domu / dziadek w delegacji :wink: / a dzieci miały babcię na trochę dla siebie , no i ja nie byłam już tak sama. :) Obserwowałam jednak tą dyskusję na wątku , co też daje do myślenia....
Bo tak: pomyślałam o swoich "breżniewkach" no i są mniejsze - ale top wszystko co ze mnie mniejsze , cała reszta na mnie za mała :roll: , czyli kurtka iti.Pora więc obudzić się , tym bardziej,że nie będzie nowej kurtki bo dzieci nie mają butów na zimę, a to priorytet.
Tomek tez nie ma , ma za to urodziny za miesiąc a ja już się martwię co i jak.Ale to taki mój łeb już.Tak więc nie ma litości i trzeba się za siebie brać tym bardziej,że strzelają zawiasy....
Od dziś mam zamiar być grzeczna i to wprowadzać w życie.Silna wola musi wrócić chce czy nie! Na koniec roku mam urodziny , więc jakiś prezent się należy a ten będzie kosztował wiele potu .
Mam Was , więc musi się udać!
Sylwia -jestem, mam nadzieję na dłużej :wink:
Ula dziękuję ,że pamiętasz , to dla mnie bardzo ważne!
agnimi na razie nie szukałam klubu , może trochę póżniej jak poprawię kondycję co by wstydu nie narobić :wink:
Kaszaniu ja nie znam słów aby skomentować to co piszesz , bo myśli takie same , tylko Twoje pozwalają zrozumieć co sama czuję.Dziękuję Ci za to wszystko!!!
gayga 678 zgadzam się z Toba , odrobina zdrowego egoizmu nie zaszkodzi nikomu :wink:
magda dziękuję , może niedługo się skuszę...
-
Animko, przyszlam sie przywitac po dlugiej nieobecnosci...
Postanowilam wrocic, mam nadzieje ze sie uda...
-
Wszystkim odpisałaś..................do każdego zajrzałas.................tylko o mnie zapomniałaś.......................
-
Joleczku !
Nie wszystkim , tylko tym ile mi cofnęła rolka w okienku podglądu...... i nie do wszystkich zajrzałam , bo jest wiele osób , których wątki zostawiłam sobie w nagrodę na wieczór , między innymi Twój bo mam sporo do nadrobienia .Chcialam ponownie obejrzeć zdjęcia i zarazić się dobrą formą .Nie zajrzałam jeszcze do Grazynki , Psotulki , Agnimi, Magdy,Stelli , Bike , Kasi Cz. .... Nie odpisałam Ci też dlatego ,że jeszcze nie sprawdziłam namiaru jaki mi podałaś , choć szukałam , ale musiałam przerwać bo po dziecko do szkoły wyszłam.Po drodze o mało nie znalazłam pracy , teraz próbuje upiec chłopakom ciasto na spóżniony dzień chłopaka zaraz jak tylko wypiję kawkę co to ją mi mąż zrobił.Dziś dzień prania sprzątania aby nie myśleć o jedzeniu i sexie....
:wink:
ehhhhh Ty mój kochany zazdrośniku :D
-
Animko moja Marta kiedyś ze szkoły bez nowych butów wrcila, szukalayśmy wszędzie, i wożna i pani nauczycielka wcięło, ale za kilka dni się znalzły, mama okazała się uczciwa i odniosla, oby i twoje rzeczy się zanlazły
całuski