Zapisałam w kalendarzu który mam przed sosem - 11 -kciuki. Będę trzyamała. Pozdrawiam cieplutko.
Wersja do druku
Zapisałam w kalendarzu który mam przed sosem - 11 -kciuki. Będę trzyamała. Pozdrawiam cieplutko.
Kochana Animko daj znać jak wyniki!!!Trzymam mocno kciuki :D :D :D :!:
Buziaczki dla chlopaczków :D :!:
Animko już niedługo trzymanie kciuków, na wszelki wypadek już trzymam! Musi być dobrze. A Tomek jednak przyjeżdza - SUPER
Hej,pozdrowienia.
Życzę dużo siły i przesyła energię, bo chyba Ci się przyda :)
http://www.ezthemes.com/previews/d/dog.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Widze , ze bardzo pracowicie mija Ci czas w oczekiwaniu na męzusia :)
Moj syn tez mial taki okres , ze sie rozbieral i nie cierpial ubierac a teraz jak mu pokazuje zdjecie na ktorym bym na golaska to sie wstydzi :)nie chce nawet na to patrzec :)Jak ten czas ucieka:)
Poza tym pamietaj , zeby trzymac dietke co przy gotowaniu pysznosci jest bardzo trudne (szczegolnie dla mnie )
pozdrawiam
Animka
pozwoliłam sobie skopiować na mój wątek Twoją wypowiedź nt. Święta Dziękczynienia u Trini :D
Pozdrawiam
Grażyna
cześć !
wpadłam powiedzieć, że kciuki jeszcze do teraz zaciśniete, ale napisz jak długo jeszcze, bo pracuje jak kaleka....
no i jeszcze jedno, przeczytałam wszystko od początku do końca i jestem pod wrażeniem,
jesteś ciepłą serdeczną osobką, Luna nie przesadziła,
Buziaczki
Animko dziękuje za wiadomość!!!Bardzo,bardzo sie cieszę,że wyniki są w porządku!!!Teraz możesz spokojnie zająć się przygotowaniami na przyjazd mężusia :wink: :lol: :!:
no jak to a wiadomośc dla nas to gdzie :roll: :roll: :roll: ale ciesze się że wyniki dobre :D
Dobre dobre!Jak już pisałam Lunce "potwór uśpiony" tzn. wyniki dobre , zmian wzrokowych nie widać / wcześniej zamrożony/.A cytologia gr. II czyli w normie.Jednak lekarz mnie nastraszył ,że w każdej chwili może się obudzić , bądż przesunąć w inne miejsce.Ale ja myślę ,że się tak nie stanie bo nie i koniec!
Dziękuję za Trzymanie kciuków i pozytywną energię , którą bardzo czułam przy sobie!
Przepraszam ,że dopiero teraz :oops: :oops: :oops: ale dopiero co klapnęłam po tym wszystkim na .... krzesło.
Boże czego ja dziś nie robiłam...Ale najważniejsze ,że powoli ku końcowi zmierzam.Rano jeszcze raz "zrobię kurze" jak mówi Sebek i zmienię pościel co by mężusiowi pachniało...
I śmigam :D Nawet auto wypucowałam , płyny pouzupełniane i tylko czekać ranka , bo chyba nie zasnę.Ten wekend jest męża przy kompie także odezwę się rzadziej troszkę.Mam nadzieję ,że od czasu do czasu odkurzycie mój wątek żeby nie zaginął. :wink:
Dzięki czynię :
FLAKONCE ZA ZNOSZENIE MOICH HUMORKÓW :!:
LUNCE ZA OPIEKUŃCZOŚĆ :!:
IZARCE ZA KCIUKI I SŁOWA MIŁE / PALUSZKI WYMASUJĘ /
GAYDZE ZA ODWIEDZINKI I NIE WIEM CO POWIEDZIEĆ BO MNIE ZAWSTYDZIŁAŚ :oops:
WERONICE ZA CAŁOKSZTAŁT
REWOLUCJI ZA REWOLUCJĘ FORUM
PANNIE MŁODEJ ZA CIEPŁE SŁOWA
AGNIMI ZA PAMIĘĆ
GROSZKOWI ZA KCIUKI
TRISKELKOWI ZA WSZYSTKO
SKIERCE ZA SKIERKOWANIE
GAGUSI ZA POMOC
I jeszcze wam wszystkim , których nie nudzi moja bazgranina :roll:
Jesteście wspaniałe !!! Nie mogłam lepiej trafić to forum jest jak drugi dom pełen przyjaciół :!: Buziaki słodkie!
NIE OBUDZI SIĘ I NIGDZIE SIĘ NIE PRZENIESIE !!! NIE NIE NIE!! NIE I JUŻ :!: :!: :!: :)Cytat:
Zamieszczone przez animka001
Cytat:
Zamieszczone przez animka001
No ale co tej kurze zrobisz? :lol: :lol: :lol:
Animko, przede wszystkim bardzo się cieszę, że wyniki dobre. Wiedziałam, że tak będzie, ale jednak dopiero usłyszenie tego od Ciebie do końca uspokoiło mnie :)
A listę tego, za co Ci dziękuję, to nawet nie wiem, od czego zacząć, bo tyle tego jest. Jesteś wspaniałą osobą, dziękuję Ci za Twoją wrażliwą, poetyczną naturę, za głębię Twoich przemyśleń, za to jak bardzo, nawet pośrodku własnych kłopotów, troszczysz sie o innych, za to, że wszystkie tak dużo sie od Ciebie uczymy o Miłości, Poświęceniu, Dobroczynności i Wielkim Sercu. Bez Ciebie to forum byłoby inne, bardzo dziękuję Ci, że tu jesteś i za to światełko, które nam wszystkim dajesz. Jesteś wyjątkową i niepowtarzalną osobą i jest to dla mnie wielki zaszczyt, że Cię znam :)
Uściski :)
Czesc!
Ale sie nostalgicznie na forum od wczoraj zrobilo:)
Marta,ciesze sie,ze wyniki sa dobre!!Mam nadzieje,ze dalej wszystko bedzie dobrze i ze juz sie to nie zmieni!!
Animko musi być dobrze, ale Ci lekarze to lubią straszyć i Rewolucję nastarszyli i Ciebie. :twisted:
Musi być dobrze bo całe forum tego chce!
Trzymaj się i nic się nie martw będzie dobrze. Jestem z Tobą całą sobą ;)
http://www.durdom.com/.p/kot-spit2a.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Animko musi być dobrze, nie ma innej opcji :!: Trzymam kciuki, skierkuje :wink: i życze miłego weekendu :) pozdrawiam :)
Jestem zmęczona ale szczęśliwa!!!
Ja też, Animko :) Właśnie wstałam po pół godzinki snu i jadę na jogę :D
Kochana, życzę Ci równie szczęśliwej niedzieli :) A to szczęście czymś konkretnym było wywołane, czy taka ogólna radość życia i radość z powodu przyjadzu Tomka niebawem? :)
Uściski :)
cieszę się twoim szczęsciem :)
Martusiu życzę Tobie i Tomkowi ciepłego,rodzinnego ,pełnego milości weekendu :D :D :D :!:
http://www.stolat.com/cards/walen_serca2_6.gif
Aaaa, czyli Tomek jednak już teraz jest w domu? Bo ja się w końcu w tych datach przyjazdu pogubiłam 8)
Lubię widzieć Animkę taką szczęśliwą :)
Mocno ściskam :)
Animko, miłego dnia :D
Marta nam się tak zatopiła w radosnej, miłosnej atmosferze, ze jeszcze nosa nie wyściubia z tego ciepełka.
Buziaczki przesyłam
daj znać jak juz się wyromansujesz kochana :)
jejku...
ale mnie tu długo nie było.. ;) chyba ostatnio mialam kontakt z przyszłą bratową na Twojej 16 stronce hihi ;) - tak to jakoś idzie, zawsze sie merdam z tymi koligacjami hihi ;)
musze wszyściutko nadrobić :)
pozdrowionka :)
pozdrawiam i miłego.....
:lol:
miłego tygodnia :):)
Miłego wieczorku życzę , bez ojadania .........Pozdrowienia
Życzę miłego tygodnia dietkowego
Dziekuje za odwiedzinki animko :) :*:*:*:*
Jestem już , wróciłam.Ale super wekend pełen radości ! Były łzy wzruszeniowe i smutkowe / dziś rano/ a w tej chwili oddech ulgi bo tak jak już napisałam u Flakonki mój ukochany miał niezłą przygodę na autostradzie; wpadli w poślizg potem korek 3 godz ale wszystko skończyło się dobrze !
Dowiedziałam się też ,jakiego mam super synka .Sebastian ma 5 lat i już wcześniej sobie uplanował / czego nie wiedziałam/ zrobić swemu tacie prezent.Zbierał więc puszki po piwie i uparcie je zgiatał , żeby kupić ojcu czekoladę od siebie.Nie zrozumcie żle , nie jesteśmy tak biedni , ale on chciał sam zarobić na tą czekoladę i zarobił.Potem poszli z dziadkiem sprzedać te metale i kupił co chciał.Oczywiście miała to być czekolada WEDEL!
Za to mój II synuś znowu chory :cry: :cry: :cry:
A ja pozbyłam się jeszcze jednej ósemki u dentysty.
Jestem strasznie zmęczona i niedospana i wyromansowana Flakonuś :lol:
DZIĘKUJĘ ZA ODKURZANIE MOJEGO WĄTKU! MYŚLAŁAM ,ŻE GO NIE ZNAJDĘ A TU PROSZĘ...
Całusy dla Wszystkich!
cieszę się że miałaś taki romansowy i ciepły wzruszający weekend :) tak sobie myślę czytając twoje słowa, że może to jest ten pozytywny aspekt bycia tomka daleko - że możecie bardzo mocno docenić te chwile, kiedy jesteście razem i myślę że to wam zostanie nawet kiedy on już wróci na dobre :) dobrze że nic mu się nie stalo a teraz przyjedzie na święta dopiero czy wcześniej jeszcze?? :roll: :roll: :roll:
a co jest synkowi??
Na Święta dopiero ale dużo pracy przede mną to jakoś zleci. :wink:
Ja wiem ,że jak się kogoś kocha i jest daleko od niego to głębia uczuć się potęguje!Choć tak sobie myślę ,że bardziej już nie można.Ale ostatnio zaczęłam zauważać jak on jest zazdrosny o mnie, choć zawsze bardzo się starał ,żeby nie dać tego poznać.A ja jak chyba każda kobitka lubię się tak czasem dowartościować hihi.
A synuś katarkuje , kaszelkuje czyżby powrót oskrzeli? Tfu tfu!!!!!!!!!!
:evil: :evil: :evil:
Całusy!
oj mam nadzieję że nie bo to coś za szybko by było
no to siup, ogromna paka wirusków zdrowia leci do Ciebie,
takie bycie na odległość ( ale oczywiście nie na zawsze ) ma taka zaletę, ze każy kontakt jest jak swięto, nie ma kłótni czy sporów o duperele,
tyle, ze pozostawiona jesteś z całym domem, dziecmi sama sobie, to minus.
Ale jesteś silna kobitką, dasz radę,
buziaczki
Też to potwierdzam, z autopsji. Jak wiesz, rok bylismy z dala od siebie, a teraz, 2 lata później, nadal jesteśmy parą niemalże idealną :)Cytat:
Zamieszczone przez animka001
A teraz własnie ja się byczę przy komputerze a mój mąż, który 2 godziny temu wrócił z pracy, sprząta łazienkę! :shock: Takim śmierdzielem lizolowatym ją czyści, bo zgłosiliśmy właścicielce awarię kranu w wannie i nie może być brudnej wanny i czarnych fug między kafelkami gdy ona przyjdzie. Zapytałam, czy mu pomóc, ale stwierdził, ze sam to zrobi :shock:
Kochana, bardzo sie cieszę, że mieliście taki fajny, romantyczny weekend, należało Wam się za tą przechorowaną poprzednią wizytę. No i całe szczęście, że Tomkowi nic się nie stało na tej śliskiej drodze :)
Przesyłam dużo zdrówka dla młodszego synusia i gratulacje dla starszego - wdał się w Ciebie ze swoja ofiarnością i dobrocią :)
Uściski :)
Udanego masz synusia. Gratuluję. Moje dziecko też ma czasem rózne pomysły na zarabianie. Niektóre to jej musze wybijać z głowy. W te wakacje stały pod sklepem z koleżanką , jedna grała na flecie, a druga śpiewała, :shock: dobrze, że w porę zauważyłam.
Agnimi ale się uśmiałam :lol: :lol: :lol: Wyobrażam sobie jaką miałaś minę jak je zobaczyłaś....Niesamowite!
A z tym śpiewaniem to my jesteśmy "jadącym śpiewającym rowerem" jak wracamy z przedszkola i wszyscy się oglądają za nami , teraz leci : Jestem już stary , mam siwą brodę ,lecz w grudniu dzieci odwiedzać mogę.... :roll: :roll: :roll: