-
Jestem zla i musze sie wykrzyczec :cry: Od jakies 6 tygodni nie mialam wolnej niedzieli, (a tylko niedziela teoretycznie co dwa tygodnie jest naszym wspolnym dniem wolnym) no i teraz w ostatnia niedizele sezonu czyli najgorsza niedzilele MAM WOLNE :lol: nie wiem jak to zrobilam w grafiku wychodzi wolne wiec powiedzialam sorry mam wolne :) to moj luby dzowni do mnie z wiadomoscia ze pracuje w sobote- co mi nie przeszkadza, bo tez pracuje ale i w niedziele i jeszcze bym przezyla gdyby nie bylo to 10 godzin :shock: Bylam tak zla na niego ze sie wczoraj wieczorem nie odzywalam poszlam spac zaraz po przyjsciu do domu a jak kolo 22 mnie obudzil to go zrypalam na funty, cholera dlaczego zycie w tej ameryce jest tak zakrecone i tak szybkie :( no i oczywiscie powiedzialam kilka zdan ktore nie powinnam mowic i mysle ze jestem najgorsza zona bo powdziekowal mi ze zamiast go pocieszyc ze nie wypocznie to sie obrazam. A mialam nadzieje ze pojedziemy kupic prezenty na swieta zeby wyslac do Polski :( :( :( Chyba ze... wpadlam teraz na pomysl zawioze go do pracy, wezme samochod i sama pojade, ale to juz nie ten sam urok zakupow swiatecznych. Dobra koncze, troszke mi nerwy przeszly jak sie wykrzyczalam ide za chwile zbierac sie na moja 10 godzinna walke w biurze, papa pozdrawiam wszystkich goraca pewnie w niedziele posiedze z pol dnia na forum i czaciku :wink:
-
no tak to już jest, że jak tak sobie coś zaplanujemy i myślimy ze ta druga strona też będzie mogła to wtedy rzadko coś z tego wychodzi :? :? :? ale pocieszenie jest takie, że chociaż ty sobie odposzniesz a wspólnej niedzieli też się doczekacie :) a gdzie pracujecie bo ja nie wiem albo zapomniałam (wybacz mi to starcza skleroza :P) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ZYCZE CI DOBREJ NOCKI :D NIE ZLOSC SIE Z CHLOPAMI TAK ZAWSZE :D ON PRZYNAJMHIEJ PRACUJE. I WIELE RZECZY OD NIEGO NIE ZALEZY. PRZYTUL GO I PRZEPROS ON TEZ BY WOLAL JECHAC Z TOBA NA ZAKUPY A NIE ISC DO PRACY :) -PAPATKI
http://foto.onet.pl/upload/69/30/_3890.jpg
Z BABIC HAHA
-
Walsnie mam troszeczke luziku i wzielo mnie na sledzika wiec pobieglam do sklepu kupilam buleczke i sledzika w smietanie :oops: ale akurat na takiego mialam apetyt :twisted: , mam nadzieje ze na sledziki slinka to tylko przypadek :lol: , zadzwonilam do meza i go przeprosilam nie ma co sie denerwoac z tach glupich powodow :wink:
-
wykrzyczeć sie - dobra rzecz
przynosi ulgę
pozdrawiam
-
a ty nie jesteś kobieto w ciązy?? taki nagły apetyt na śledzika to podejrzane :wink: :wink: :D
-
POZDRAWIAM CIEPLUTKO KURCZACZKU I DOBRZE ZROBILAS SZKODA CZASU NA TAKIE BLACHE SPRAWY A PO BURCZEC I POKRZYCZEC ZAWSZE MOZNA :D
http://foto.onet.pl/upload/90/64/_6019.jpg
-
KURCZACZKU POZDRAWIAM NIEDZIELNIE :D WIEM ,ZE JEST MIEDZY NAMI ROZNICA 7 GODZIN. BEDE DOSTEPMA ZA JAKIES 4 GODZINY TO MOZE POGADAMY NA GG. NAJLEPIEJ NAPISZ W JAKICH GODZINACH NASZEGO CZASU MOZEMY POGADAC-BUZIOLKI :D
http://foto.onet.pl/upload/54/58/_8433.jpg
-
TRZYMAJ SIE KURCZACZKU CIEPLUTKO. TY WSTALAS A JA JUZ POMALUTKU BEDE KONCZYC I POJDE SPAC-PAPATKI.
http://foto.onet.pl/upload/98/56/_8886.jpg
-
Kurczaczku, i jak, pojechałaś sama na te zakupy? Czasem to i fajniej, bo możesz spokojnie przymierzać i 50 rzeczy, a facet się nie niecierpliwi (wiem, wiem, to miały być zakupy prezentów dla ludzi w Polsce, ale tak przy okazji... :wink: ). My ostatnio 2 dni spędziliśmy na zakupach, kupując mnóstwo mało inspirujących ale jednak potrzebnych rzeczy (typu skarpetki czy termos - wreszcie mogę na wyprawy do deszczowych parków zabierać ze sobą zieloną herbatkę :-) ). O prezentach to jeszcze w ogóle nie myślę.
Uściski :)