Uciekł mi gdzieś poprzedni wpis, może jeszcze się pojawi-jeśli nie to do zobaczenia w poniedziałek. Urlop-przeprowadzka
Wersja do druku
Uciekł mi gdzieś poprzedni wpis, może jeszcze się pojawi-jeśli nie to do zobaczenia w poniedziałek. Urlop-przeprowadzka
Coś nam się w poniedziałek nie pojawiłaś, pewnie nadal się przeprowadzasz albo co najmniej dekorujesz nowe gniazdko. :)
Ściskam, przesyłam duzo przeprowadzkowej energii i zostawiam Ci trochę tutejszej jesieni :)
http://i29.photobucket.com/albums/c2...utumn/d1ea.jpg
Remont - trwa - kto przeżył wie, o czym mówie :lol:
Tych których to czeka nie chce straszyć :lol:
Pozdrawiam, wiecej w poniedziałek - chyba
Hej Monika!
Niech remont idzie jak po maśle! Podsyłam Ci fachowego pomocnika :wink:
Buźka!
http://www.ju-kronberg.de/archiv/Koc...eiter_low4.jpg
No i takim pomocnikiem to już na pewno pójdzie szybko :wink:
Ściskam i mam nadzieję, że wkrótce będzie Cię więcej na forum :)
Dieta byle jaka jem rzadko, szybko, byle co :oops:
Ale mam dużo ruchu, właściwie cały czas po powrocie z pracy jestem w ruchu. W pracy też mam sporo ruchu :D
Waga spadła, ale tylko o 0,5 zawsze coś, ale cały czas 9 na przodzie :x
Wczoraj zjadłam obfitą póżną kolacje, bo byłam nieziemsko głodna ja i moja rodzinka, nawet Maciek był głodny. Maciuś dzisiaj 2 dzień w przedszkolu, przedszkole daleko, ale tylko tam było wolne miejsce. Chodzi narazie chętnie mam nadzieje, ze to się nie zmieni..
Dziekuje Patti za pomocnika :wink:
Triskell za odwiedzinki
Lunie za piękny widoczek
Pozdrawiam
Acha kafelki w kuchni rosną na ścianie :wink:
Bałagan i kurz pomimo sprzatania w mieszkaniu jest właściwie stale, zaprowadzanie porzadku - krótkotrwałe mamy tylko jedna małą szafe już zapełnioną reszta w kartonach i workach - jak się czegoś szuka - zresztą same pewnie wiecie :wink:
Dobra bioro się do roboty, bo jestem w pracy :wink:
Maciek dostał przedszkole?! :shock: :o :D :D :D :D I Ty sie dziewczyno tym nie chwalisz?! No nie! :shock: Musimy sie koniecznie spotkać, bo widze, że jesli chodzi o newsy jestem bardzo nie na czasie :lol: :lol: :lol: :lol:
bardzo jestem ciekawa tych płytek w kuchni, no i w ogóle całego konceptu mieszkanka!
buziaki i miłego, mało stresowego dnia!
Zwolniło sie miejsce i biegiem polecieliśmy zapisać, jest kawałek od nas 5 przystanków, więc dowóz nieciekawy, ale rano, porostu będe wychodzić o 7 :( - jak mężus będzie szedł na rano do pracy, a odbierać będzie on. A jak będzie szedł na popołudniu to on zawiezie, a ja się bedę musiała zwalnić godzinę z pracy i odbierać, bo przedszkole do 16, a ja pracuję do 16 :cry:
Ale jakoś to bedzie ważne, ze spadł mi kamień z serca - " co z Maciusiem jak my w pracy"
Patti jak chcesz zobaczyć "koncepcje" to zapraszam-przygotuj się na mozliwość złapania bieli na ubraniu, bo kurzy się niemiołosiernie - nie nadążam sprzątać i wszedzie kartony :lol:
Koncepcja jesli chodzi o kuchnie prawie dopracowana - teraz kafelki P. wkleja :D ucina, przycina, rozrabia klej i brudzi i kurzy :) Maciek stara sie pomagać, więć jest wesoło, dodatkowo teść przyjechał pomóc, ale ponieważ jest na wózku to on głównie wymaga pomocy :? , ale pomaga słownie - doradza.
Proponuje dziś po 16, bo jutro:
- pan od pralki, bo zepsuta od 4 tygodni ( to z "niusów" )
- panowie z gazowni przestawiaja licznik, bo nam nie pasuje tam gdzie jest do koncepcj :lol:
- przywożą lodówkę i kuchenkę, które stana narazie w pokoju, bo w kuchni kafelki na ściane, a na podłoge płytki :lol: i9 jeszcze to potrwa :lol:
Uf, remont przechodziłam to 3 lata temu, ale jeszcze pamiętam.
Jestem żałosna.Moja dieta jest niekonsekwentna. Przed chwilą zjadłam miskę zupy pomidorowej z makaronem o 20.30 skończyłam :oops:
Co z moim jedzeniem do 18 ?