Dzisiaj z katarkiem juz troszkę lepiej :) jak narazie czuje sie nie najgorzej :) i noska nie kapie tak jak wczoraj wiec duzy krok do przodu :)
Wersja do druku
Dzisiaj z katarkiem juz troszkę lepiej :) jak narazie czuje sie nie najgorzej :) i noska nie kapie tak jak wczoraj wiec duzy krok do przodu :)
zjadłam na śniadanko pół miseczki płatków z mlekiem wiecej nie dałam rady nie mam ochoty jesc, zaraz zrobie sobie gorącą herbatke z miodem i zabieram sie za sprzatanie :)
nio i popsiatane :) zaraz mam ciepła zupke :) oby mnie rozgrzała :)
hej pycholku!!
mam nadzieje, że bedziesz leczyc katarek :)
bo ja tak z nim łaziłam łaziłam.. i ciągle sobie nie moge poradzić... :roll:
licze że szybko sie podkuruje ;)
pozdrawiam :)
nio i dzisiaj waga wskazała znow mniej chociaz 0.5 kg to niewiele ale zawsze cos :) wogole katarek mnie dalej meczy ale juz troszke mniejszy na szczescie, bede musiała pomyslec o jakies ochronie witaminkami na zime zeby nie byc znow chorą :) moze jakies propozycje??
Gratuluję utraty kolejnej połowy kiloska :D BRAVO :D
hmmm co do tego leku przeciwko przeziębieniom i kolejnym zachorowaniom...to ja nic nie mówię... bo sama jestem zachrypnięta i kaszląca...a wiec expertem wtej dziedzinie chyba nie jestem :wink:
hej jak tam zimno na dworze a przeziebienie dalej mnie meczy na dodatek mam lekką gorączkę ale spoko oby udłao mi sie jakos szybko wyleczyc.....
masz jeszcze dzisiejszy dzień, zeby się wyleżeć, wygrzac i wypić tę dziwną miksture czosnoko - imbirową :D
aj jutro na uczelnie a ja dalej taka chora :( ehh ja nie chce łeeeeee
No pewnie, że kolejne stracone 0,5 kg to powód do radości. Gratulacje!!! :)
Ściskam i życzę zdrówka