-
Witajcie kochane, dzisiaj to już ten dzień (basen) :lol:
Wiolinko - dziękuje :) ciepełko się przyda po basenie:)
animko - już zrezygnowałam z kopenhadzkiej, dziękuje za opinię
sonne30 - witaj kochana, kope lat:) dziękuej za te komplementy :oops: , co do usmiechu to Ja zawsze się uśmiecham tylko na zdjęciach jakoś to nie wychodzi hehe
PannaMloda - zdjątka są kilka tron wcześniej :lol:
Foczko - bardzo mi sie podoba ta Twoja akcja :lol:
Teraz idę przeprosić depilator :? Nastawcie głosno muzykę, żyby nie było słychać moim krzyków hehe, buziaki
-
Pozdrawiam cieplutko :L)
Ja wlasnie tez godzine temu wrociłam od fryzjera i odrazu inaczej sie czuje :)
-
Cieplutkie pozdrowionka i niech depilator będzie dziś litościwy i nie dręczy za mocno :wink: :D
Buziaki!
-
Witajcie kochane
Wczoraj na basenie było cudownie :lol: :lol:
Przed snem, tak jak zalecił lekarz, wzięłam pierwszy raz powiększoną(też lekarz zalecił) dawkę mojego leku i dzisiaj rano 2 razy zasłabłam z ledwością doszłam do łóżka. Musiałam więc zrezygnować z wyjazdu na uczelnie. Dopiero teraz podniosłam sie jakoś z łóżka ale jest mi niedobrze i kręci mi się w głowie. Oby do poniedziałku mój organizm przyzwyczaił sie do tej nowej dawki :roll:
A co do dietkowania to nawet nie myślę o jedzeniu, bo od razu wszystko się podnosi. Mój kochany rano kupił mi dużego "kubusia" i tak go sobie popijam na zmianę z czerwoną herbatą, bo strasznie to słodkie, a ja juz nie pamiętam kiedy miałam w ustach coś słodkiego. Za jakis czas zrobie podejście do kiwi, a późnej do zupki
-
hej kochana i co?Przegoniłaś mnie no no.........ale dobrze zmotywuję się bardziej hihihi,pozdrawiam i dzięki że o mnie pamiętasz,buziak dla ciebie :D :D :D
-
Martuniu wpadłam przesłać pozdrowienia :D , trzymaj się :!:
-
uuuuuu mam nadzieję, że już sie lepiej czujesz?? :roll: całusy :)
-
grubasek pozdrawia grubaska w TLUSTY CZWARTEK i zyczy wytrwałosci :D
-
Witajcie kochane :lol: Dzisiaj dzień wolny od dietkowania. Zjadłam dzisiaj śniadanie i 2 pączki i już więcej nie wcisne, a jeszcze rok temu potrafiłam zjeść z 5 paczków i oczywiscie sniadanie obiad, kolacje.
Majeczko - po dzisiejszym dniu mega obzarstwa mysle, że z łatwościa mnie dogonisz hehe. tym bardziej, że mam zastój wagowy
Maniuta - dziękuje za pozdrowienia
flakonko - dzisiaj czuję sie już lepiej, ale jeszcze nie ryzykowałam większego oddalenia się od domku. Nawet wzięłam się za odkurzanie, musiałam tylko robić krótkie przerwy bo miałam lekkie zachwiania równowagi. :roll:
neti71 - Witaj na moim wątku i dziękuje wytrwałość się przyda, której Tobie też życzę, bo wiem jak ciężko jest na początku, buziak
Ojojo mam za swoje, brzuszek boli :cry: , zaraz chyba pęknie, a na dodatek pić mi sie chce okrutnie, ale nie moge wcisnąć nawet wody. Ktoś powinien mnie za kare na miesiąc zamknąć gdzieś i wrzucać od czasu do czasu suchy chleb i wode.
Pomóżcie, co mam zrobić, żeby sie tak nie czuć. ŁŁEEEEEEEEEE
-
hejka
czyli ogólnie postęp jest?
życze sukcesów dietkowych :lol: