oj duzo do zrzucenia

Melodyjka witanko.
Gratuluje powrotu i bierz sie za robote :). Ja zaczełam miesiac temu ale padłam i znowu sie staram. Trzymam kciuki.

Dzis jestem z siebie zadowolona dziewuszki!!!! Trzymam sie dalej :)
POZDRAWIAM

I dwa w dół :) ciesze sie ze sie znów ruszyło
Pozdrawiam :) :mrgreen:

Hej Agarafko!! Ciesze się ze ci się udało!! u mnie niestety jest ostatnio , czyli od czwatrku totalna załamka diety ( siedze sama u chłopaka który ostatnio ukochał prace( nie wyrabiaja się z zleceniami i stą) i zakuwam do egz i co chwilkę coś zjadam bo tak mam iż stresa zjadam :oops: :cry: :cry: :cry: :cry: także aż boje sie wejść na wagę a było już tak fajnie 69 kg czyli 9 kg do zrzucenia :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: mam doła z własnego powodu

Hejka SUN1.
Ej nie smutaj sie bo szkoda na to czasu, przyznam szczerze ze ja co chwilka mam jakies tam obawy, watpliwości i zła jestem na siebie za małe grzeszki ale to nic za chwilke staje na nogi i mówie dość tych smętków :). Ta przebrzydła zima mogłaby sie juz skończyć toona działa tak na ludzi że siedzą przygnebieni. Ja przed weekendem wazyłam sie i rzeczywiscie ubyło te 2 kg a wczoraj znów było 90 nie wiem czym to spowodowane bo w weekend wcale nie grzeszyłam wrecz przeciwnie, jadłam nawet za mało bo miałam ciekawsze rzeczy do roboty :wink: . Zastanawiam sie nad tym ze to może przez miesiaczke, która nawiedziła mnie w niedziele :?: :?: :?: No cóz zobaczymy jak bedzie po :). Jeszcze raz przykaz abyś nie traciła dobrego humorku i trzymaj sie cieplutko. Powodzenia w egz.
Pozdrawiam


JUTRO STRZELI MI ĆWIERĆ WIEKU :) 25 LAT ZA MNĄ :)

witam :P
dziekuje za wsparcie 8) mam nadzieje że bedziemy dążyć do celu tak dalej a do lata bedziemy super laskami :wink: pozdrawiam i życze udanych walentynek

Dziekuje dziekuje i trzymajmy sie razem ja dzis zgrzeszyłam niestety ale jutro spale wszystko. Pozdrawiam serdecznie.

A co tu tak cicho ???
Mam dziś jeden z przykrych dni nie czuje sie dobrze i nie mam ochoty na nic. Wszystko jest jakieś denerwujące i przygnebiające. Z tego co zauwazyłam to jestem najbardziej narzekającą forumowiczką ale gdzie jak nie tu moge dać upust negatywnym emocjom.
Może jutro bedzie lepiej :).
Pozdrawiam.