-
z tymi posilkami to zawsze problem ja na szczescie mam zajecia gora do 16 no i od 3 tygodni pilnuje sie tak solidnie i jem ostatni posilek o 18 na poczatku trudno bylo wytrzymac szczegolnie ze ja klade sie pozno ok 24 no ale teraz juz sie przezwyczailam :) a co do przekasem wsieczornych czytalam ze ostatni posilek powienien byc 3 godz przed snem i powinien byc lekki , ja ostatnio uzaleznilam sie od warzyw na patelnie mozna je kupic w kazdym sklepie nie drogie szbyko sie robi no i biorac pod uwage ze swiezych warzyw nie ma dosc dobre rozwiazanie ale LadyDevil ma racje 8 min sa super robie od tygodnia i jestem zachgwycona
LadyDevil no to mieszkasz na prawde nie daleko :) no a co do wag to ja sie nad nimi zastanawiam wlasnie dlatego ze one moga pokazywac bledy a pozatyum powinno sie wazyc na czczo i bez ubrania no a w slepach nigdy nie jest sie na czczo i na pewno jest sie ubranym :lol: a o takiej wadze to tez marze nawet na allegro ogladalam ok 100 zl kosztuja zazwyczaj wiec na razie moge pomarzyc , oh ciezkie jest zycie studenta
-
giulietta84, radziłabym Ci przedewszystkim jakieś dobre śniadanko, przed ta jedenastą też coś konkretniejszego, może być na ciepło. A te 15-minutowe przerwy wykosztyać na jedzenie - wiesz ile można zjeść w 15 minut? :D Ja normalnie obiad jem w 15 minut:] Musisz pokombinować np. robić rano przed szkołą jedzenie - może jakieś surówki do pojemniczka i np. pierś z kurczaka z rusztu, bo na zimno też jest smaczna:) Zawsze można też jeść owoce i jogurty. A na kolację np. rybkę z warzywami jakimiś. Była by to bardziej obiado-kolacja. Myślę, że jak zjesz normalny, dietetyczny obiadek o tej 18 to nic Ci nie będzie, bo skoro taka sytuacja, to innego wyjścia nie ma. Albo tak jak już pisałam - kurczak i sałatki:) Musisz siąć i pomyśleć - zaplanować składniki i na najblizsze pare dni i ustalić menu. Albo jeszcze inny pomysł. Widziałam taki wątek o diecie dla zapracowanych z Shape. Oooo, mam: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...ighlight=shape. Może poczytaj menu i coś z tego wybierz?
agata1001, kiedyś się ważyłam w hipermarkecie, to mi za mało wzrostu pokazało:/ Więc nie wierzę takim wagom. A taka za 100 zł też mi się marzy, no ale pieniążków brak, niestety :( Ale może kiedyś sobie kupię :wink: A co do ważenia, to faktycznie powinno się bez ubrań (ja się ważę po śniadaniu) - kiedyś zważyłam się bez i z, i różnica była prawie kilo.
-
dzieki za linka, napewno cos dla siebie znajde, chociaz mieso to tak nie tego... :? ...
co do sniadania to jem 2 kromki chleba pelnoziarnistego(na opakowaniu jest napisane ze 1 ma 61 kcal)przewaznie z serkiem do smarowanie i pomidorkiem..
jak druga taka zabieram do szkoly to o 18 mam wilczy apetyt :x ..
prowadze taki tryb zycia, ze niestety nie udaje mi sie liczyc kalorii... wy liczyccie??
-
tak, mam wszystkie filmiki. już ćwiczyłam 2 razy (wczoraj i w sobotę, bo w niedzielę byłam na basenie i już nie miłam siły). spróbuję się dziś zmobilizować i je zrobić...
nie, mam złe podejście: zmobilizuję sie dziś na wieczór i je zrobie :D
-
agalicht od niedawna liczę i najczęściej muszę czymś dobijać do 1000 :wink: Sytuację masz trudną, ale jakoś sobie z nią poradzisz. Radzę zabierać więcej niż 2 kanaoki i bardziej urozmaicone jedzenie:)
biedronka1983 i o to chodzi. Trzeba zacząć coś robić nie od jutra, ale od zaraz:)
-
witam serdecznie milym wieczorem LadyDevilwpadlam na " wirtualna kawke" bez cukru i mleczka rzecz jasna :) ja kalorie licze i mieszcze sie tak 1000-1100 na dzien staram sie urozmaicac posilki wiec dalam sobie takie 100 kcal na wszelki wypadek i to sie sprawdza oprocz tego nie jem po 18 nic a nic no i pije rozne herbatki( ale to chyba tylko zeby psychicznie podzialac :) ) no i co najwazniejsze cwicze 8min wszstkie 5 no i na rowerku stacjonarnym jezdze ( ale to ok 3 raz w tyg) no najtrudniejsze to dopasowac diete do rozkladu dnia mysle zezabieranie salatke na uczelnie to dobry pomysl przeciez cieply posilek mozesz zrobic wieczorem jako obiado - kolacjecieply nie znaczy przeciez kaloryczny:) giulietta84 ja sobie tak mysle ze muszisz jeszcze oprocz tego urozmaicac troszke diete bo piszesz o kanapkach no a mozna przeciez pic maslanke kefiry jogurty jak urozmicisz diete to nie bedzie ona taka ciezka i latwiej ja wytrzymasz
LadyDevil czy ciebie juz choc troszke posladki przestaly bolec przy cwiczeniu :?: ja wytrzymuje juz duzo dluzej no ale boli dalej :? ale co tam cwicze wytrwale dalej no bo jak piszesz o swoich wynikach to az sie chce cwiczyc :)
milego wieczorku:)
-
agata1001, z bolącymi pośladkami w moim przypadku to jest tak: na początku bolały, potem mniej, teraz znów bolą, bo widzę, co źle robiłam i robię to bardziej poprawnie, czyli znów je zmuszam do dużego wysiłku i bolą bardzo :D Ale to jest trochę przyjemne, bo mam świadomość, że skoro boli, to pracują mi mięśnie:) Tylko irytuje mnie, jak ten pan mówi, że to jest "easy and fun" - hmmm...dla mnie to nie jest fun :wink: Raczej mordownia :D
Dzisiaj poćwiczyłam znowu ostro i właściwie 950 kalorii (według wyliczeń z diety.pl) zrzuciłam już przed obiadem:] A musiałam znowu wieczorem dobijać do 1000 - dobiłam jajecznicą z cebulką, bo miałam smaka (na oliwie cebulka smażona) - wyszło jakieś 353,52 kcal, ale akurat dobiłam do tego 1000 ( były niecałe 650). Ostatnio mam problem z dobijaniem:] Obiady jakoś za chude mi wychodzą :D
-
no mnie bola caly czas wiec rozumie ze cwicze dobrze :D i cale szczescie choc z takim usmiechem jak facet w gatkach na pewno tego robic nie bede nigdy choc moze jak sobie pomysle jaka bede szcuplutka niedlugo to maly usmiech sie pojawi :) a co do dietki to ja staram sie wczesniej planowac bo w jakiejs maderj ksiazce wyczytalam ze najlepiej zjesc pozadne sniadanko mniej solidny obiad i malutka kolacje no i staram sie tak zeby nie dobijac kolacja tylko jesc cos lekkiego tak tylko po to zeby brzuszek nie krzyczal ze glodny jest :) ale jajeczniczke to bym zjadla moze na niedzielne sniadanko wykorzystam mame a co?? w koncu corka do domu wrocila po ciezkim tygodniu pracy :D no a z cwiczeniami idzie CI super podziwiam ja tez cwicze ale nie tak duzo jakos czasu nie mam ale godzinke zawsze znajde :wink:
-
poćwiczyłam dziś...wszystkie 5 filmików...
dzięki dziewczyny za motywacje :)
dieta nie jest dla mnie taka trudna jak mobilizacja do ćwiczenia...no a bez tego to wyniki raczej średnie...ale jutro się waże...zobaczymy co pokaże waga
-
biedronka1983 mam nadzieję, że pochwalisz mi się tu wynikami:)