-
Wiem, silnej woli czasami mi brakuje :( Ale jak narazie dziś nie tkęnłam kremu orzechowego, a to już mały sukces :wink: Giuli w bioderkach wcale nie mam mało, bo musiałabyś mnie zobaczysz (zresztą będziesz miała okazje :wink: ), tyłek mam dalej szeroki :wink: A dziś pójdę może na rower :D ( o ile się nie rozpada, bo coś się chmurzy :evil: )
-
Dzisiejszy dzień był ok. Oto sprawozdanie:
Zjedzone:
*śniadanie:
-ciasto z kreme 1 szt.
-makowiec 1 szt.
-kawa 1
-słodzik 4
-mleko 0.5% 50 ml
*II śniadanie:
-lukrecja 1 szt.(0.14 g)
-wafle ryżowe 4 szt.
-kawa 1
-słodzik 4
-mleko 0.5% 50 ml
*obiad:
-panga 92 g
-kalafior 100 g
-ogórek 100 g
-papryka konserwowa 92g
-ziemniaki młode 124 g
*podwieczore:
-kostka czekolady nadziewanej
-jabłko 170 g
-kawa
-słodzik 4
-mleko 0.5%
*kolacja:
-serek wiejski 150 g
-wasa 7 zbóż 3 szt.
-serek hohland 50 g
-pomidor 200 g
Razem: 1 710,57 kcal
Spalone:
-bieganie 93 min.
-intensywna gimnastyka 120 min.
-szybki marsz 60 min.
Razem: 1430 kcal
Idę spać. Dobranoc :)
-
no to za dzien ok dostajesz odemnie 5 :) zdecydowana poprawa :lol:
-
A więc zaległe sprawozdania:
Poniedziałek:
Zjedzone:
*śniadanie:
-kawa 1
-mleko 0.5% 300 ml
-musli Kaufland 50 g
-slodzik 9 szt.
-likrecja 1 szt.
*II śniadanie:
-bułka żytnia 70 g
-jako 1 szt.
-mleko 0.5% 100 ml
-krem czekoladowy 2 łyżeczki
-wafel ryżowy 2 szt.
-sok multiwitamina 300 ml
*obiad:
-panga 80 g
-kalafior 230 g
-ogórek kiszony 40 g
-papryka marynowana 92 g
*podwieczorek:
-lukrecja 1 szt.
-batonik Cini MInis 1 szt.
-wafel ryżowy 1 szt.
*kolacja:
-serek wiejski 150 g
-wasa 7 zbóż 3 szt.
-serek hohland topiony 50 g
-pomidor 200 g
Razem: 1 697,88 kcal
Dodatkowo (niestety, tak wyszło :( ):
-duża kostka czekolady z orzechami
-batonik Milky Way Minute
Te dodatkowe rzeczy zjadłam po kolacji, czekoladę u Adama, a batonika w domu. A dlatego zjadłam, bo mi strasznie słabo było i wolałam przekroczyć limit niż zemdleć albo coś :roll:
Spalone:
-bieganie 30 min.
-intensywna gimnastyka 90 min. (bo więcej nie dałam rady przez okres, jakoś słabo mi było :roll: )
-szybki marsz 90 min.
Razem:895 kcal
Wtorek:
Zjedzone:
*śniadanie:
-kawa 1
-mleko 0.5 % 300 ml
-słodzik 9 szt.
-musli Kaufland 50 g
*II śniadanie:
-batonik corn flakes 1 szt.
-tost graham 2 szt.
-serek topiony w plastrach hohland 1 szt.
-ketchup 16 g
-batonik Milky Way Minute 1 szt.
*obiad:
-pierogi ruskie (sama robiłam) 5 szt.
*podwieczorek:
-kawa 1
-slodzik 4 szt.
-mleko 0.5% 50 ml
-milky way minute 1 szt.
-jabłko 200 g
*kolacja:
-kisiel słodaka chwila jabłkowo-gruszkowy
-pierogi 5 szt. :oops: (bo gotowałam je, no i pare zjadłam :oops: )
-kawa 1
-slodzik 4
-mleko 0.5% 30 ml
Razem: ok. 1 775,48 kcal
Spalone:
-bieganie 35 min.
-intensywna gimnastyka 120 min.
-szybki marsz 120 min.
-spacer 60 min.
Razem: 1273,3 kcal
Jutro się ważę, bo we wtorek mojej kumpeli nie pasowało, więc ważenie przełożyłyśmy na czwartek. Jeśli dobrze pójdzie, od jutra jem 1900 kcal :shock:
-
moja droga, swietnie ci idzie, nie ma co...
pyszne jedzonko wcinasz...
te 1900 kcal to dla mnie marzenie :lol:
ostatnio nie biegalam 4 dni, dzis tez nie dam rady, pobiegam jutro rano :wink:
a w piatek jade do Pl :wink:
jak bedziesz miec czas w przyszlym tygodniu to daj znac :wink:
-
nie będę ściemniać, że przeczytałam cały wątek - ale już sam suwaczek robi wrażenie :)
gratulacje :)
-
No cóż, martwiłam się o ważenie, bo wczoraj podjadłam wieczorem, zresztą cały tydzień nie był dobry. Wchodzę na wagę...a tam 53,8 :shock: Wchodziłam 3 razy, to jeszcze raz zobaczyłam 53,9 i 53,7, ale przyjęłam wersję 53,9 kg. Kurde, żrem jak głupia, a i tak chudnę. Ja chyba jestem perpetum mobile :lol: No i się zastanawiam czy jeść teraz 1900 kcal czy od razu 2000 kcal...bo ja już nie powinnam chudnąć więcej :?
-
Zwiększaj powoli, żeby nie przedobrzyć.
Gratuluje serdecznie wyników :D i dziękuję za odwiedzinki u mnie :)
Zapraszam ponownie i ponownie, i ponownie... ;)
Jak ja bym chciała ważyc tyle co Ty... :roll:
-
eh... lady, cos nic ostatnio nie piszesz... :roll:
ja juz w Pl :D
buziaki :wink:
-
A nie piszę, bo nie ma mnie ostatnio na necie (bo brat kompa dużo używa i mnie nie chce puszczać :evil: ). Wczoraj byłam na zakupach i...uwaga...kupiłam moje pierwsze w życiu bikini :D Zaraz wkleję zdjęcia :)