Powolutku..ale skutecznie ;) Kiedyś osiągnę swój cel!!

Hehe JEM I BEDE JEŚĆ mimowszystko :twisted: :lol: :lol:

bo wlasnie jem marchewke z groszkiem gotowana z rybka ;) A przez caly dzien zjadlam tylko jedna buleczke z ziarnami ;) I po wczorajszym detoxie i przed wczorajszym niskokalorycznym dniu czuje ze za malo mam tych kalori i musze zjesc poprostu :roll:

Pozatym myslalam ze po tym detoxie bede sie czuc taka..."czysta"..:roll: a tym czassem ja sie jakos dzis czuje wlasnie ...taka.."pelna" :? ;/ bezsensu:?

no nic ide szamać..a wieczorem na domóweczke wkoncu :lol: :D

Ty to aktywna jestes :D :D jutro domówka, dzisiaj uczelnia ''latanie'' ciągłe
a czemu jesteś pełna?? :? hmmm, pijesz peweni czerwoną herbatkę ? moż napij się herbatki z kopru wł tak jak Kitola mi proponowała w wątku o płaskim brzuchu :P :D
e nooo, to słuchaj, mało zjadłas dzisiaj. bidulka pewnie głodna byłas jak wróciłas!! <przytul> podziwiam, ja bym nie przezyła na detoxie.....

pozdrooofka

Witam Was dziewczynki.Ja byłam na detoxie znaczy nie wiem czy to tak nazwać gdyz wtedy jeszcze się nie odchudzałam,ale ...było to ok. 3 tyg tem i przez cały dzień pijałam tylko wodę gazowaną a co lepsze to przez 2 godz byłam na treningu.Na drugi dzień czułam się taka lżejsza...Fajniutka sprawa

oczyszczające fajnie fajnie :) sama czasami czuję, że cit za dużo sie we mnie wody zatrzymało :) Jednak jeśli posty totalne-np.sama woda-to proponuje góra raz na 2 tygodnie :) Faktycznie mozna wypłukać toksyny z organizmu. Można w internecie zakupic Tonic,który rozpuszcza się w wodzie w odpowiedznich proporcjach.Pamietam, że ma w nazwie 4.3.2.1
Ponoć bardzo popularny na zachodzie, ponoć bardzo skuteczny :) Napewno dosyć drogi, ale czegóż sie nie robi dla ludzkości :D:D
A detox to jedno, a post to drugie :) Jeśli chcesz zrobić zdrowy detox to poszukaj odpowiedniejdiety rozłożonej nawet na cały tydzień. Najczęsciej opiera sie na tym, że spożywasz duzo błonnika i (pewnie się powtarzam) często pojawia się sok z buraków :D Nie jeste pyszny, ale lekkość to lekkość :) Nikt nie powiedział, że bedzie lekko ;p

Pozdrawiam Dziewczyny :)

:lol: witaj Anolecku
trzymaj się dzielnie w domku i nie daj się zbytnio przekarmić :wink:
odezwij się szybko
pozdrawiam Ania :D

witaj Aniolku u ciebie
spadłaś na drugą stronę, trzymaj się dzielnie u rodziców, nie daj się utuczyć :D

Witaj Aniolecku! Dawno mnie nie bylo, zmienilas temat i nie moglam Cie znalezc. Widze, ze zabiegana niezle jestes. Pozdrawiam serdecznie i pedze czytac dalej.

wracaj już do nas Aniołku mój kochany, smutno tu bez twojego ujmującego uśmiechu :mrgreen:

Ale myślę ze do jutra jakoś wytrzymam, bo w sobote wracasz , prawda :?:

Hej jestem juz jestem! :D

Zdolowana, przygnebiona i totalnie zniechecona..ale jestem.. ;)

Jutro detox jak planowalam i od wtorku do piatku chce sobie na zupie kapuścianej "pojechać"..;)

Kupilam na allego te rolki <serduszka> i pieniadze wplacone ale koles sie wogole nie dodzywa;/ wnerwie se jak mnie *&%*$#@^ ten facet;/ ale miejmy nadzieje ze przyjda;D i wtedy sobie poszaleje ;D

narazie zmykam posprzatac ale juz bede dzisiaj;);*

Aniolecek! A co to za pesymistyczne nastawienie???? Prosze natychmiast zmienic mi ten temat i wziac sie do roboty!!! Pogoda nie taka zla, wiec wyruszaj na spacerek!!! Jak nie dajesz rady tak bardzo sie trzymac dietki, to chociaz na slodycze sobie nie pozwalaj. Bedzie dobrze, buzka.

Nie chodzi o to ze nie daje rady sie trzymac z dieta! Bo naprawde pierwszy raz tak dlugo na niej jestem i juz swoje nawyki zywieniowe zmienilam na dobre! :/

Mam poprostu mała zalamke.;/

Po co sie odchudzac skoro jak zje sie 3 obiady z rodzina [do tego w malych ilosciach] to waga pokazuje znowu 78-79??? No i po co sie odchudzac jak wszystko wroci w 2 dni - jeszcze zeby wogole szalec przez te 2 dni i zapychac sie jak świnia;/ Nie jadlam w malych ilosciach obiady z rodzina i kolacje.. I co na jednej wadze 78 na drugiej 79 [ w pelnym ubraniu] ;/;/

Moja domowa waga przeklamuje o 3-4 kg, bo julek wazy 80-81 a jemu nasza waga pokazuje ok 77...a mi pokazuje 72 wiec powinno byc 75-76;/ Nic nie rozumiem;/

Czuje sie znowu jak ....ehh

A wymary te same 92-93 w pasie [a przypominam ze bylo 98 :!: ]

Wiec co jest grane?? :(

Ehh no nic przez ten tydzien jak mowilam a potem 1000 ..i mam nadzieje rolki ;]

Mimowszystko jeden plus-mam nowa fryzurke pozniej wam pokaze wracam do sprzatania ;)

ehh aniolecek wiem jak sie czujesz :( ja tez mialam zalamke ostatnio bo waga pokazala wiecej :( ale sama sie sobie dziwie bo to mnie zmotywowało do odchudzania :wink:

Cociaz sa takie chwile kiedy chce wszystko olac z góry do dołu ale wtedy zazwyczaj dopinguja mnie moje za ciasne spodnie ktore kiedys na mnie latały :oops:

Życze powodzenia i wierze ze bedzie dobrze i kiedys schudniemy :lol:

ojeju Aniolku to ja nei wiedziałam że z tobą aż tak źle jest, a wagą się nie przejmuj, każda inaczej pokazuje, i zawsze waz się na jednej, nawet jesli przekłamuje,ale pokazuje ile schudłaś lub przytylaś. Ja też np. po dwoch dniach świąt (wielkanoc) miałam dwa kilo więcej, i prawie miesiąc mi zajęlo zeby je zrzucić, ale zrzuciłam. Teraz mam znowu od trzech dni 66 (wzrosło z 65) i nie wiem co robić, zaś ograniczać jedzenie (czego jużnie mogę ścierpieć) czy jeść jak zamierzałam 1500 kalorii.

Allegro się nie przejmuj, mi czasami nawet po tygodniu od wpłacenia pieniędzy towar przychodził. To zależy od sprzedawcy, czy jest w porządku czy chamski.

eh wiem.. w d u p i e mam juz te wszystkie wagi :evil: :lol:

ze mna jest dosc zle ale nie na tyle zeby sie "poddac".. :wink: O niee.. co to to nie :D :lol:

bede probowac dalej... choc n aprawde mi sie wydaje ze bez sensu.. ;]

nigdy nie bylam szczupla.. nigdy w rzadnym momencie mojego zycia.. wiec czemu nagle jakims cudem mialabym byc? ;/ dobra nie zaczynam znowu :lol:


A ty Kitolu myslisz o detoxie czy nie bardzo?;> :D

aniołecku: fajnie, że już jesteś :)
co do wagi... zabrzmi głupawo, ale naprawdę się nie przejmuj! całkiem możliwe, że za 2-3 dni wszystko się unormuje :)
ja od roku próbuję schudnąć i na próbach się kończy. serio. w czerwcu zeszłego roku ważyłam 65 kilo. teraz nadal tyle ważę ;) tyle mojego wymądrzania się i przesiadywania na forum. śmiać się czy płakać. w tym czasie to już 1oo razy wyszłabym z diety i żyła jak każda moja normalna koleżanka ;)
a jak, jak osioł, próbuję dalej :lol: :lol: :lol:
co schudnę 2 kilo, to je przytyję ;)

a poza tym centymetry są dużo ważniejsze :) więc ciesz się, że one nie wzrastają :D

znów cały dzień głodna chodzę. a do obiadu jeszcze ponad pół godziny :(
kurde. wcześniej pół lodówki wyjem ;)

buźki

Aniolecku
sama nie wiem czy robić detox :roll: przydałby się, ale boję się że znowu powtórzy się sytuacja z poprzedniego tygodnia, że zamiast oczyścić sie to napcham się.

Ja zresztą zwiększam limit kalorii do 1500, bo zwyczajnie nie wydalam już na tysiaku, za mało dla mnie, za długo już tak jem. Spróbuję utrzymać wage przez miesiąc i potem znowu wracam do tysiaka. Bo przeciez jeszcze nie osiągnęłam celu. Ale już mój organizm jest zmęczony ciąglym odchudzaniem. A wydaje mi sie ze jak bede świadomie jeść więcej to będę miała nad tym kontrolę.

A tobie dołek minie, juz niedługo, i naprawdę uwierz mi że możesz być szczupła, co z tego że nigdy nie byłaś. A znasz aktorkę Joannę Brodzik?? ona w czasach podstawówki i liceum była zawsze :wielka gruba i wszyscy się jej bali" (moja kuzynka chodziła z nią do klasy i tak mówi). I po skonczeniu liceum postanowiła że zmieni się, i przeciez jej się udało , jest piękna i ma super figurę. I sama mówiła że duuużo pracy ją to kosztowało, ale sama widzisz że warto było. Z nieba nic ci nie spadnie, ale jak się postarasz do do przyszłych wakacji będziesz cudnie wyglądać. Bo zdajesz sobie sprawę chyba że w ciągu dwóch miesięcy nie będziesz wazyć 55 kilo ? Już zimą będzie fajnie, ale wiosną dopiero to odkryjesz, jak odsłonisz więcej ciała :D

To jest długa praca nad sobą, ale warto :D
I chociaz dzisiaj pewnie do ciebie to nie dociera, bo jak ma się chandrę, to dobre rady tylko irytują, ale przeczytaj tego posta za dwa dni, jak ci się polepszy.

I ja wierzę w ciebie, gorsze dni miną i znowu z uśmiechem będziesz do nas zaglądać. I czekam na to zdjęcie w nowej fryzurce :D

Nawet bez uśmiechu- bede do was zawsze zagladac i pisac;> :D Przywiazalam sie juz :roll: :oops: :twisted:


Ja wiem.. przejdzie :roll: :wink:


Pewnie po tym oczyszczeniu i przemeczeniu z kapusciana spadne mi troche i bedzie mi lepiej :D


A co do kg.. to wiem dobrze ze 55 w te wakacje to realne tak jak to ze bede hodowac ptaszniki w domu :lol: [ choc juz itak to predzej jak 55 na wadze :lol: ;/ :lol: ]
Ale mimp wszystko te 60 pare chcialabym w wakacje miec... :roll: Lub powiedzmy inaczej chcialabym nie miec tego brzuchala poprostu :roll: :(

a oto zdjecia:D

http://img19.imageshack.us/img19/164...20532da.th.jpg


http://img19.imageshack.us/img19/888...20652hd.th.jpg

super fryzurka :D i ty też śliczna jesteś :D
A ten kolor to masz swoj taki czarny ?

Aniołeczku... :) Mimo tego, że nie znam się z Tobą tak dobrze jak Ty z Kitolą wiem, że Ci się uda!! Ciesz się ze straconych cm!
Nie możesz się poddawać :) Wypisz sobie na kartce swoje atuty, co w sobie lubisz :) i zaglądaj tam jak najczęściej możesz :D Zobacz jak Ci ładnie naisala Kitola, że dołek minie, że Ci się polepszy jak za dwa dni tu zajrzysz :) Ja zgadzam się z tym wszystkim :) Niest nie umiem tak ładnei CIę podneiść na duchu tak jak zrobiła to Kitola :) więc się do niej przypisuję :)
i oczywiście co do zdjęć to są piękniuchne!! :D Masz ciekawą urodę :) i fryzurka.. tak => super :D pasuje ten kolorek :D

Kitolu kochana widzialas takie narturalnie czarne wlosy u kogos?? :D :lol:

Te czerwone pod spodem sa naturalne :roll: :D :lol:

Nie no zartuje :D

Ja jestem ogolnie blondynka i pokaze wam jak wygladalam w gimnazjum (zeskanowane;) akurat w Grecji) :

http://img85.imageshack.us/img85/31/888881nj.th.jpg



A tu w Liceum ( a dokładnie na połowinkach z Julka klasą :D styczen 2004 ):

http://img92.imageshack.us/img92/5497/img29397kp.th.jpg

I te z gimnazjum to sa moje naturalne :D

Jenny ty tez pieknie mi napisalas i dziekuje Ci bardzo! :D

Za dwa dni napewno bedzie lepiej :D :wink:

To Ty?! zmieniałs się bardzo! gimnazjum??? :shock: na tym 2gim wyglądałaś poważnie! :D
taaak, ja mam w klasie koleżankę, która ma superczarne włosy i kiedyś ktoś jej się spytał czy nei ma farbowanych...

Mnie za to czesto pytaja czy nie mam soczewek :?

:) Masz takie neibieskie!!!! Ładny kolorek :D !!!!! takie wyraziste!!!!! :D Nie dzieiwię się, że pytają czy nie soczewki :P :wink:
Czarny pasuje do Ciebie :D
Cieszę się, że humor się poprawił :D
co byś bez forum => bez nas zrobiła :D ???? ale przede wszystkim to zależy od... CIEBIE, od Twojego nastawienia i wogóle i w szczególe :D :D :D :lol: :lol: :lol:

hihi ależ dziecinka byłas na tym zdjęciu z Grecji :wink:
Ale na każdym wyglądasz ślicznie, i może to cię pocieszy, że chociaz my jesteśmy trochę szczuplejsze, to ty z pewościa najładniejsza jesteś, chociaz my też piękne jesteśmy :wink:

nic mi po urodzie jak taki spaślak jestem. niestety :wink:

NAWET TAK NIE PISZ!!!!!
PRZESTAŃ NATYCHMIAST TAK MYSLEĆ I WOOOGÓLE!!!!!!!!! :twisted:
widziałam gorsze spaślaki :D :D :D :D :D a Ty naprawdę jesteś sympatyczna i ładniuchna :D
nie jesteś przecież superotyła.... ehhh

W ciemniejszych włosach Ci ładniej, tak bardziej interesująco :)

No masz taki sam kolor włosów naturalnych jak ja, ale ja juz zaprzestałam farbowania. Czarne też kiedys miałam :D

Nigdy sie nie poddawaj i nie rezygnuj z marzeń.


Pozdrawiam ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez aNiOolEcEk

nic mi po urodzie jak taki spaślak jestem. niestety :wink:

---

Co mi po ładnej figurze skoro mam paskudną gębę... no.. może aż tak bardzo paskudna to ona nie jest....

ależ wy macie problemy :?
ta ma urode, nie ma figury
ta ma figure , nie ma urody
no to ja was pogodze
ja mam figure i mam urode
tak macie mysleć i koniec tego uzalania się nad sobią

hehe, moja prababcia mawiała, że dla dziewczyny najważniejsze jest mieć figurę :) bo twarz to sobioe zawsze pomazać można i nie widać, że brzydka :P

a ja jakąś tam figurę też mam :) jakąś każdy ma :)
ja np. jestem zadowolona, że moja jest proporcjonalna. co prawda mam problemy z tyłkiem i udami, ale za to ładne wcięcie w talii mam :) i ładny (no w miarę) biust

no właśnie Kitola, zalet trzeba szukać, nie wad! no nie?

Agassi, Kitola => oby tak dalej :D Wy, urodzone optymistki :wink: :wink:
ale macie... rację :)
Masz rację, nigdy tak nei jest w sumie, żeby wszystko było idealne :) Ktoś ma problem z tym(ja wiecie z czym :wink: za dużo chyba o tym gadam :wink: ale będę miala płaski.. brzuch :P nie ma innegi wyjścia :wink: ) a ktos z czym innym. NIKT NIE JEST IDEALNY!!!=> patrz na mó komentarz o supermodelkach :P

buziaczki:**

racja !!!
koniec użalania się, pora na działanie !!!!
ja wczoraj byłam potwornie gruba i brzydka (to chyba krzywe lustro) a dzisiaj naprawdę ładna :D chociaż dalej gruba :wink:

dziś widziałam w jakiejś gazecie zdjęcie Scarlett Johansson w bikini. chuda to ona nie jest, ba, nie jest nawet szczupła. a podpis był, że wygląda pięknie :) i i brzydko nie wyglądała :)
szczerze mówiąc, wolałabym mieć trochę mniej ciałka niż ona
ale ważne jest chyba jak się zachowujemy i co same myślimy o sobie, to wszystko wpływa na to, jak postrzegają nas inni
brzmi jak banał, ale coś w tym jest :)

Agassi masz rację :!:
ja też zauważyłam że jeśli ktoś mysli o sobie pozytywnie i uważa że jest ok, ładny i zgrabny to reszta też tak uważa , pomimo ze ten ktos oczywiście ma jakieś wady,np. grube uda :wink:
czy taki duuuży brzuch jak Jenny
albo jest takim spaslakiem jak Aniolecek

:wink: :wink: :wink: :mrgreen:

nie, to nie jest banał... :) To święta prawda :)
Musimy wierzyć w siebie :D i wierzyć w to, ze uda się nam!!
zawsze mów: jestem szczupla, a nei chciałabym być szczupła. Wtedy wszystko się bardziej urzeczywistnia.
Czytałam ksiązkę pt ''potega podświadomości'' :) zaczynam cos wierzyć w to zjawisko...

My kobietki, lubimy tak pogadać i wogóle :) ale tak, musimy wreszcie działać!! :D :D

Ale sie rozgadałyscie !! :D

Niech wam bedzie ;P

Niech mi tylko brzuchal spadnie [ i (...) :wink: ] a bedzie ok ;P

byle na kolana nie spadł :wink:

A tak by the way.. moze przygarnie ktoś kociaka ? :roll:

Kitola :lol: