-
czesc!
oj zaskoczysz go, zaskoczysz :D tylko zeby Cie poznal hehe
podobno nie mozna sie zaslaniac "tendencja" do tycia, bo niby faktycznie - jest cos takiego, ale.. zbyt wiele osob to wykorzystuje, ja tez hehe. Mam wyglad po tatusiu (siostra po mamusi - i obie szkapy), ale wiesz co? ciesze sie. Nieskromnie powiem, ze wygladam dzieki moim "ksztaltom" bardziej kobieco :roll: a fajnie tak wygladac :twisted:
buziaki, milego dnia!
trzymaj sie!
mer.
PS Gratuluje rowerku i biegow, bylam wczoraj na stronce www.bieganie.pl, zobacz sobie bardzo fajna
-
Oj no co tam na cos trzeba zwalić hehe padło na "tendencje" do tycia hehe, a jeśli chodzi o misiaka mojego to pozna mnie napewno bo aż tylu kilogramów napewno nie zdążę zrzucić, no ale oczywiście spróbuję :). Ja to wyglądam nawet "za bardzo kobieco" tu i tam przydałoby sie zrzucić, co usilnie próbuję robić, ale teraz zawziełam się i koniec czy potrwa to krócej czy potrwa to dłużej to pokonam te kilogramiska.
Tobie również miłego dzionka życzę. :):):):):):):):):):):):)
-
Ale jestem padnięta właśnie wróciłam do domku, biegałam i biegałam, wcześniej rozgrzewka na rowerku i normalnie tak mi lekko ze fiu fiu .... :) zaraz może jeszcze troche brzuszków porobię i koniec na dziś. :):) Dlaczego nikt mnie nie odwiedza:( zaczynam normalnie prowadzić jakiś monolog :( Dziewczyny JA POTRZEBUJĘ KOPNIAKÓW !!! :) no ale trudno skoro musi to być monolog niech będzie :(( i tak sie nie poddam.
-
Ps. Przepraszam ale ze mnie kłamczucha przecież Mercedes22 mnie odwiedza I BARDZO JEJ ZA TO DZIEKUJĘ !!!:):):):):):):):):)
-
jestem! jestem! na kazde zawolanie :wink:
za to mnie nikt nie odwiedza :cry: ale nie mam takiego bardzo "swojego" watku hehe :twisted:
wow gratuluje biegania :) ja tez poszlam, ale na krocej niz ostatnio bo wstretne zakwasiory mam... zreszta o moim bieganiu masz tutaj http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...r=asc&start=75
nie bede sie powtarzac :wink:
buziak i kopniak
mer.
-
Dzięki mercedes ty jedna mnie odwiedzasz :):):) ale fajnie ze jesteś. Pozdrowionka ;)
-
hej!
u mnie wlasnie lunelo, ale juz przestalo, tak drugi raz juz dzisiaj... Z jednej strony to mam fajna wymowke zeby nie biegac.. ale wczoraj tyle zezarlam (pierwsza tot. zalamka) ze moze warto by bylo sie rozruszac :D zobacze jak bedzie z pogoda, choc w sumie deszczyk w niczym nie przeszkadza procz tego ze okulary mam w krople :P ale juz niedlugo kupuje soczewki wiec nie bede miala wymowki :twisted:
a jak Ci idzie dieta i walka z pokusami?
kopniak,
mer.
-
Jak dieta?? Hymmmmmm... jakoś leci, narazie nie widze jakiś oszałamiających efektów, tzn nie widze żadnych :( i dlatego jestem z lekka podłamama, a jak Tobie idzie?? Pozdrawiam papa
-
mi idzie srednio.. ale to juz sobie mozesz w moim topiku doczytac :cry:
efektow tez nie ma.. w weekend pojde sie zwazyc do babci bo u mnie w chacie JUZ nie ma wagi :roll:
dzis nie biegam, oszczedzam nogi na czwartkowa rockoteke :P poza tym jutro mam trening :lol: ale pocwicze wieczorem, na razie mam plan:
-poprawiam prace (na jutro aaaa!) i pisze wstep _ appendix
-przerwa na magde m.
-cwiczenia na moje zbytnie kraglosci, ze tak to ladnie nazwe
-spanko hihi
buziaki
mer.
-
aleeeee! NIE PODDAJEMY SIE!
NIE NIE NIE !!!!!!!!!!!!
pomysl jakie laski niedlugo bedziemy,
ogladac sie beda WSZYSCY za naszymi slicznymi tylkami a przede wszystkim.... usmiechnietymi paszczami, bo nam sie udalo! UDALO UDALO UDALO!!!!!!!
YEAH :twisted: :twisted: :twisted: damy rade Pesteczko :D