i jak idzie? lepiej niz na 1000 kcal :?: :?:
Wersja do druku
i jak idzie? lepiej niz na 1000 kcal :?: :?:
zobaczę za jakiś tydzień, ale ciężko mi się w limicie zmieścić, bo jak się okazało to jedząc wcześniej bez liczenia to jadłam min. 2000 . I jak ja miałam schudnąć ??
A no to faktycznie jednak troszkę za duzo :? No ale przyzwyczaisz się :D Troszkę silnej woli i dasz radę :D Musisz, Ty nas tu mobilizujesz i opierdzielasz to i sama się pilnuj,a właściwie to wiesz co :?: Mogłabys zostać moim stróżem jedzeniowym i pilnowac przez cały dzionek co jem i godziny posiłków :lol: Taki ktoś by mi się przydał :D
Agniesia ja cię moge przypilnować, to nie problem, tylko że ciebie nie ma z reguły cały dzień. A mnie samej siebie ciężko przypilnować, bo mam ataki obżarstwa, i nienawidzę siebie potem, i mam ciagle ochote się poddać, męczy mnie to okropnie, wy mi nie dajecie się poddać, a ja bym chciała znowu ciągle i ciągle jeść i jeść. Stąd moje dolki. Jakieś takie błędne koło, nie umiem się wydostać. :?
Hmm...no mnie nie ma faktycznie prawie wcale osatanio.a nie mam tez czasu co chwila tu zaglądac i mówić co zjadłam lub czego nie zjadłam..ale sama się przypilnuję bo przeciz odchudzam się głownie dla siebie :D Tylko troszkę mi ciężko z tymi godzinami, bo jesli jestem w drodze czy gdzieś to nie mam za bardzo jak jakichś mooich posiłków jesć czy porzygotować....ale jakoś dam radę :D
No i super...jestem z siebie zadowolona :D
:arrow: 12 km na rowerze
:arrow: 15 min orbitreka
:arrow: 20 min agrafki
jeszcze brzuszki i hula -hop ale iatk nie jest źle :D
Agniesia to skoro ty z boląca nogą tak ładnie poćwiczyłaś to ja też poćwiczę, jak tylko położę Kubę spać :D
Hej Agniesiu :P no no ale się wzięłaś za ćwiczenia :P jestem pełna podziwu :P
Ja chyba też muszę się zmotywować na większą dawkę chociaż ostatnio na brak ruchu to nie nażekam :P
Ja też ciągnę 1200 i mam mniejsze napady głodu i obżarstwa a jak na razie to ich brak :P zobaczymy jak długo :?:
Agniesiu pozdrowionka i zaglądaj częściej :P
ech, a ja to chyba jedynei pocwiczę A6W, bo Kuba dalej nie śpi, a nie lubię ćwiczyć jak mnie co chwilę odrywa wołaniem.
ja też na 1200 i dzisiaj zaliczyłam taki atak obżarstwa że mi wyszło ponad 1500 kcal.
Kurcze...wcoraj tak ładnie mi szło a wieczorem co :?: Napad obzarstwa ...znowu co jest :?:
Kitolka Twoje fotki nadal nie doszły...